reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

U nas słabo z klockami. Duplo i drewniane głównie rozwala. Ostatnio wyjmuje mu tylko kilka to układa bardziej np jeden na drugim.
Byłam na rozmowie , dziękuję za wszystkie kciuki. Dam znać co i jak. Jechałam autobusem 22 minuty , plus dojście oczywiście ale i tak jestem w szoku że tak szybko. Samochodem nie ma gdzie zaparkować bo to samo centrum.
 
reklama
Koleżanka mi wczoraj napisała, że dzieci w tym wieku przechodzą jakiś kryzys.Kiedyś czytałam o tych skokach itp ale teraz już odpuściłam.No więc mamy kryzysy[emoji3] Emi to się tak mnie czepia, że legginsy mi z tyłka spadają, no i jak.dostaje histerii w trakcie mycia czy przebierania to aż się zanosi.Gdybym była sąsiadką takiego dziecka to pomyślałabym, że jakaś patologia za ścianą..
 
Kasia u nas trochę słabiej ale widzę zmianę w zachowaniu. Dziś na wizycie nie dał się pani doktor osłuchać, a wyjątkowo mila kobieta. Aż się trząsł jak stetoskop przykładała, a był ciepły.
 
Moja Kalina końcem 5 miesiąca się przekrecala. Ale u nas blokada była do 6 tyg przez ten pepuszek, ktory nie chciał odpasc. Ale u Was to tak idzie skrajnie za szybko (oby tu ze wzmozeniem nie było coś nie tak). Misi Grzesiu, pamiętam, też szybki i silny był w te klocki... Więc moze taka natura [emoji5]
 
Ona jest bardzo silna, glowe to juz dlugo utrzymuje jak zolwik. Artur tez mial 5 miesiecy. Bede musiala skontrolowac, lepiej dmuchac na zimne.
IMG_20181204_193243.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20181204_193243.jpg
    IMG_20181204_193243.jpg
    61,1 KB · Wyświetleń: 385
reklama
U nas jakiś dziwny bunt i mega wymuszanie. Jak tylko coś się jej zabierze, zabroni albo nie poda do ręki to jest histeria i mega krzyk plus zazwyczaj rzut na podłogę. Do tego faza na tatę i może nie tyle że chce z nim spędzać czas ale wola tata jak ma zły humor. Do tego w zlobku śpi chwilę max 30min a przez kolejna godzinę krzyczy aż inne dzieci wstana ale po prostu krzyczy, nawet łzy jej nie lecą. Nie mamy pojęcia o co chodzi. Nocne spanie też się popsuło odkąd skończyła antybiotyk. Mam też wrażenie że ma bunt na swoje łóżeczko bo dziś wieczorem spała 30min poczym obudziła się z krzykiem, dałam jej przeciwbóla po jakimś czasie (troche chrypi a panuje zapalenie krtani obecnie w naszej okolicy), położyłam ja w naszym łóżku i odpadła w 30sek (lek na pewno nie zaczął tak szybko działać). Nie bardzo wiem jak się zachowywać i co chodzi bo Zośka to ogólnie nerwus i ma ogien w tyłku i jeśli teraz tak się zachowuje to wolę nie myśleć co będzie za rok czy dwa. Macie jakieś pomysły?
 
Do góry