reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Cholera to chyba na mojej Syberii czegos takiego nie wymyslili. Sa w lazienkach przewijaki ale o miejscach dla matek z dziecmi to nie slyszalam.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chybra myślałam że jakiś fajny jest, lekarz mi polecil. Myślę że to jest dobre jak komuś wypadają włosy np że stresu. Po ciąży nic nie pomoże.

My po szczepieniu bez niespodzianek, nic się nie dzialo:) tylko wczoraj i dziś nie ćwiczymy i jakoś nie mogę sobie ogarnąć dnia. Młoda chyba też nie. Ale wieczorem już na szczęście jedziemy do wujka ćwiczyć [emoji16]

Kasia czyli powtórka z rozrywki, ostatnio też tak mialas.. nikt by mi nie zabrał dziecka z rak, nikt. To ja ja wszystkim zabieram jak widzę że ma kogoś dosyc. Baliby się mi zabrac[emoji23] do kiedy teściowa bedzie?

Integral współczuję konfliktów z rodzicami. Strasznie mnie stresuja takie sytuacje. Co jak co, ale z rodzicami zawsze mam dobre relacje.
Słabo z tym że nie ma miejsc dla mam z dziećmi. Ja z młoda nie chodzę do galerii bo mam możliwość ja zostawić. Tak to nie wiem :/ już widzę zakupy świąteczne

Dla mnie też nosidlo to masakra, zazwyczaj biorę stelaż z wózka ale wczoraj do lekarza poszłam bez:D trening bica przy okazji:D
A to nie wygodniej wam wsadzić fotelik na stelaż wozka?

Ewella super że wszystko dobrze :) my mamy za miesiąc ostatnie usg. Oby już było dobrze! Jak twój endokrynolog dzis?

Liluli nie mam żadnego pakietu. Przyjaciółki tam tylko oglądam to nie trzeba pakietu. Nie wiem jak z filmami bo widziałam tylko że jest ale nie wlaczylam. Trzeba mieć pakiet?

Abed wiesz co ja w mojej apce mam ją na 10 centylu ale w książeczce i na necie jest wyzej, nawet na 25 więc się tym zupełnie nie przejmuje juz:)

Emol ja bym w takim pokoju poza przewinieciem (w ostateczności) nie karmiła nawet - brzydze się zarazkami:D wolę iść do auta nakarmić niż w takim pokoju. Chyba że macie takie na wypasie te pokoje, ja jeszcze nie korzystałam bo jak już jestem z nią w sklepie to jak spi;)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny pojechała dziś rano.Uff.A z moim się nie odzywam bo przez te 5 dni nie pisnął ani słowa, nie obronił mnie ani swojej córki przed natarczywością matki. Kuźwa a myślałam że jestem asertywna...wstyd mi,naprawdę że nie postawiłam jej granic.Z innymi mi to wychodzi,nawet z moją mamą chociaż też jest apodyktyczna a ta kobieta to jest mega zaborcza.Wiem że jakby R zareagował to by go posłuchała no ale on nic...też nienawidzę takich sytuacji ehh
Integral u mnie w rodzinie też jest łuszczyca.Wywala co drugie pokolenie.Mam nadzieję że Emilke ominie bo przypada na nią...

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jenny ja bym zapytała sąsiadki jak masz jakąś fajną. Powiem Ci że ostatnio mała mi spała w samochodzie i mocno lało, to ją zostawiłam na szkolnym boisku pod samymi drzwiami do szkoły.(tam parkujemy) i poszłam po młodego. Nie było mnie 2-3 min.i już jakiś nawiedzony facet stał mi koło auta i patrzył do środka. Jego wzrok mnie przepalał. Tylko czekałam jak mi coś powie.
Niestety ciągle jestem w ruchu i przez to zmęczona na maxa.

Joldżi taki pilnujący dziadek to skarb, ja niestety wszędzie z maluchami.
Wyrażanie uczuć i granic względem dziecka naprawdę procentuje.

Misia ja też bardzo lubię to forum. Dziękuję że jesteście.
Byłyśmy wczoraj na spacerze i po wynik(którego nie było) zmarzłam okropnie. Dziś powtórka.

Maziajka 3 dni to jakoś dasz radę i będziesz to miała za sobą. Nie bezpiecznie jak masz takie obfite @.
No jak mieszkaliśmy w Pszczynie to jakieś 1.5km i pewnie by sam już chodził, chociaż jest tam dużo przejść przez pasy, a jeżdżą jak szaleni. Teraz jak się przeprowadziliśmy, do sąsiedniej miejscowości, to nie ma możliwości chodzić, ok 10km.
Fajnie że ma ci kto popilnować, przynajmniej rano by się przydała taka pomoc.

Ewella dziękuję za info.
fajnie Wam się udało z kombinezonem.
Jak po wizytach lekarskich? Już doczytałam że u Igi super, a jak u ciebie?
Ja teź muszę przy małej siedzieć, wtedy jest spokojna, stracę się to płacz.
Też fotelik już mnie przerasta, to jak się da to wkładam na stelaż, tak jak Pumelova.

Mamusia Muminka ten elmex to taki normalny jak pasta do zębów, czy jakiś specjalny z apteki?

Aha dobrze że tej krwi niema . Z kupami wałaśnie przerabiałam temat. Majcia ponad dwa tyg miała kupy sam śluz i woda w ilości mega, za każdym razem ubranie zmieniane. Wyniki dobre. Lek.kazała dawać probiotyk, bez większych zmian, to krople z laktazą przed karmieniem, bez zmian. Już nie wiedziała o co chodzi i dała na 5 dni biseptol i saszetki taki zagęstnik do kupy. No i się poprawiło. Nie wiadomo od czego to. Wyniki ok, a pomogły dopiero leki.
Zdrówka dla Mikusia.

Pumelova dzielna Agatka, brawo.
Śpię 4-6godz.niewiele, w wekend dłużej, ale jak jest możliwość to w dzień poleżę chwilkę z Majką.
Też codziennie moim powtarzam że ich kocham i najstarszy syn nigdy nie wstydził się przytulasa, a młody to w ogóle przytulak, w kółko pyta "kochasz mnie najbardziej?" u męża było chłodno i on też jest chłodny.

Integral jak potrzebuje czułości, to mu ją trzeba dawać. Mój najstarszy też przylatywał do mojego łóżka na tulasy zanim młody się urodził. Zazdrosny nie był. Za to teraz misiek jest zazdrosny o Majkę i albo on do nas, albo ja z małą do niego idziemy poleżeć obowiązkowo. No i nigdy nie faworyzuję, jak coś kupuję Majce, to coś dla miśka również, a jak najstarszy przylatuje, to też dla niego jakiś dobry perfum, albo ciuch. Napewno Ci się zżyją, przecież się kochają.
Zazdroszczę kupek, u nas się poprawiły, ale dalej zielonkawe.
U mnie też niema takich pokoików jak u Emol. I tak bym się brzydziła, wolę to ogarnąć w samochodzie.

Emol dopiero doczytałam, gratuluję!
Spróbuj jeszcze Arturowi pomasować ten kanalik kilka razy dziennie. Może się uda nie przepychać?
Zdrówka dla Arturka.

Chybra życzę Wam żeby już noce były spokojne.

Kasia ja już się przyzwyczaiłam, moja teściowa jak tam jestem też stoi nademną jak karmię i wyrywa mi ją"ponoszę żeby jej się odbiło"tak jak ja bym jej nie odbijała. A najlepsze że jeszcze na siłę ją potem wciska teściowi, albo siostrom od męża, jak oni nie wyrażają chęci.Olewam, niech się nacieszy, na szczęście nie za często się spotykamy. Wkurza mnie tylko że ciągle nagaduje żeby Majce dać butelkę, albo inne jedzenie , a przynajmniej glukozę i dlatego się boję ją tam zostawiać.
Ufff co za ulga u ciebie! Tatuś pewnie nie chciał zranić swojej mamy.

Liluli to tak jak moja teściowa, na szczęście nie często.

Dziś w nocy miałam już więcej mleka, chociaż Maja budziła się często. Ja chyba znów za mało piłam i dlatego miałam mniej pokarmu.
Poleżałyśmy do 11, nic nie robię w domu, obiad mam od wczoraj. Panowie od 7.00 stukają za oknem. Jedziemy po młodego i po wynik którego wczoraj nie było. Jakieś zakupy po drodze, wieczorem pomopuję podłogi.
Dostałam wczoraj zamówiony śpiworek, jest super. wrzucam na zakupowy.
 
Hej Dziewczyny, czytam co piszecie, ale czasu wciaz brak na pisanie, bo starsza cora ciagle w domu po anginie i mnie dodatkowo zarazila, ide do laryngologa popoludniu:/
Mam nadzieje ze nie zaraze malej, bo od 2 tyg dostaje tylko mm, wiec nie ma pewnie moich przeciwcial:/

Ja dziewczyny tez przy pierwszej corze bylam o nia zazdrosna i nikt nie mogl jej brac na raczki (oprocz meza). Teraz mi sie zmienilo i pozwalam zeby babcie sie nacieszyly wnusiami, choc tez czasem mnie wkurzaja, maja dziwne pomysly itp. Mysle ze dzieciaczki (i dziadkowie) tego potrzebuja:) tak sobie mysle jak ja bym sie czula gdybym byla babcia i nie moglabym wziac wnuczka na rece.
Ale z mezem mamy jeden front, a jak cos mnie wkurza u tesciowej to mowie do niego, a on przekazuje to do niej tylko jako swoje, nie moje zdanie, dzieki temu nie ma konfliktow, bo tesciowej latwiej przelknac cos jak mowi jej kochany synek a nie synowa;)
 
reklama
Czasu na forum kompletnie brak a będzie gorzej bo i Kubę dopadł pierwszy katar. W nocy kaszlal a teraz kicha i coś mu tam z nosa leci. Jako że to pierwszy raz poradzcie czym psikac przed odciaganiem i jak mogę mu ulżyć poza tym żeby główkę miał wyżej jak śpi albo żeby leżał na brzuszku żeby mu to nie splywalo.
 
Do góry