reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Dziękuję dziewczyny. Byłam u lekarza.
Moje podejrzenia się potwierdziły, to był pozostawiony kawałek łożyska. Dzieki Bogu że organizm sam z tym walczył i to wydalił. Bóle były, bo to jak przy porodze , skurcze i trzeba było"urodzić" Zrobił mi USG i jeszcze coś tam widzi, ale nie wiadomo czy jeszcze coś zostało, czy pogrubiona śluzówka? Zapisał mi antybiotyk i tabl.na obkurczenie macicy jak do 3 tyg.wszystko się nie będzie uspokajało, to do szpitala mnie skieruje i wykona czyszczenie. Tak że mam połóg przedłużony o 3 tygodnie.
Lekarz trochę krył tamtym tyłek i skwitował tylko"tak nie powinno się stać, ale takie rzeczy się zdarzają" . gdy spytałam, co by było gdybym tego nie wydaliła, to przyznał że mogło być "bardzo nie ciekawie, a nawet niebezpiecznie"
Jestem zła, bo od początku jak mi się te odchody zatrzymały ,to czułam że coś jest nie tak. Na ściąganiu szwu jeszcze mi gin.w szpitalu robił USG i zapewnił, że wszystko ok., to uśpiło trochę moją czujność.
Wiem że najważniejsze że już będzie lepiej, ale i tak mam żal.
Poprosiłam o receptę na pigułki, po 3 tygodniach dopiero będę mogła je brać, ale ja nie dostałam tych co wy, tylko OVULASTAN.

Chybra mojemu siostrzeńcowi sama ta skaza przeszła w okresie3-4 lata. Co jakiś czas mu próbowali coś mlecznego podać i w końcu się okazało że nie ma już dolegliwości. Ale wtedy było trudno o taki "nabiał bez nabiału" a on chciał jak każde dziecko, to próbowali.
Jak ci się ćwiczy z Pióro? Ja trochę ćwiczyłam z Chodakowską i daje wycisk.

Emol my też o różnych godzinach wychodzimy na spacer i w ogóle nie mamy poukładanego rytmu dnia, tylko kąpiel o mniej więcej jednej porze. A teraz im bliżej zima tym mniej spacerów będzie...

Aim gratuluję wizyty i zazdroszczę tak spokojnego dziecka, oby tak już u was zostało.
Ja uwielbiam biegać, tylko jeszcze nie mogę.

Ola W pisz jak po wizycie u lekarza? Mam nadzieję że to z mleka i cała reszta jest w najlepszym porządku?
Co do kolek, to nie wiem ale Maja zanim dostawała krople, to gorzej jej było właśnie rano od5-6 do 13-14 niż wieczorem, a objawy ewidentnie kolkowe.
Malutka też kicha i pokasłuje często, ale nie przywiązuję do tego wagi, bo myślę że to pokasływanie związane z problemem przełykania śliny.

Ewella to Igunia ładnie śpi. Ja też właśnie jak mogę w dzień to dosypiam z Mają. Teraz zacznie się szkoła młodemu, to i mniej spania.
U nas też dziś było słonko, ale tylko ok20st.wcale nie tak ciepło i wiaterek.

Aha dobrze że u was noce w miarę przespane i spokojne. Ja bym w nocy też nie wybudzała, bo sama śpię. Dzieci rosną ,może będą mniej absorbujące, to może i czasu trochę więcej będziemy miały?

Pumelova no ja bym sama też do lasu nie poszła, za nic w świecie.

Abed jak po szczepieniu twój malutki? My jutro się szczepimy.

Nawet Maja dziś była wyjątkowo grzeczna od rana i przez 1.5 godz.jak mnie nie było to tacie nie marudziła. Leżała w leżaczku i "rozmawiała" z małpką na pałąku:biggrin2: teraz też po kąpieli i karmieniu zasnęła o 22.30 i dalej ładnie śpi.
Aniek wspolczuje, dobrze ze organizm sam sobie z tym poradzil. Az trudno uwierzyc ze po cc takie cos.
 
reklama
Kupy nie zrobiły na pani dr wrażenia :D a pokazałam
Zdjecie [emoji23]
Zmiana mleka na bebilon pepti. Trzymajcie kciuki :D
Jutro fizjo, wiec robimy mu combo, ktore MUSI pomoc, bo inaczej ja trafie do wariatkowa ;) i zostanie z ojcem, ktory mu spiewa dziwne piosenki... :D


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny znowu karmie!!!
Zmienilam pediatre i dzis zaprowadzilam tam mojego R razem z mala bo miala bilans. I pan domtor powiedzial ze karmienie mlekiem mamy jest naj. Zacza wymieniac rzeczy ktorych ryzyko wystapienia zmniejsza kp. I tak moj stary juz nigdy wiecej nie bedzie mi mowil ze przechodzimy na mm albo ze mam sciagac bo on chce wiedziec ile mala je. Jestem mega szczesliwa. Ale zastanawiam sie czy nie zadzwonic mimo wszystko do doradcy laktacyjnego zeby utwierdzil mojego w przekonaniu ze takie karmienie jest naj.
Aniek straszne to. Dobrze ze sie wpore zorjetowalas.

Dzieki wam kobietki za wsparcie. Dalyscie mi sile do walki o swoje. Dzis przy karmieniu z radosci az sie poryczalam. Dzieki wam wielkie.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
My po szczepieniu, Maja strasznie płacze chyba ją boli, nawej jeść nie chce.
Ja dostałam jakiegoś mega krwawienia, dzwoniłam do szpitala gdzie rodziłam, jutro rano mam łyżeczkowanie. Jestem załamana.
 
reklama
Aniek zrobia Ci zabieg i szybciutko wrócisz do domu. Parę godzin. Wszystko będzie Dobrze! Lepiej zabieg niż żeby Ci się jakieś zapalenie zrobiło. Trzymaj się jutro:*



Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry