reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Aga proszę :)
 

Załączniki

  • Screenshot_20171028-121842.png
    Screenshot_20171028-121842.png
    106 KB · Wyświetleń: 82
Agniesia poszliśmy pierwszy raz jak Kuba miał miesiac. I mamy wizyty raz w miesiącu. Na pewno poprawa w kwestii symetrii. I to duża. Zaczal tez lubić leżenie na brzuchu :)
Podnosic przez bok tak jakby naciskając jego zewnętrzny bark.
Duzo na piłce na brzuchu. Ciezko tak napisac, ale polecam Ci filmy na yt „ndt bobath” i artykuły w necie albo książkę „ndt bobath poradnik dla rodzicow”. Sa tak rysunki i opisy :)

Ja Np złe go nosiłam, bo jak sie tak na malsa darł i zamiast nosić na fasolkę to on na rękach mi sie przekręcał na bok tak brzuchem do brzucha i ja go w ten sposob usypiałam. I to było bardzo złe. Albo czasami zamiast podnosic przez bok to podkladalam mu reke pod głowę jak leżał na plecach i podnosilam do pionu. Intuicyjnie wydawało mi sie to złe, ale ja w szpitalu praktycznie nie zajmowałam die małym, bo nie byłam w stanie. Maz to robił. I on go tak podnosil. A ze o kilka rzeczy pytał położne, to uznałam, ze o to tez i ze powiedziały, ze tak mozna. No a to było złe i głupio zrobiłam, ze nie słuchałam intuicji. Ale nie ma co sie rozczulać. Trzeba isc dalej ;) Takze pooglądaj filmy na yt. Duzo tez o tym sposobie jest filmów/artykułów zawitkowskiego, bo on tez jest zwolennikiem bobath. Lepiej bedzie jak to zobaczysz na zdjęciach/filmach albo profesjonalnych opisach ni ode mnie, zwłaszcza ze nadal mam to w teorii a czy w praktyce robie to dobrze tez ciezko mi ocenic ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ewella - dziękuję [emoji8]
aaa, znam to ciacho pod nazwą "szarlotka sypana". Przepis od chyba 20 lat jest już w Rodzinie, i nawet na MW już je widziałam [emoji3]. Jedyna zmiana jaką mamy w przepisie to zamiast bułki tartej jest kasza manna [emoji6].


Ola - widać, że ciężko pracujecie nad ustabilizowaniem młodego. Szacun [emoji5]
 
Agniesia witaj! Mój Leon na ten sam problem od urodzenia, byliśmy u neurologa i była to straszna baba więc następnym razem pójdziemy do kogoś poleconego prywatnie. Dostaliśmy skierowanie na rehab, ale termin pierwszy za miesiąc heh. Poszliśmy do Ośrodka Rehabilitacji 10 min ode mnie prywatnie, już po2 dniach mieliśmy termin. Byliśmy w czw. W sumie to trwało ok 1,5 godz, ale zajęły się Nim profesjonalnie. Była to terapia kraniosacralna. Już od razu po wizycie zauważyłam poprawę w sensie, że bardziej ruchliwy się zrobił, nie taki lejący, zaczął więcej gadać do zabawek i skupiać się na nich, skręcał się w prawo, a teraz bez problemu przekręca głowę w lewo, pokazały nam jak go nosić i kłaść na brzuchu. I mówiły aby trzymać go tak tylko minutę, a nie tak jak te baby mówiły żeby trzymać na brzuchu jak najdłużej, najlepiej cały dzień bez jedzenia, picia i spania :-p
W sumie to u każdego dziecka jest inna przyczyna( u nas np złamanie lewego barku podczas porodu) i taki rehabilitant dobiera zalecenia i ćw pod dziecko także nie umiem jakich konkretnych rad zalecić. Najważniejsze to zacząć rehabilitacje, wtedy człowiek wie przynajmniej na czym stoi. A u Ciebie też z tego względu nie chcą szczepić dziecka?
Aaaa doczytałam . Tzn że tylko u mnie pediatrzy się tego boją przy obniżonym napięciu hymmm. No nic. Wnerwia mnie to, ale cóż zrobić, muszę czekać na kolejną wizytę u neurologa i wtedy ma zadecydować.
 
Ostatnia edycja:
Czytam was dziewczyny ale od rana już na zajęciach. Musiałam Artura wybudzic. Nie chętnie jadł (tylko 6 min). No ale coś tam spuscil. Jestem zmęczona, wczoraj złapał mnie grad. I czuję to przemoczenje od wczoraj. Mam nadzieję że nie rozchoruje się bo dopiero co 2 tyg temu gardło bolało. Jeszcze 1,5h na uczelni a potem jedziemy do teścia, bo mąż chce już zimowac motocykl.
Ps. Zastanawiam się jak tatuś ubrał synka. Pewnie wszystko od innej czapy i jak wrócę mój zmysł estetyki będzie drazniony.
 
Agniesiam wracam od neurologa wymeczyl mlodego i stwierdzil ze poza lekkim napieciem w obreczy barkowej nie wodzi nic. faktycznie glowe ciagnie troche pozniej ale ciagnie i trzyma wiec wszystko dla niego jest ok. pplecil z.nim popracowac nad tym zeby nie robil.lodki w pozycji na.brzuszku tylko raczki mial pzed soba i tyle. takze pediatra troche na wyrost dala skierowanie do neurologa wiec i u Ciebie moze tak byc ale faktycznie warto isc do dobrego lekarza a nie byle kogo bo mozna sie tylko niepptrzebnie nakrecic.

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chyba a ja bym chciała, zeby nam wstrzymali szczepienia. Bo ja sie ich bardzo boje

Wendy a jak pracować zeby nie robił łódki? Po prostu przytrzymywać rączki z przodu?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Wendy mam nadzieje, ze u nas tez sie okaze, ze to nic powaznego. My idziemy do goscia, ktory pracuje w Prokocimiu, oby byl sensowny.
Chybra u nas babka wczesniej nie widziala przeciwskazan do szczepienie. Teraz bylysmy, zeby morfologie skontroliwac. Nawet w rejestracji mi mowily, zebym sama przyszla. Ja I tak nie mialam Malej z kim zostawic, wiec ja zabralam.
Musze do pn wytrzac I sie nie nakrecac.
 
reklama
Hej:)
My point zakupach,obiadek w piekarniku się robi a później albo jutro zamierzam zrobić ciasto marchewkowe bo uwielbiam.Za każdym razem kiedy idziemy gdzieś do kawiarni obiecuje sobie że tym razem wezmę jakieś inne ciasto no i kończy się na marchewkowym[emoji38]
Ewella marzę o poczytaniu książki...
Chybra dobrze wiedzieć że minuta na brzuchu wystarczy bo moja tylko tyle jest w stanie wytrzymać a później wkur*.Trochę mnie to martwi, boję się że to wpłynie jakoś na jej rozwój motoryczny no ale z drugiej strony każde dziecko jest inne...

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry