reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Jenny u nas masakra ze spaniem drugi dzień. Dzis spał właśnie o 17 bo ledwo zipial. Nie wiem kiedy usnie. Mąż jak go kładzie to 15 minut i śpi. Ja wczoraj 3 godziny :( załamka
 
reklama
dzieki dziwczyny. Zrobię badanie moczu jej jeszcze w tygodniu.

Bab - moje koleznaki córeczka to miała ale wtedy miała ok 1,5 roku i moze przez to zaczełam o tym myslec. Ale ja cały czas pilnowałam..zeby używać jak namniej chusteczke i myć wodą. Zobaczymy co będziem

Aim dziękuję za informacje.

Misia - my przetrzymujemy w takich sytuacjach. Bo jak by mi znasełam o 17 tej..to myśle ze do północy spać by nie poszła. czyli u Was tak jak u nas...wiec może to jakieś przesilenie albo sko rozojowy u naszch dzieci :)
 
K przez parę ostatnich dni miał jazdy ze spaniem, a L dzisiaj więc nie wiem, może coś w powietrzu wisi?:p

Wczoraj robiliśmy grila na imieniny taty i super było, fajnie, że jeszcze się go udało zrobić, ale tak dziwnie było bez dziadka, zawsze się tam gdzieś kręcił, cały czas tak jakby Go wzrokiem szukałam, a i tacie widać, że Go brakowało, z resztą całe życie mieszkali razem. Ojjj będzie to jeszcze ciężkie przez długi czas, ale nic no, jakoś trzeba tą pustkę przeżyć...

Przeee pogoda była w weekend, sprzedałam, myłam kabinę, okna, spacerowaliśmy, jedliśmy dużo heh, fajny weekend:) A od jutra znowu nowy tydz, jedziemy jutro z dziećmi do drugiego dziadka.

Trzymajcie się mamy w chorobach i powrocie do pracy:*
 
Artur ostatnio tez problem ze spaniem. Jadl butle i zamiast zasypiac to wychodzil z lozka, trzeba bylo go co chwile zanosic, a jak zamknelam drzwi to plakal, wiec ktos zawsze na chwile musial siedziec obok i tak zasypial w ciagu 10 min.
Ale od kilku dni jest ok.
Strasznie dobie w paszczy grzebie paluchami albo wszystko co dlugie to tam wklada wiec pewnie 3 albo 4 wychodzi.

Jutro o 14 ktg, zobaczymy co wyjdzie...
 
Tak kinoone to moj termin i zaczelam miec skurcze ok 1. O 2 bylam na ip. Z 3cm. Zanim ktg, zanim wszystko wypelnilam o rownej 3 napisalam do mamy ze wlasnie przyjeli mnie na porodowke. Pobrali krew, mialam bole dolu brzucha i krzyzowe-masakra. Dali gaz bo jeszcze nie mieli wynikow krzepniecia krwi i czekalismy na nie aby dostac znieczulenie. O 4.15 okazalo sie ze ja juz mam pelne rozwarcie i nie dostane zzo, parte zaczelam miec o 4.20 a o 4.22 Liwia jest na swiecie. :) wlasnie sie zdrzemnelysmy, ja juz spac nie moge. Ma 54 cm i waga cos kolo 3200-3300 w tych emocjach nie zapamietalam. Jak bede wiedziec dokladnie to podam. A oto mija tortilla, znowu podobna do meza :) tu ma rowne 3h
IMG_20181008_072016.jpg

Bez podpietej oxy, bez zzo, z ochrona krocza nawet. Jestem w szoku. Funkcjonuje lepiej niz z arturem (mialam zawroty glowy) a teraz tyle co czuje ze macica sie skurcza.
 

Załączniki

  • IMG_20181008_072016.jpg
    IMG_20181008_072016.jpg
    39,2 KB · Wyświetleń: 392
Ostatnia edycja:
Emol - gratulacje [emoji2]!!! Ale cuuuuudo [emoji7].
Witaj Liwio - samych pomyślności na swej życiowej drodze. Buziaki od Ciotki Agi i spółki [emoji8][emoji8][emoji8]
 
reklama
Do góry