reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Alex decydujesz sie na zastrzyk w kregoslup? Ja bardzo chcę tego uniknąć! Strasznie się boję ;/ marzy mi się szybki poród bez znieczulenia tak jak z córką było...

U mnie oczywiście !!! już się pogmatwało. Zalecenie rozwiązania ciąży między 39, a 40 tygodniem, więc... rodzimy w przyszłym tygodniu,czy się Małemu to podoba czy nie. W poniedziałek mamy ustalić datę wywołania.Przez moje ciśnienie. Od maja jestem na tabletkach, a wczoraj na wizycie 150/100 i nie chcą czekać dłużej. Oby zaczęło się samo przed wywołaniem,bo wywołania się boję.
Dziś mam 38+3, więc wychodzi na to,że na 100% wywołać będą chcieli w przyszłym tygodniu. Dostałam dokumenty o ciąży w końcu i tam też napisane,że wywołanie między 39-40 tygodniem i żeby nikt tej decyzji już nie zmieniał (bo oczywiście na każdej wizycie inna położna/lekarz).
Wczoraj w ogóle z położną prawie się pokłóciłam,bo mówię jej,że każdy mi mówi coś innego. Komuś coś nie odpowiada , a za 5 minut inna osoba mówi mi,że wszystko super,że mam dość wracania do domu z niepewnością i czekania tydzień w stresie na kolejną wizytę,bo nie wiem ostatecznie kto miał racje i komu wierzyć. Ona mi na to,że to sie zdarza,bo jest ich dużo i nie każdy zgadza się z drugim i że są o to kłotnie, no eej... to może czas jakoś to ogarnąć, a nie stawiać kobietę w takiej sytuacji, oni wszyscy powinni mówić jednym głosem, a jak nie to jeden lekarz prowadzący, a nie na każdej wizycie ktoś inny.
Dobrze,że to już praktycznie za mną. Została mi jedna wizyta!
 
reklama
Megan22 ciekawa jestem czy takie zaświadczenie coś da, skoro mi anestezjolog powiedziała że nikt mi nie da przy takich płytkach zzo :/ ale obojętne mi to już, decyzję podjęłam ;)

Aniek myślę że możesz spytać swoją gin kiedy będzie wynik i po prostu po niego podjechać przed kolejną wizytą :) mi się nie spieszyło, ale jakbym zaczęła rodzić to bym dzwoniła do mojego żeby mi dał wynik :D
doczekasz kochana i tak!:)

Mumusia Muminka Twój związek też super :) ja z moim byłam 7 lat przed ślubem, miłość od liceum więc też pierwsza poważna ;)
gratuluję rozpoczęcia remontu :) oby szybko poszedł! z funduszami podczas remontu zawsze jest problem, jak i z dotrzymaniem terminów. ale wierzę że będzie bezproblemowo! :)

Liluli w takim razie dobrze że sprawdzają Cię parę razy. lepiej poleżeć niż się potem martwić że coś zbagatelizowano. daj znać co powiedział Twój gin :*
mi też mówiono że ktg w dniu terminu, ale mój gin zlecił mi 3x ktg przed kolejną wizytą z powodu mojej historii - 2 strat.

katarzyna.anastazja piękna waga! :) u mnie podobnie - szyjka jak była długa tak jest, nawet skurczy nie mam chyba, nie wiem :D

Alex ojoj ile dolegliwości naraz :D współczuję!
dziękuję Ci że tak mówisz, mam nadzieję że jakoś urodzę ;-)

Emol szkoda że seksy nic nie podziałały. Nie jest Ci dane przyspieszyć. Ciekawe kiedy samo ruszy.

Paninka :* z jakiej okazji macie gości? :) jakaś imprezka? co do lekarza to też szukałam w okolicy ale udalo się z tą ciocią. do niej do przychodni będę musiała dojechać ale tylko na szczepienia. damy radę :)

misia to Ty masz jutro urodziny? chyba o to spytałam i chyba nie widziałam odpowiedzi :p
mi też kumpela mówi że brzuch mi opadł a ja mam wrażenie że mi dziecko w płucach już gmera

aha83 kciuki kciuki kciuki!!!! nie stresuj się! :)

Maziajka to samo :D dajcie znać jak będziecie po!!

Aniek jaką konsultację masz? trzymam kciuczki :*

Patuszka w ostatnim miałam 115tys. No mój gin też nic nie wspominał, dopiero anestezjolog, jak się poszłam skonsultować do szpitala żeby mieć już kartę do zzo. Zobaczymy co powie hematolog, mam jutro. A Ty ile masz?
Super że jesteście już gotowi :) my też w sumie. Chociaż mój mąż jeszcze chce płot pomalować, tak jakby jej to było potrzebne :D
też ciągle ucinam sobie drzemki. śpię do 9 z przerwą na robienie sniadania, potem popołudniu godzinka dwie, a zasypiam o 22.. :D
nie da się żeby przyjechał dopiero jak urodzisz? przecież możesz jeszcze troche poczekać.. niedobrze z tym urlopem :(

Kylesa 3 to faktycznie mało. Ważne że jesteś pod opieką. Daj znać co tam postanowią :)

Kasia831 a L4 nie mógłby wziąć na Ciebie? czy czegoś takiego też nie macie?
super że zajęcia Ci się podobały. mi też się podobało jak mówiła o tych hormonach i że zawsze się da. takie to budujące.

Paalinaa lepiej żeby jak najszybciej rozwiązali jeśli ma to być dla Was niebezpieczne :* nie martw się :)

ja mam od rana zły dzień. o 7 przyjechali niezapowiedzianie z kanalizacji i rozkopali mi wielkie dziury przed domem (zalewało nas i pisaliśmy wnioski żeby to naprawili) i generalnie jestem uziemiona. umówiłam się z koleżankami na 15:00 do mnie na kawę a taki chaos przed domem i nie wiem czywody nie zakręcą.. wrr..
Do tego robiłam ciasto cytrynowe i mi tak brzydko opadło w środku że nie mogę go podać koleżankom. W smaku dobre, trudno zjemy sami :D
ale muszę się do kawiarni z nimi umówić, a jestem uziemiona przez tych robotników! cholera.
 
Maz,Asia- czekamy na fotki wagi i wszelkie szczegóły! Nie przyjmuje do wiadomości ze bedzie inaczej niz rewelacyjnie :*!

Patuszka- ja bylam u lekarza - wirus.. zapalenie gardła ale nic nie dała oprócz tantum verde i kropli do nosa..było w miarę ale wieczorem dostałam gorączki..od37 doszła do 22:30 do 38 :( w nocy przebierałam sie 3 razy ale nie zbijałam zeby organizm powalczył.. No własnie wstałam niby lepiej gorączka 36,8 wiec jakby nie ma ale z łóżka nie wychodzę! Mam nadzieje ze najgorsze za mną nawet juz jakby dzis Toska chciała wyjsc to zapraszam bo bez gorączki o niebo lepiej !!!:)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Maziajka, Aha trzymam za Was mocno kciuki!:* Będziecie dziś tulić już swoje maleństwa!:)

Lilith jak się czujecie z córeczka po?
 
@Maziajka @aha83 trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :) i strasznie wam zazdroszczę.
@Kylesa daj znać, co postanowią lekarze.

Ja to przynajmniej do 2 lipca muszę wytrzymać, wtedy będzie 37+0.
Oczywiście kiepsko to widzę, nie dość, że dwa porody troszkę za szybko, to codziennie mam skurcze, szczególnie wieczorem, podwozie mnie boli. Boję się wstawać z fotela, mam schizy, że wody mi odejdą. No i ostatnio boję się nocy, nie chcę, żeby się w nocy zaczęło. Echhh, dobrze, że to już tak blisko końca.
 
Misia z tym wykazywaniem sie to też śliska sprawa.Mój się od 10 lat wykazuje a to nie jest doceniane, jest naprawdę bdb pracownikiem, bardzo efektywnym i wszyscy do niego zawsze lecą ze wszystkim, to on tam powinien być szefem i nie mówię tego dlatego że go kocham tylko patrzę obiektywnie.A w zeszłym miesiącu taki był wkurzony bo nie dostał bonusa a to 1/4 wypłaty, szef mu nawet nie potrafił wytłumaczyć dlaczego...po prostu jakiś bezsensowny nakaz przyszedł z Góry ze stanów co oni nie mają pojęcia o pracownikach w Uk i akurat padło na mojego, żeby mu obciąć premię:/
Pumelova tu nie ma czegoś takiego jak L4, a zwłaszcza jak.bierzesz na kogoś;) Nawet jak jesteś chora to musisz do pracy zapieprzac no chyba że to coś faktycznie poważnego to po 10 dniach choroby możesz dostać L4 ale to jest wogóle nieopłacalne bo dostajesz wtedy £70 tygodniowo!! A normalnie dajmy na to zarabiasz £90 dziennie...to gdzie tu logika???Także tutaj trzeba zbierać kasę od urodzenia żeby coś mieć:) 80%firm nie odprowadza składek emerytalnych, to dopiero zaczyna tutaj wchodzić...

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja wam się przyznam że każdy najmniejszy teraz ból brzucha czy spięcie powoduje u mnie taką nadzieję że o, może już się zaczyna, a tu dupa... Myślałam że będę się bardziej bać a jak na razie nie. Pewnie na porodówce już zacznę ;)
 
reklama
Kasiulka a to takie pytanie-co było sygnałem do wyjazdu do szpitala, może pisałaś ale mi umknęło przepraszam. No u mnie jest duża rodzina szansa że wody mi nie odejdą i myślałam właśnie że jak będą skurcze co 5 minut to wtedy... Czyli jednak na coś innego czekać?
 
Do góry