Hej, hej [emoji3]
Nadal Was nadrabiam - zostało mi 30 stron [emoji14]
Abed - biedna... Tyle czasu na głodzie
Inka - rajderko Ty nasza [emoji1]. Nieważne, że wolno, ważne, że bezpiecznie dowiozlas swoje skarby do domu [emoji8].
P.S. Torba w aucie daje mega komfort psychiczny - wrzucaj ja do bagażnika jak gdzieś wyjeżdżacie [emoji6]
Z tym wypełnieniem czasu przez dzidziusia, to masz pełną rację, więc zamiast się stresować rób sobie full przyjemności, zjedz czekoladę, wybierz się z mężem bądź przyjaciółmi do kina, restauracji... Szczególnie chodzi mi o takie wieczorne wypady - bo szybko takich nie zaswiadczysz [emoji6].
Byłam ostatnio w galerii. Całe 30 minut [emoji33], i bieguniem do domu wracałam [emoji23]. Mała darla się w nieboglosy, mąż to już nawet samolociki z nią robił [emoji1].
Aniek - ostatnie zdjęcie z brzuszkiem jest piękne [emoji7]. Piękna Mamusia z Ciebie, i zdecydowanie latek po Tobie nie widać - wyglądasz jak moje rówieśniczki [emoji3]
Kylesa - i ja uważam, że dobrze byłoby spróbować sn, ból towarzyszący jest mega mocny ale chwilowy, i zaraz "po" ta wielka ulga [emoji18]. W razie "w" mogą skończyć cc.
Alex - brakuje mi tych kopniaczkow, i okrągłego brzusia, ale cieszy mnie też jego brak - bo zyskuje na gracji [emoji1].
Plecy mnie strasznie bolą po porodzie, także to też jakby nie było pozostałości z dzwigania.
Patuszka - niezłym zestawem pytań znajomi Cie zaczepiaja [emoji1]. To jak z tym brzuszkiem? Nisko czy wysoko? [emoji1]
Paalina - Twój Chłop jest niesamowity [emoji23]. Frytki, cheesburgery [emoji122]. Przebił moja babcie i mojego wujka, Ci przywieźli mi 3 rodzaje sernikow, 5 pączków, owoce (jabłka, nektaryny, brzoskwinie, borówki amerykańskie). Wujek chciał jeszcze kurczaka z różna przywieźć [emoji1][emoji23]. Z całej tej walowy zostawiłam sobie tylko jabłka i borówki, resztę przejął mój mąż (łasuch na słodkie).
Saba - a jednak szpital . Bidulka. Trzymam kciuki aby Cie unormowali przed porodem [emoji110][emoji110].
Doczytałam - ufff, dobrze, ze tętno uskoili [emoji5]
Alex - czop może i w 2 tyg fragmentami odchodzić.
Matko... Ale śniadanko, mniamm.
Ewella - nooo, tak czytałam i czytałam o Waszych zmaganiach szpitalnych (z Teściowa w tle [emoji1]), i bardzo się ciesze, ze wypuścili Was do domku.
Kasia - świetny pomysł z tymi gazetami [emoji3]. Rewelacja normalnie!!! I te oświadczyny [emoji4], achhhh. Trafił Ci się romantyk do pozazdroszczenia [emoji5]
Maziajka, Pumelova - zazdroszczę, że już macie wymiary sprzed ciąży.
Mi jeszcze trochę zostało, ale dam radę [emoji6][emoji3]
Maziajka - współczuję tych zapalen piersi.
Ja póki co walczę z oszarpana brodawka.
Katja - my też sobie same poradzilysmy z nawalem [emoji4].
Biedna Liwia . Mam nadzieję, że antybiotyk pomógł już co nieco?
Aniek - ogromne gratulacje Kochana!!! Majeczko witaj w lipcowym gronie!!!Dużo szczęścia i zdrówka Malutka [emoji8][emoji8][emoji8]
Ojoj - a z czego to sie wzięły te wymioty? Biedna
Abed - Gratulacje!!! I witamy kolejnego lipcowego Kawalera [emoji3]
Wszystkiego co najlepsze Piotrusiu [emoji8][emoji8][emoji8]
Abed, to Cie przytrzymali na tej diecie [emoji6]
Tymuniek - śliczniuchna ta Twoja Nelcia [emoji7].
Aha - gratuluję postępów z Mikim [emoji3]. Może i moja będzie coraz dłużej spała, przez co i ja sie w końcu wyspie.
Emol - powodzenia z pobudzaniem i przystawianiem. Oby mm niedługo poszło w kąt [emoji4]
Ewciu - gratulacje ogromne!!! Witaj Matyldziu[emoji8][emoji8][emoji8] - wszystkiego co najlepsze Kruszynko [emoji8]
Dużo zdrówka Dziewczynki.
C.d.n.