Lipcowe mamy 2017

[paninka87]

Wczoraj wieczorem było mi tak cicho i spokojnie ze po 20 zasnelam
Mąż zladowal w łóżku o północy, a ja jak w transie karmię mała i przewijam, w nocy oczywiście kupa... z 3 razy przewijam w nocy i raz musiałam przebrać. Nie wiem jak ubierać to moje dziecko. Na górze mamy ciepło a na dole się wychlodzilo że mi chłodno na krótki rękaw...
Czyscicie nosek codziennie??
Ja dziś dopiero będę walczyć z glutkami :/ czas najwyzszy! Katarek właśnie się wygotowuje.
Jak cora najstarsza wstanie lecimy po owocki i mięsko na jutrzejsza imprezę. Standardowo piekę bezę i może muffinki bo chciała. Babci zlecę sernik
Siostra zrobiła mi taki baner do tortu

 

[Kasia_831]

Mojej dopiero od kilku dni charczy w nosku ale ten aspirator, który mam to ma za grubą końcówkę i nic jej nie mogę odessać wcześniej pryskam solą fizjologiczna ale to nic nie daje ehh
Dziś młoda marudna odkąd R poszedł do pracy, tak jakby tęskniła.Kurcze, nie dziwię się bo przez ostatnie 2 tyg non stop się nią zajmował...
Później idziemy się zarejestrować do lekarza i umówić się na taką wizyte kontrolną po 6 tyg od porodu-czeka mnie rozmowa o antykoncepcji z lekarzem hehe Chciałabym chyba jednak plastry, myślałam o tym pierścieniu, bo któraś z Was polecała ale jednak się nie skuszę

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Pola@]

Wczoraj wieczorem było mi tak cicho i spokojnie ze po 20 zasnelam
Mąż zladowal w łóżku o północy, a ja jak w transie karmię mała i przewijam, w nocy oczywiście kupa... z 3 razy przewijam w nocy i raz musiałam przebrać. Nie wiem jak ubierać to moje dziecko. Na górze mamy ciepło a na dole się wychlodzilo że mi chłodno na krótki rękaw...
Czyscicie nosek codziennie??
Ja dziś dopiero będę walczyć z glutkami :/ czas najwyzszy! Katarek właśnie się wygotowuje.
Jak cora najstarsza wstanie lecimy po owocki i mięsko na jutrzejsza imprezę. Standardowo piekę bezę i może muffinki bo chciała. Babci zlecę sernik
Siostra zrobiła mi taki baner do tortu
Zobacz załącznik 818557

Ja jeszcze ani razu nie czyscilam, bo nie ma kataru ani glutkow
Udanej imprezki! Super!

 

[Chybra]

Ja też jeszcze nie czyściłam i obym to mogła jak najdłużej odwlec. Z K czyszczenie nosa to był istny armagedon i raz nawet przy tym odkurzacz spaliłam

Ja cały czas się zastanawiam nad antykoncepcją, póki co myślę o powrocie do tabletek Elin, bo dobrze na mnie działały, ale też się zastanawiam nad spiralą czy wkładką.
Ooo L się obudził.

 

[Emol]

Mojej dopiero od kilku dni charczy w nosku ale ten aspirator, który mam to ma za grubą końcówkę i nic jej nie mogę odessać wcześniej pryskam solą fizjologiczna ale to nic nie daje ehh
Dziś młoda marudna odkąd R poszedł do pracy, tak jakby tęskniła.Kurcze, nie dziwię się bo przez ostatnie 2 tyg non stop się nią zajmował...
Później idziemy się zarejestrować do lekarza i umówić się na taką wizyte kontrolną po 6 tyg od porodu-czeka mnie rozmowa o antykoncepcji z lekarzem hehe Chciałabym chyba jednak plastry, myślałam o tym pierścieniu, bo któraś z Was polecała ale jednak się nie skuszę

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom

Ja miałam wcześniej plastry, zmieniasz je co tydzień Ale jak on brzydko wygląda już następnego dnia :/ tak jak stary plaster, brud się dookoła przykleja. Wygląda bardzo nieestetycznie. Ale przynajmniej żołądek nie cierpi.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ewella90]

Aniek mam to windi ale jakoś boję się użyć tego.. Może dzisisj spróbuję.

Paninka ja czyszcze nos często mam to do odkurzacza Pumelova polecala kupiłam i jestem zadowolona szybciej to się robi i mniej krzyku a przy odkurzaczu Iga się też uspokaja
Udanej imprezki

Ja będę chciała tabletki.

 

[aim]

Ja mam aspirator Zoli i serdecznie polecam. Końcówka ma odpowiednią wielkość (są dwie, druga większa), ciągnie odpowiednio mocno, młody nawet się uspokaja od tego buczenia łatwo się obsługuje, ja za pierwszym razem nie miałam nawet problemów. No i nie wymaga ani odkurzacza, ani własnego zasysania

 

[Emol]

Ja mam taki do zasysania przez rodzica. Ale mój nie ma problemów z latarek więc nie mogę zdać relacji z użycia

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom

 

[abed]

Kylesa chyba to ty pisałaś że mały podczas karmienia zaczyna strasznie płakać zresztą dziś chyba też ktoś pisał... ja nie wytrzymałam i pojechałam dziś do lekarza i na szczeście nic mu nie jest to tylko "kolki" jak zaczyna jeść to wszystko próbuje przepchać i go boli brzuch z jednej strony chce jeść a z drugiej go boli niedojrzałość układu pokarmowego ... trzeba to przetrwać za 2 może 3 tygodnie bedzie lepiej... jak można dziecku pomóc: można robić masaż, ciepłą kompiel, układać jak najczęściej na brzuchu, do spania na lewy bok i podniesiony materac w łóżeczku... tyle chciałam się podzielić może komuś się przyda

 

[Patuszka89]

Czytam Was cały czas, ale co odpisze to zjada mi posta[emoji36][emoji36]

Mam problem z Antosią związany z dalszym ciągiem komplikacji po cc. Zrobił się ropień wielkości orzecha włoskiego na wardze sromowej, dostałam penicylinę (amotax czy jakoś tak). Było do wyboru - położyć się na oddział na 3 dni i leki dożylnie albo tabletki przez 4 dni. Biorę od 2,5 dnia i dokładnie od tego czasu Antosia ma problem z załatwianiem się (zresztą ja też), gazy odchodzą ale kupka to koszmar. Załatwiła się dopiero dziś rano, kupka była z pianą, dość gęsta, jakby krem do tortu, bardzo nieprzyjemnie pachniała, kolor ciemnej musztardy. Bączki zresztą też są intensywnie pachnące, nie jak poprzednio neutralne. Do tego wysypalo ją na twarzy. Mojej pediatry dziś nie było w pracy, więc nawet nie miałam do kogo podejść się skonsultować.
Po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku, że może antybiotyk jej zaszkodził (w końcu to drugi w ciągu miesiąca jaki muszę przyjmować) i podałam jej po 13 dziś mm. Fakt, że śpi spokojniej i ogólnie się wyciszyła. Teraz wieczorem brzuszek jest bardziej miękki niż wczoraj/przedwczoraj. Wyczytałam, że bardzo rzadko tak niemowlęta reagują (penicylina w bd małym stopniu przenika do mleka i jest bezpieczna przy KP) ale się zdarza. Myślę, żeby podawać jej mm jeszcze przez 3 dni (2 do końca antybiotyku i 1 dodatkowo, żeby choć trochę leku ze mnie zniknęło). Chcę ściągać pokarm, żeby go nie stracić i żeby nie było zapalenia. Mam ściągnąć do prawie pustej piersi czy tylko trochę do uczucia ulgi?
Co myślicie dziewczyny ?? Podawać dalej mm czy się męczyć razem z Tosią i karmić piersią?? Mam dylemat...
Było mi dziś tak żal mojego maleństwa. Obudziła się o 2 w nocy i zasnęła po 8. Przez ponad 2 godziny non stop dość intensywnie masowalam jej brzuszek, zbliżałam nóżki do tułowia i dopiero wtedy udało się jej załatwić. Mocz oddaje normalnie, a nawet nieco więcej niż poprzednio.

Wątpię, by to był przypadek, bo wcześniej było wszystko ok, tj 5-6 kupek na dobę, chwila płaczu przed i później spokój.

Pomóżcie[emoji37][emoji37][emoji37]