reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Po tej dzisiejszej wizycie dalej tak plamilam na brazowo, potem mnie brzuch troche bolal jak na @ ale lekko tylko a potem juz widzialam takie strzepki krwi czerwone. Myslicie ze to moze byc po tym usg? No bo ona tam niby stwierdzila ze wszystko jest ok.
 
Aninek chyba strzepki nie bardzo.. możesz znowu iść np w piątek??

Pozarlam się z moim i plamien dostałam znowu a już tyle cisza była.. co prawda dzis się napracowalam ale jednak..
 
Aninek- nie wiem co doradzić..ale chyba podobnie jak Lilith moze warto iśc jeszcze raz do gin ?

Lilith- ja też się z moim posprzeczałam, w efekcie poszedł spać z dziećmi ;) a ja uwaga! pierwszy raz w życiu zajadam się śledziami:-D
 
Mafu smacznego! u mnie leżą takie pycha ale nawet powachac nie mogę :)
Dobrze Ci, przynajmniej masz spokój. Mój drażni mnie złośliwie dalej.. oby do jutra i żeby te plamienia minęły..

Aninek koniecznie a kolor się zmienił? na krew uważaj!
 
Część Dziewczyny :*
Czy tea nie miała mieć dzisiaj wizyty?

Gratuluję Dziewczyny udanych wizyt :*** ja idę we wtorek. Wciąż myślę o tym co usłyszę. Mam przeczucie, ze będzie dobrze, ale obawy też są.
 
Po tej dzisiejszej wizycie dalej tak plamilam na brazowo, potem mnie brzuch troche bolal jak na @ ale lekko tylko a potem juz widzialam takie strzepki krwi czerwone. Myslicie ze to moze byc po tym usg? No bo ona tam niby stwierdzila ze wszystko jest ok.

Może faktycznie poobserwuj się i jakby co, to lekarz.

Aninek chyba strzepki nie bardzo.. możesz znowu iść np w piątek??

Pozarlam się z moim i plamien dostałam znowu a już tyle cisza była.. co prawda dzis się napracowalam ale jednak..

Echhh ci faceci.. Poodpoczywaj i nie stresuj się ;) i wytłumacz mu, że nie wolno denerwować kobiety w ciąży:p Chociaż on już powinien to doskonale wiedzieć.
 
reklama
Do góry