reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Abed, dziękuję za informację! No właśnie tak mi to wygląda na niedojrzałość bo niby chce pic to mleko ale pociąga troche, odrywa sie i płacze. .. czyli co -czekac na poprawę najlepiej ...[emoji4]

Patuszka moja szwagierka miala taką sytuację, że synek mial okropne śmierdzące kupy. Dała kupkę do badania i wyszło ze ma alergie na laktozę. No i koniec z kp - lekarz zalecił nutramigen.
Dziecko odżyło, oma też pomimo ze jej bardzo zalezalo na karmieniu piersia.
Hmm moze zbadaj kupkę to będzie łatwiej podjąć decyzję. .?

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Patuszka niby się ściąga do uczucia ulgi jeśli ma się za dużo pokarmu, dziecko nie je wszystkiego i piersi bola, aby jeszcze więcej pokarmu się nie robiło. Ja bym sciagala do Maxa, tak jakby to dziecko jadło.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
A my w szpitalu..mala bardzo płakała popołudniu i pojechałam do lekarza usg, rtg i wyszło w usg dużo gazów czyli kolki a na rtg że niby zapalenie oskrzeli...robią badania bo mogło wyjść rtg źle przez to, ze tak cały czas płakała i coś było na płucach zobaczymy rano. jak nie będzie zapalenia to spróbują jej ulżyć z kolkami...biedna tyle badań miała, ze jak teraz zaśnie to całą noc przespi..
 
Ola W piękny gest ze strony męża, że pomyślał o prezencie.
Właśnie ja też sobie tłumaczę, że mnie lepiej wychodzi opieka nad maleństwem, u tatusia szybko zaczyna płakać i oboje się denerwują.
Tak się zastanawiałam jak to było że przy synku tak tego nie odczułam, no i doszłam do wniosku, że przecież synuś był bardzo grzeczny i cichy, to i opieki takiej nie potrzebował.

Emol fajne uczucie jak są nowe pazurki. Muszę sprawdzić te kolorki, chociaż ja rzadko kupowałam semilaca. Kupiłaś sukienkę? Ubranko Arturkowi? Pochwal się.

Paninka ja też mam największy problem z ubieraniem malutkiej. Nigdy nie wiem czy nie będzie jej za zimno, albo za ciepło. I dlatego też wiecznie mam tą torbę do wózka napakowaną różnymi ubrankami i kocykiem.
Ja dopiero raz glutki wyjmowałam, bo widziałam że coś jej tam przeszkadza. Zakropiłam solą i po chwili wyjęłam patyczkiem.
Imprezka przygotowana?

Kasia malutka pewnie tęskni za tatusiem, ale co zrobić jak obowiązki wzywają?
Zapisałyście się na wizytę?
Ja na bank poproszę o tabletki. Teraz pewnie takie dla karmiących, ale później wrócę do swoich. Myślałam też o tym implancie wszczepianym pod skóre, ale to chyba duży koszt jednorazowo.

Ewella też się obawiałam Windi, bo to jednak nie przyjemne, ale jak zobaczyłam, jak malutkiej w dosłownie kilkanaście sekund ulżyło, to nie mam oporów. Tą końcóweczkę polewam oliwką.
Teraz doczytałam że Wy w szpitalu. Ojej, przykro mi bardzo. Może przy tej kolce tak malutka płakała, że tak wyglądają te oskrzela? Trzymam kciuki, żeby do rana wszystko samo przeszło.

Abed ja pisałam, że malutka tak mi zaczęła płakać przy karmieniu, odpycha się, wypluwa, denerwuje, a wiem że jest głodna. Czyli pozostaje cierpliwie czekać? No trudno.

Patuszka bardzo ci współczuję kłopotów.
Jak to zrobił się ropień na wargach po cc??
Biedna też się wycierpisz, a na dodatek Antosia.
Myślę, że jak to się zbiegło w czasie to zawinił antybiotyk jednak.
Ja bym odciągała więcej niż do uczucia ulgi, tyle ile wypija dziecko, żeby nie zaburzyć laktacji.

My już po imprezce, to znaczy ja z maluchami, goście bawią się w najlepsze.
Ach szkoda nerwów.
Śpijcie spokojnie.
 
Kylesa na pewno wszystko będzie dobrze :-) ale martwić się pewnie i tak bedziesz, moja mama powiedziała że teraz już do końca życia się będę martwic;D (dziś się martwię szczepieniami;D)
Wolę smoka niż żeby ssala kciuka;-)

Emol rozumiem jasne - ja też zaczęłam się kąpać wieczorami jak jest mąż bo też już raz wybiegalam spod prysznica bo młoda takie larmo zrobila. My na szczęście nie ulewamy. Samo przeszlo, raz na 2 dni ulewa może ;-)
Rozumiem z tym bujaniem, ja mojemu dalam mała i poszłam spać bo byłam wykończona i jakoś ogarnal bo jak się obudziłam rano to spali oboje:D
Mój wstawal przebierać w nocy jak miał urlop, w weekend nawet go nie gonie bo młoda wstaje raz, ostatnio dopiero przed 5 rano - ja jestem rano bardzo wyspana, a on nieprzytomny- odwrotnie niż wieczorem więc wieczorem to on przejmuje młoda.
Super sukienka! I przepiękne buty[emoji7]

Aniek W końcu zaskoczy z tym smokiem:D widzę że przetrwałas imprezke. Jak się Mają spisała? Do której goście sobie siedzieli? Nasi przyjaciele się wczoraj spotkali no bo wolne, pierwszy raz nie byliśmy:-( ale nie chcieliśmy męczyć młodej knajpą po szczepieniu.

Ewella co tam w szpitalu? Mam nadzieje ze to nic poważnego. A Ty jesteś tam z nia? Jak to wyglada?? Czemu w ogóle pojechałaś, tak płakała czy miała jakąś gorączkę?

Ola W wprowadziłas już stałe pory karmienia? Jak to robisz? Ja bym chciała jakoś ujednolicić dzień ale nie wiem jak - młoda dziś kończy 7tyg więc wypadałoby:D najgorzej z karmieniem bo raz się naje i śpi 3h a raz po j3dzeniu przez godzinę marudzi aż znów dostanie cyca

Paninka ja jak widzę jakiegoś gluta to czyszcze - czyli jak zapomnę nawilzacza włączyć;D
Udanej imprezki!

Kasia831 ciekawa jestem co mi mój lekarz da - odkąd do niego chodzę tzn od pierwszej ciazy się nie zabezpieczalismy więc nawet nie wiem co on preferuje dawać:D za tydzień mam wizytę [emoji16]eh trzeba się znów będzie ogolić;D

Patuszka odciagaj jak wolisz podawać mm:-) ja bym odciagala całość bo laktator i tak jest mniej wydajny niż dzieciątka.

Kylesa hm alergię na laktoze? To kupy nie powinny smierdziec? Mojej śmierdzą :D

Byliśmy na szczepieniu, Agatka dzielna, rotawirusy lylnela a po zastrzyku tylko chwilkę płakała i dostała zaraz cyca:-) w koncu mi ja zwazyli! 4460:-) [emoji173] gorączki nie było do teraz więc super a tak się martwilam[emoji173]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aniek wrzuciłam na zakupowym. ;)

Ewella ojej, trzymajcie się! Mam nadzieję że to nie oskrzela

Patuszka aż chce się powiedzieć żeby zrobili coś raz a dobrze, ciągle u was komplikacje, mam nadzieję że to już ostatnie. Tak jak pisalalm, ja bym wciagala tak jakby to dziecko pilo ;)

Kylesa a u Artura tak śmierdzą baczki że się zastanawiam czy nie ma problemów z usługami, kupka też ma zapach choć na szkołę rodzenia mówili że powinno być wszystko bezwonne, czy powinnam pójść z tym do lekarza.

Pumelova eh jak Kuba jest w domu to mam wrażenie że dodatkowo mam więcej roboty w domu w sensie sprzątania. On nie odkłada rzeczy na miejsce,a ja się wkurzam i zamiast spać czy w ciągu dnia odpocząć to staram się trochę ogarnąć.
Jak wyszłam na zakupy to nie było mnie niecałe 3h a Artur mu spał przez ten czas, bo zanim wyszłam to nakarmilam i zasnął przy piersi to odłożyłam. I myślałam że coś będzie ogarniete. Coś ty,a jakie miał możliwości bo ostatnio Artur tylko na rękach by spał ale Kuba "przecież on taki spokojny" no krew zalewa... zlew w naczyniach, wszędzie kable od laptopai drukarki( drukowal ale już nie schował, bo po co) jakiś kocyk na podłodze, pranie nie poskladane i stwierdziłam że mam to w 4 literach, tylko ze chodzę wrukwiona bo nie lubię bałaganu. Ja na bierzaco zmywam itd więc nigdy nie wchodził do nieogarnietego mieszkania. Teraz w nocy wstałam bo karmienie i już nie wytrzymałam bo Kuba zzerka na mnie jak Artura przebieram wyrazem twarzy kiedy dasz mu jesc, on płacze a ja chcę spać. A Artur mi wierzga nogami ze polspiochow nie umiałam założyć a do tego mi się sikac chce i taniec wstrzymywania robię a kuba się patrzy. To już rzuciłam tekstem " tylko się gapisz zamiast pomóc" a on "przecież sobie radzisz"
Ja tylko się zastanawiam jak to będzie wyglądało jak w tygodniu dom a on praca a w weekend ja pójdę do szkoły. Czy przejdzie armagedon w domu i czy będzie pomagał mi abym szybciel w weekend mogła spac, żeby się dłużej przespać przed szkola.

A co do ulewania to mam wrażenie że to za dużo mu się ulewa ;( i to w jakiej ilości i ze potrafi po odbiciu po ponad godzinie mu się ulac. Nie wiem co o tym myslec
Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
O matko Ewella bardzo mi przykro :( mam nadzieje, ze nie ma zapalenia oskrzeli. Ja tez sie tego boje, bo moj ma ciagle katar, a do tego charczy i czasem wydaje mi sie ze zdarza mu sie mini kaszel. W ogole juz mam paranoje o wszystkim.
A co ich skłoniło do zrobienia rtg?osluchowo cos było nie tak? No i lekarz czy IP?
Trzymam kciuki za Twoją córeczkę!
Co do windi/ nie bój sie! Ja sie bałam, a moj jakby w ogole nie zwrócił uwagi, ze mu to włożyłam :D
Jedyne co to nie chce tego robic za czesto

Patuszka :( kurde No nie moze byc dobrze i normalnie :/

Pumelova dokładnie- ja tez powtarzam, ze teraz do konca zycia bede sie martwić... i wlasnie:

Dzis moj na maksa stęka i czerwony sie robił podczas robienia kupy. Generalnie kupa była normalna- musztarda. ALE! Były w niej takie dwa zbite ciemnobrązowe kawałki.... jak taka normalna ludzka kupa. I teraz-czy to zatwardzenie czy cos poważniejszego? Jutor bede sie umawiac do lekarza, ale pytam czy moze sie spotkaliście z czyms takim?
Stawiam na zatwardzenie i Ew zmianę mleka. Krwi tam nie było, chyba ze jakas stara dlatego taki kolor...
Wczoraj podałam mu koperek i od nowa kolzym (było kilka dni przerwy), wiec moze go to przepchalo. Pytanie tylko czy to slrzevzywiscie zatwardzenie. Dodam, ze robi min. Jedna kupę dziennie. A obecnie zazwyczaj dwie. W każdym razie nie było dnia, zeby nie robił.

Aniek to prawda :) zachował sie mega!

Pumelova co do por karmienia on miał stałe od wyjscia ze szpitala (bo od poczatku na mm, a moje dodawałam tylko zmniejszając porcje mm).
Ale musieliśmy i tak przesunąć godziny, bo po miesiącu jeden posiłek odpada na rzecz większych porcji.
W nocy nie mamy problemow. A w dzien znosił roznie. Zdarzało sie, ze o stałej h sie budził i marudził, mimo ze miał jeszvze godzine na kolejnego posiłku. Ale prawda jest taka, ze my mogliśmy złe interpretować płacz albo cos złe robic po prostu. Na pewno za mało płynnie zmienialiśmy te godziny. Raz zbyt drastycznie. Bo maz nie posłuchał mnie i zamiast przesunąć o pol h zwiększajac minimalnie porcje, to on od razu na duża dawkę i roznice godzinna.
Nie wpływa to na jego sen-w dalszym ciagu potrafi marudzić tak, ze zaśnie na godzine przed kolejnym karmieniem i zaśnie tak mocno, ze trzeba potem wybudzać... (mowie cały czas o dniu). No i wczoraj np zjadł o 16:15, chociaz powinien o 17, ale rozkręcił taka afere, ze to juz była ostateczność, bo nic nie działało. Ale o dziwo zjadł wszystko, wiec rzeczywiscie był głodny.
No ale u Ciebie to ciezko, bo Ty karmisz piersią. U mnie to mowie moje mleko nie było podawane z piersi, wiec nie miałam syt karmienia na zadanie.

Emol kurde, a rozmowy nie pomagaja? Strasznie mi szkoda Ciebie, ze sie tak męczysz i ze sie w sumie "kłócicie" z mężem... zamiast fajnej atmosfery jest wkurw... i nie powiem, bo ja na mojego narzekać nie moge, ale tez mielismy spiny. Z tymże bardziej przez to, ze mały płakał i nic nie działało i z nerwow sie na mężu wyczuwałam czepiając sie, ze np leży i gra na tel, jak mu dziecko płacze. Tylko ze dziecko płakało i ja starałam sie uspokoić, wiec w sumie co on miał zrobic... zmywanie ogarnia na bieżąco bardziej nix ja. A jak bierze syna i on sie długo u niego nie uspokaja, to ja sama mu go zabieram i probuje swoich metod, wiec głupie ze mam pretensje, ze leży i gra, bo ja mam inaczej i jK on sie stara uspokoić, to ja die przejmuje i zaglądam co i jak. Wiec sama sie ustawiłam do pioni ze swoimi pretensjami ;)




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Pumelova pojechałam bo bardzo płakała i jak była teściowa to mówi że koło pępka po prawej stronie ma zgrubienie czy to nie przepuklina i chciałam to sprawdzić..a jak w szpitalu ją osluchala to kazała zrobić jeszcze rtg bo nie podobało jej się jak oddycha..gorączki nie ma i nie kaszle. Teraz czekamy na obchód żeby wiedzieć jak wyniki badań.
Tak ja z nią leżę (Na szczęście bo bym jej chyba nie zostawiła samej) , sala jest jednoosobowa, mam kawałek łóżka i to mnie kosztuje 15zl doba- ale to nie ważne przecież, ważne żeby to nie było nic poważnego. Każdy oddział ma inaczej tutaj jest kawałek łóżka a na innych oddziałach musisz sobie coś zorganizować.
Super, ze Agatka tak dzielnie przeszła szczepienia :) no i ładna waga, Iga waży 3970 :) A te rotawirusy się kupuje tak ?

Emol moze jak Ci mówi że sobie radzisz, to powiedz '"Nie, nie radzę sobie, może w końcu mi pomożesz?" Może coś podziała jak tak parę razy powiesz.

Była lekarka z nocnej zmiany, osluchala Ige i w badaniach wyszło wszystko dobrze, osluchowo dzisiaj też jest dobrze, mówi że wczoraj mogło to wyjść przez ten długi płacz, ale musza dzisiaj to kontrolowac, lekarka będzie ją badać cały dzień jak to się rozwija i mam ją ważyć przed i po karmieniu ile zjada. Reszty się dowiem koło 9.
 
reklama
U nas z jedzeniem są mniej więcej stałe godziny bo je po 6 po 9 po 12 i później po 15 albo po 16 i koło 19 przed 22 po 1 i po 4 to jest na kp :)

Ola W. Tutaj jest Sor, to chyba ip :p nie znam się, był już wieczór nie było już lekarzy w przychodni a zresztą wszyscy prawie urlopy mają do jutra... co do windi to użyłam wczoraj i rzeczywiście mała nawet się tym nie wzruszyła ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry