Cześć [emoji3],
I ja się witam na szybciutko z rana (później czasu mam malutko, i nawet nie wiadomo jak się wstrzelic w posty [emoji14]).
Aha - bidulko, kiepsko z tym Twoim spaniem . Nie masz w domu jakiejś mega nudnej lektury, która już przy próbie przeczytania 1-2 stron Cię nuzy? Każdy coś takiego chyba ma [emoji6]?
Obyś w dzień nadrobila to spanie.
Jak tam Wasze warszawskie spotkanko?
Patuszka - tak to z tym L4 właśnie jest [emoji1]. A jeszcze My (Ty, ja, Aniek) jako jedne z niewielu remontujemy/wykanczamy mieszkaniowo z terminem finalnym na godzinę "0", to dodatkowo powoduje brak hamulców w działaniu [emoji6].
Inka - Kochana, będziesz w Bolesławcu? Ja na 8:50 muszę zawieźć Jage do szkoły, i na chwilkę wpadam na firmę (kawka z ludzikami z hurtowni, bo szefostwo wyjechało [emoji1]), ale później do 13:00 mam czas w miarę wolny.
Nc+ też musiałabym zareklamować - kolejny pilot szwankuje (nie mogę zgłosnic) [emoji19].
Wiem, że będziesz z mężem, ale... Może gdzieś go wyślemy [emoji6]?
Pola - z tymi wodami jakbym czytała o sobie [emoji3]. Tez mi się saczyly, i również pojechałam z wkładką do szpitala [emoji1].
Przez te saczenie sie wód musiałam zostać 4 doby po porodzie, bo Jadze profilaktycznie zapodano antybiotyk, stąd teraz wyposażyłam się w te papierki pH.
Integral - tydzień różnicy wzrostowej to żadna tragedia. Może Twoje kruszynka będzie z tych szczypiorkowatych [emoji6][emoji3]. Gratuluję długasnej szyjki - bo i nie jej czas, aby się skracala [emoji4].
Super z tymi znajomymi [emoji106][emoji3][emoji3][emoji3].
Ja podobnie jak Patuszka - na chwilę obecną wszystko mam że swoich zasobów finansowych.
Wiem, że przyjaciółka chce kupić przewijak, kocyki, prześcieradelka, ale... Dostane to przed finałem, a przecież trzeba to wszystko wyprać, więc po 1 sztuce prześcieradelek i tak kupię.