reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Jest tu pare dziewczyn na clexsane moja bratowa tez. Pierwsza córeczkę urodziła cała zdrowa normalnie w terminie, pózniej dwa poronienia i badania. Wykazały, ze ma problemy z krzepileoscia, teraz jest juz na samej końcówce zdrowej ciąży. Lekarka mówi, ze jeszcze 2 tyg po porodzie powinna brać, żeby dobrze połóg przebiegał
 
reklama
Kylesa to wspolczuje.. Tyle musialas przezyc i Twoja coreczka tez... Dobrze ze jak piszesz teraz juz wszystko jest w porzadku.

Moja coreczka urodzila sie w 36 tygodniu i 4 dniu (czyli prawie prawie juz 37 tydzien, gdzie porod jest juz norma), a jednak tez miala cechy wczesniacze i rozne (niewielkie, ale jednak) problemy zdrowotne z tym zwiazane...

Dziękuję Ci :)
No właśnie, niestety - wcześniak to nie tylko "mniejsze dziecko" - to jeszcze niedojrzale, nie do końca gotowe dziecko, które powinno się rozwijać w bezpiecznej macicy... Ech... jest coraz trudniej donosić ciążę. Mam nadzieję, że choć tym razem będzie nam to dane...
Pozdrawiam serdecznie :)
 
Jest tu pare dziewczyn na clexsane moja bratowa tez. Pierwsza córeczkę urodziła cała zdrowa normalnie w terminie, pózniej dwa poronienia i badania. Wykazały, ze ma problemy z krzepileoscia, teraz jest juz na samej końcówce zdrowej ciąży. Lekarka mówi, ze jeszcze 2 tyg po porodzie powinna brać, żeby dobrze połóg przebiegał


Czyli trzeba przez całą ciążę... Na szczęście nie boję się zastrzyków, choć ciekawe jak będzie mój brzuch je przyjmował w późniejszym czasie... ;)
 
Tak tak jak sama wiesz im dalej tym większe problemy z przepływami (zwapnienie łożyska). Jeżeli nie jestes chudzielcem to zawsze jest gdzie z boku złapać. Bratowa jest szczupla i ma na boczkach miejsce
 
Kylesa tez mam nadzieje ze teraz bedziemy bez wczesniejszego zaskoczenia:)

No i co najwazniejsze zeby wszystkie nasze forumowe dzidziusie byly zdrowe jak rybki;)
 
Ja jestem przejedzona.... próbowałam sie nie objdac, ale jadłam wiecej niz na codzien i ciężej.... i teraz nie wiem czy mnie wydęło cyz po prostu widac brzuch juz :D niestety waga tez swoje mowi.. ale moze spadnie, jak znowu bede normalnie jesc ;)


A mam do Was pytanie. Moze uznacie za głupie, ale:
Zawsze chodziłam na ciut wciągniętym brzuchu/ lekko napiętych mięśniach (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi). I teraz tez sie czasem na tym łapie. I terZ nie wiem - czy to moze byc złe dla dziecka? Staram sie tak nie robic, ale czasem to silniejsze i łapie sie na tym po fakcie.
To takie delikatne napięcie, głownie gory, a nie mocne wciaganie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kylesa witaj,sporo przeszlas z córeczką,najwazniejsze,że teraz już jest ok,
U mnie wigilia i 1 święto super,a dziś od rana po śniadaniu już przytulalam kibelek,Tak nagle mnie wzięło,teraz leżę bez mocy bo pusty żołądek i boję się cokolwiek zjeść.Mam nadzieję że to jednodniowy wybryk,bo już było w miarę dobrze.
W środę jedziemy do Kołobrzegu i zostajemy do 1 stycznia,mamy fajna okazję bo rodzina ma tam mieszkanie i wynajmuje,zawsze chciałam zobaczyć morze zimą,choć u nas dziś 10 stopni to jak wiosna,
Droga nie będzie łatwa,dzieci z chorobą lokomocyjna ale damy radę.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jestem przejedzona.... próbowałam sie nie objdac, ale jadłam wiecej niz na codzien i ciężej.... i teraz nie wiem czy mnie wydęło cyz po prostu widac brzuch juz :D niestety waga tez swoje mowi.. ale moze spadnie, jak znowu bede normalnie jesc ;)


A mam do Was pytanie. Moze uznacie za głupie, ale:
Zawsze chodziłam na ciut wciągniętym brzuchu/ lekko napiętych mięśniach (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi). I teraz tez sie czasem na tym łapie. I terZ nie wiem - czy to moze byc złe dla dziecka? Staram sie tak nie robic, ale czasem to silniejsze i łapie sie na tym po fakcie.
To takie delikatne napięcie, głownie gory, a nie mocne wciaganie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Wydaje mi się, że dziecko sobie spokojnie poradzi z miejscem nawet przy wciąganiu brzucha ;)
Ja sobie odpuściłam wciąganie, bo już nic nie daje :D
 
reklama
Kylesa witaj,sporo przeszlas z córeczką,najwazniejsze,że teraz już jest ok,
U mnie wigilia i 1 święto super,a dziś od rana po śniadaniu już przytulalam kibelek,Tak nagle mnie wzięło,teraz leżę bez mocy bo pusty żołądek i boję się cokolwiek zjeść.Mam nadzieję że to jednodniowy wybryk,bo już było w miarę dobrze.
W środę jedziemy do Kołobrzegu i zostajemy do 1 stycznia,mamy fajna okazję bo rodzina ma tam mieszkanie i wynajmuje,zawsze chciałam zobaczyć morze zimą,choć u nas dziś 10 stopni to jak wiosna,
Droga nie będzie łatwa,dzieci z chorobą lokomocyjna ale damy radę.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Oby przytulać kibelek tylko tak jednorazowo ;)
Ale super, mam nadzieję, że podróż jednak minie bez problemów. Fajnie tak sobie wyjechać, tak że żal nie skorzystać :)
 
Do góry