Dziewczyny znowu ma zaległości na forum. Jakoś ostatnio mniej czasu na odwiedzanie, czego bardzo żałuje. Mój ostatnio więcej wolnego miał, więc to ona czas mi zabierał. Napiszę, co u nas i zabieram się do czytania.
My zaczęliśmy rehabilitację na nfz, lekkie odciążanie finansowe jest. Na razie udaje się 2 razy w tyg, bo dużo dzieci choruje. Potem będzie tylko raz, a raz będziemy chodzić prywatnie. Mała zaczęła mi podciągać nogi pod siebie, prawie pozycja do czworakowania, tylko że ręce oparta na łokciach. Ja się cieszyłam jak głupia, a fizjo kazała nam to hamować. Powiedziała, że za wcześnie dla niej. U nas słaby podpór rąk jest, więc jak to wyćwiczymy, to może sobie szaleć z nogami.
Widzę, że już wakacje planujecie. U nas będą wakacje na RODOS (rodzinne ogródki działkowe ogrodzone siatką). Jak kupimy dom to wątpię, żeby była kasa na wyjazd. Podpisaliśmy już umowę przedwstępną. Żal mi, bo to drugie wakacje z rzędu spędzone na tyłku w domu. Ale coś za coś. Poza tym najprawdopodobniej jeżeli się poukłada wszystko tak jak trzeba to od kwietnia lub maja idę do pracy.