reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Aga nie bardzo rodzinne święta :( bo jeden brat w Krakowie a drugi i rodzice 400 km od nas, więc jeśli rodzice do nas przyjadą a raczej nie bo tata nie chce po za domem święta spędzać. To będzie nas więcej, a jeśli nie przyjadą a my pojedziemy do rodziców to będziemy tylko my i rodzice bo brat tylko niby 100 km od rodziców mieszka ale z trzytygodniowym dzieckiem nie pojedzie :( najfajniej by było gdyby rodzice przyjechali do nas ale zobaczymy.

U nas też dziś marudzenie i stan podgoraczkowy wygląda na zęby ale zobaczymy
 
reklama
Aga dziękuję że pytasz :-) ja już jestem w 24 tygodniu :p. Ogólnie w pierwszej ciąży miałam więcej energii, ale teraz i duuuuużo więcej obowiązków ;-). Strasznie szybko mi ta ciąża mija, żeby wiedzieć w którym jestem tygodniu, muszę do apki zajrzeć... Tym razem mam jednak większy brzuch i jednak bywa że coś mnie tam pobolewa, zakuje... Ale jestem oazą spokoju, jak czytam jak inne dziewczyny z kwietniówek przeżywają różne rzeczy, na które ja nawet nie zwracam uwagi.
 
Nika... Jaaaa.. To ty już w drugiej połowie, szok, ale ten czas leci [emoji44] [emoji16]. Druga ciąża rzeczywiście jakoś tak lżej idzie, a i inne podejście jest też do drugiego dziecka. Z pierwszym przecierasz wszelkie szlaki [emoji23]. Super, że wszystko w porządku.
Ciesz się i delektuj tym spokojem jak najdłużej się da [emoji11]
 
U nas długo Emi spała tylko i wyłącznie w swoim łóżeczku, chyba do 8 miesiąca.Wolałam do niej wstawać 50 razy hehe Zmieniło się to kiedy naprawdę zaczęły mi nawalać plecy i zaczęła mnie łapać rwa kulszowa to w jednym, to w drugim pośladku.I od 8 miesiąca jak się zbudzi w nocy i nie może usnąć to biorę ją do siebie.Baardzo to lubimy, tzn ja i Emi hihi bo dla R już za bardzo wtedy miejsca w łóżku nie ma:) Ale on śpi z nią w weekend bo też chce się do córci potulać:)
Młoda też śpi bardzo niespokojnie, nagle niespodziewanie krzyczy jakby ją coś zabolało, jęczy przez sen.Może trójki w końcu idą aczkolwiek ja tam nic nie widzę...

Sent from my ASUS_Z00VD using Forum BabyBoom mobile app
 
Aga, ja w 35tc, nie mam nic kupione, nic nie gotowe. Ale nie sądzę żebym urodziła wcześniej. Dopiero po świętach zrobię parę zamówień przez internet i będzie z głowy.
Podobnie jak Nika nie myślę w ogóle o ciąży, zapominam że w niej jestem ;)

U nas wczoraj gorączka przez cały dzień, teraz jest na razie spokój, mam nadzieję że już mu przeszło cokolwiek to było i jutro pójdzie do żłoba..
 
Chybra, szalona baba z Ciebie [emoji16]. U nas pada od niedzieli, więc z mycia okien nici.. A też baaardzo by się przydało. Też muszę w tym tyg poskakac po szafach i porobić na nich porządki, bo tzw. "ryneczek" zawsze staram się mieć ogarnięty, a na wyżyny brak już czasu (chęci też [emoji23]).
 
Linoone, i to jest postawa [emoji123][emoji16].
Za 2 tyg porobisz wyprawkowe zakupy, a za 3 tyg stwierdzisz, że w sumie możesz już rodzic [emoji5]. Twój M już częściej na miejscu?

Trzymam kciuki aby ta jednodniowa gorączkowa niemoc nie miała dalszego ciągu. Trzymajcie się [emoji8]
 
Hej dziewczyny. My też niestety chore..dziś ja z dziećmi jutro chyba m...i jakoś próbujemy to przetrwać...

Linoone...no tak..jeszcze trochę i znów będziesz tulić maleństwo. U mnie 3 koleżanki też mają grudniowe styczniowe bobasy..tzn 1 urodziła 06.12.. 2 kolejne czekają na przełom roku..

Ja z porządki też daleko w tyle...nie mam weny. Aga km jak u Ciebie ..rynek zawsze ogarnięty tylko weny brak żeby w uliczki zajrzeć

Misia...A.jka Twoja rozmowa o pracy? Chcą Ciebie albo czy Ty się zdecydujesz??
 
reklama
Hej dziewczyny. My też niestety chore..dziś ja z dziećmi jutro chyba m...i jakoś próbujemy to przetrwać...

Linoone...no tak..jeszcze trochę i znów będziesz tulić maleństwo. U mnie 3 koleżanki też mają grudniowe styczniowe bobasy..tzn 1 urodziła 06.12.. 2 kolejne czekają na przełom roku..

Ja z porządki też daleko w tyle...nie mam weny. Aga km jak u Ciebie ..rynek zawsze ogarnięty tylko weny brak żeby w uliczki zajrzeć

Misia...A.jka Twoja rozmowa o pracy? Chcą Ciebie albo czy Ty się zdecydujesz??
 
Do góry