reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Ola no pneumokoki i meningokoki są bardzo niebezpieczne, lekarz i ciocia pielęgniarka mi mówili że te drugie bardziej...

Aniek o rany biedny synek- z tą plastelina się zbratał...

Jenny moja Maja cały zeszły rok chorowała więc dramat był bo w pracy już mnie nienawidzili... Ech ... Trzeba to przeżyć bo to taka norma...

Pumelova ale heca z piesem [emoji41] nasz kot prawie że właził do lodówki jak mu karmę wyjmowałam.

Grrr jak ja nie cierpię szkoły... Jak tylko sobie pomyślę o siedzeniu z córką i uczeniu wszystkiego to aż mnie trzepie... Koleżanka po pracy jeszcze z synem siedzi do 22giej codziennie nad lekcjami. No nienawidzę naszego systemu i koniec. To zadawanie, odrabianie, co chwilę kartkówki. Dramat. I na dodatek nie uczą dzieci tylko rodzice robią za nauczycieli bo dziecko nic nie zrozumiało na lekcji... [emoji37]

Ej a o co chodzi z siusiakiem? Nasza położna mówiła że nic z nim mam nie robić. Odciągacie skórkę??

Myślę jednak że z dziewczynkami jest trudniej. Na szczęście Maja nie miała żadnych akcji ale jednak łatwiej zanieczyścić kupką pochwę. U chłopaków nic się nie dzieje...

Kurcze jest mi przykro bo moja mama nie zostanie z młodym , a jeśli tak to niechętnie bo twierdzi że jest za stara... Wczoraj poszliśmy do knajpy na 40tke przyjaciółki to Maje udało się zostawić u rodziców (aczkolwiek niechętnie) a małego musieliśmy zabrać ze sobą... Oczywiście posiedzieliśmy do 21 bo już nie dało rady dłużej... No cóż... Może kiedyś będzie nas stać na opiekunkę od czasu do czasu. Ale przykrość jest...

Zresztą dodatkowo doszedł problem taki że mały nie chce butelki więc i tak na razie nigdzie go nie mogę zostawić nawet na godzinę.

Chybra gratulacje dla kumpeli!!

Pumelova gratulacje dla koleżanki! Coś się stało że tak wcześnie?

Aga ja już jem nabiał i Szymon dobrze sobie radzi. Ufff całe szczęście! Ale faktycznie może to sypanie się włosów przez to niedojadanie....myślałam że to po ciąży po prostu.

Emol piszesz o śniętych dzieciach... U nas Szymon ciągle śpi aż się przestarszylam że może cukrzycę ma albo coś z tarczyca... A to może skok...???

Cdn [emoji23]

Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aga ja tego ciasta nie znałam :)
Jak ktoś nie robił to polecam pyszne i szybkie :)

Kylesa, Iga też butelki nie chce i nie ma szans gdzieś dłużej zostawić jej ale codziennie próbuje z butelką :) szkoda że mama nie chce zostać z młodym, może się boi, że taki mały ?

Pumelova mieszkanie lsnilo jak mąż wrócił ? ;)

Kasia też lubię ciasto marchewkowe :D ale to co dzisiaj zrobiłam będzie drugie moje ulubione :)

Wendy lepszy taki pediatra już taki, który by tego nie zauważył :) A tak to już jest skontrolowane i wiesz co i jak :)

Ciekawe jak to będzie z tą zmianą czasu dzisiaj jak dzieci się długo przestawiaja...

Na obiad była sałatka gyros i frytki. Iga była u dziadków z tatą a teraz pijemy gorąca czekoladę i jemy ciacho :D mąż na wieczór umowil się z kolegami a ja z Iga będę się męczyć z zaśnięciem - wczoraj 2h....
 
Pumelova gratulacje dla Czteromiesięczniaka [emoji7]
Agniesia -witaj! Też gratuluję! [emoji9]

Mi się też nie spieszy do rozszerzania diety... Jak sobie przypomnę że Mają nie chciała nic prawie jeść to mi słabo... Ale Szymon jak na razie kocha jeść więc może jakoś to będzie... Zastanawiam się nad blw, co o tym myślicie?

Kasia, z tym puszczaniem nerwów u mnie jest podobnie. Jak K jest w domu to mnie trafia, zwłaszcza jak on sobie gra na komórce , mały płacze a on nie reaguje. Wtedy to w ogóle szlag mnie trafia...

Ewella myślę że mama się boi że go nie ogarnie... Albo że coś mu się stanie... Ech noo tak czy siak jesteśmy raczej bez żadnej opcji zostawienia go nawet na trochę...


Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
hej dziewcyzny

życzę wam dlugiej nocy - oby dziecaczki szybko przestaily sie na zmiane czasu :)

Kylesa - a teraz Twoja córka mniej choruje ? Kurcze ja znów załapałam przeznienie od młodej ...wrrr ....jak marze o aspirynie ....
Co do pomocy i zotawienia dzieci to Cię rozumiem, moja mama to może z checia by sie zajała...ale ciagle wazniejsze są weekednowe wieczory ze znajomymi etc...z jednej strony to rozumiem ..bo po tygodniu pracy im tez sie coś nalezy ...ale z drugiej jak przychdzi do nas i opowiada, że jak my bylismy dzieciemi to i prababcia i babcia sie nami zajmowali ( mieszkalmsy wtedy razem) i jak moi rodzice chcieli wjsc to niegdy nie mieli z tym problemu - to troszke mi przykro, że mama nie pomysli ze i nam by było miło jakby samam zaporponowała, ze chociaz raz przyszłay do nas na dłuzysz wieczór lub chociaz strasza zabrała na wakcje - na jedna noc...no trudno.. damy sobie rade ...

Pumelova - super, ze mąż już wrócił. Ja bylam 5 dni sama z córkami ...i cieszyłam sie jak M wrócił z delegacji ...trochę im można pozazdrosci tego ze na chwile sie wyrywają i zmiena otoczenie od domowych obowiazków.
wybieracie się zimą na wakcje ? Bo chyba kiedyś o tym pisałaś ?

Agam_km... przyzywczaiłaś się już do domu ? Jak Twoje wrażenia po przeniesieniu się do domu?

Aniek42 - a jak u Ciebie? Przeprowadza już zakończona ?

U nas na zachodzie plolski znów zapowadaja na juto silne wiatry -- oby tylko znów nam pradu nie odłączyli...

ide po kołdre wygrzwac przeziebienie

Dobrej nocy
 
Ola tak mowil zeby klasc ma brzuszku i nie pozwalac cofac raczek.maja byc ciagle przed nim albo klasc pod pachy nie za gruby waleczek np.z koca zeby nie mogl wycofac rak lub.polozyc na.swoich kolanach jedno kolano wyzej.co tez uniemozliwi.mu zabranie rak. no i masaz ale nazwa taka ze zapomnialam.a nie chce mi sie juz isc do ksiazeczki zeby zobaczyc [emoji5] jutro dopisze [emoji1]

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak czytam dziewczyny I mysze stanac w obronie nauczycieli. Oj, naprawde nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Kartkowki, zadania byly I beda, bo jednak to wyrabia nawyk obowiazku. Nasz system nie jest dobry, program niestety jest przeladowany. Sama jestem nauczyciele, uwierzcie, zeby uczen cos wyniosl z lekcji to sam tego musi chciec.No oczywiscie sa nauczyciele, ktorzy sie kompletnie do tego nie nadaja. Ja pracowalam w prywatnej placowce(podstawowka I gimmazjum), na szczescie lub nieszczescie. Mielismy cos takiego jak obowiazkowa godzine odrabiania zadan domowych. Uczniowie nie mieli wyjscia,mieli odrabiac zadania. Jak u mlodszych dzieci to sie sprawdzilo,tak starsze uwazaly to za kare.Niektorzy robili, bo chcieli miec spokoj w domu, a inny sie wymigiwali,bo wiedzieli,ze rodzice zrobia to za nich w domu. Najgorsze jest to,ze dzisiaj dzieci nie maja respektu, czesto jest tak,ze rodzice zle mowia o nauczycielu przy dziecku. To moje przemyslenia. To jest tak jak kasjerka dostaje ochrzan za to, ze jest za malo kas otwartych, a przeciez to nie jej wina,to nie ona o tym decyduje. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
 
reklama
Kylesa No ale widzisz drugie bardziej a nie sa szczepionka obowiazkowa, wiec tym bardziej mnie to nie przekonuje.

Ewella Jakie ciasto? Umknęło mi to w całym wątku ;(

Aga-dzięki za miłe słowo, ale to chyba tylko tak brzmi, ze duzo robimyz tak naprawde niewiele- kładę go na brzuch i staram sie odpowiednio podnosic. I troche na piłce i tyle :)

Wendy dzięki :) moj wlasnie obraca sie teraz wokół własnej osi na macie. Przechodziliśmy leżenie na wałku, ale to bardziej chodziło o wzmocnienie, zeby trzymał głowę prosto.

Masaż moze shantala? Ale sprawdź i dopisz w wolnej chwili-chetnie to sprawdze [emoji1305]

Agniesia popieram w 100%


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry