reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

U nas słabo z klockami. Duplo i drewniane głównie rozwala. Ostatnio wyjmuje mu tylko kilka to układa bardziej np jeden na drugim.
Byłam na rozmowie , dziękuję za wszystkie kciuki. Dam znać co i jak. Jechałam autobusem 22 minuty , plus dojście oczywiście ale i tak jestem w szoku że tak szybko. Samochodem nie ma gdzie zaparkować bo to samo centrum.
 
reklama
Koleżanka mi wczoraj napisała, że dzieci w tym wieku przechodzą jakiś kryzys.Kiedyś czytałam o tych skokach itp ale teraz już odpuściłam.No więc mamy kryzysy[emoji3] Emi to się tak mnie czepia, że legginsy mi z tyłka spadają, no i jak.dostaje histerii w trakcie mycia czy przebierania to aż się zanosi.Gdybym była sąsiadką takiego dziecka to pomyślałabym, że jakaś patologia za ścianą..
 
Kasia u nas trochę słabiej ale widzę zmianę w zachowaniu. Dziś na wizycie nie dał się pani doktor osłuchać, a wyjątkowo mila kobieta. Aż się trząsł jak stetoskop przykładała, a był ciepły.
 
Moja Kalina końcem 5 miesiąca się przekrecala. Ale u nas blokada była do 6 tyg przez ten pepuszek, ktory nie chciał odpasc. Ale u Was to tak idzie skrajnie za szybko (oby tu ze wzmozeniem nie było coś nie tak). Misi Grzesiu, pamiętam, też szybki i silny był w te klocki... Więc moze taka natura [emoji5]
 
Ona jest bardzo silna, glowe to juz dlugo utrzymuje jak zolwik. Artur tez mial 5 miesiecy. Bede musiala skontrolowac, lepiej dmuchac na zimne.
IMG_20181204_193243.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20181204_193243.jpg
    IMG_20181204_193243.jpg
    61,1 KB · Wyświetleń: 383
reklama
U nas jakiś dziwny bunt i mega wymuszanie. Jak tylko coś się jej zabierze, zabroni albo nie poda do ręki to jest histeria i mega krzyk plus zazwyczaj rzut na podłogę. Do tego faza na tatę i może nie tyle że chce z nim spędzać czas ale wola tata jak ma zły humor. Do tego w zlobku śpi chwilę max 30min a przez kolejna godzinę krzyczy aż inne dzieci wstana ale po prostu krzyczy, nawet łzy jej nie lecą. Nie mamy pojęcia o co chodzi. Nocne spanie też się popsuło odkąd skończyła antybiotyk. Mam też wrażenie że ma bunt na swoje łóżeczko bo dziś wieczorem spała 30min poczym obudziła się z krzykiem, dałam jej przeciwbóla po jakimś czasie (troche chrypi a panuje zapalenie krtani obecnie w naszej okolicy), położyłam ja w naszym łóżku i odpadła w 30sek (lek na pewno nie zaczął tak szybko działać). Nie bardzo wiem jak się zachowywać i co chodzi bo Zośka to ogólnie nerwus i ma ogien w tyłku i jeśli teraz tak się zachowuje to wolę nie myśleć co będzie za rok czy dwa. Macie jakieś pomysły?
 
Do góry