Madziazt
Fanka BB :)
Cześć Dziewczynki! Witam się weekendowo!
Staram się Was nadrobić, ale trudno podołać tyle produkujecie nowych postów[emoji6]
Witajcie Emol i Xatu!
Ja na co dzień w pracy- oj cieżko mi, ja nie wiem jak dam radę. Najwyżej pójdę do mojej rodzinnej po zwolnienie, bo momentami mam dość. Postawiłam sobie drugie krzesło i siedze z nogami w górze[emoji6]coś w pracy porobili ze internet mi w tel nie działa, jakby zasięgu nie było i nawet na forum nie posiedzę jak mam czas. Wogole w pracy dużo zmian, pozatrudniali kupę nowych osób i zaczęli im biura dobudowywać , i wyobraźcie sobie ze pożyczyli sobie drzwi z mojego biura razem z framuga[emoji33]wiec od 2 tyg odkąd wrocilam z PL siedze w biurze bez drzwi- takich chamów mam w pracy, mam wrażenie ze to ich taktyka zeby mnie wykończyć. Przez to ciśnienie zaczęło mi skakać. I oczywiście ani słowa nt. drzwi jakby sprawy nie było. W końcu nie wytrzymałam i pytam szefa, czy przypadkiem nie wie gdzie moje drzwi wcięło, to zaczął się tłumaczyć ze właśnie pożyczyli, bo coś zle wymierzyli, ze mi mieli inne wstawić, ale okazało się ze nie pasują, wiec zamówili mi nowe. Tj. by tamtemu typowi nowych nie mogli zamówić zeby sobie poczekal. Wiec znając szwedzkie tempo, pewnie do połowy czerwca jak będę pracować, drzwi się nie doczekam.
Przepraszam ze nie pisze do każdej, ale nie nadążam juz za Wami. 3mam mocno kciuki za wszystkie i mam nadzieje ze w miarę dobrze się czujecie, bo wiadomo ze juz ciężej się robi.
Pozdrawiam Was serdecznie! Miłego dnia[emoji4]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Staram się Was nadrobić, ale trudno podołać tyle produkujecie nowych postów[emoji6]
Witajcie Emol i Xatu!
Ja na co dzień w pracy- oj cieżko mi, ja nie wiem jak dam radę. Najwyżej pójdę do mojej rodzinnej po zwolnienie, bo momentami mam dość. Postawiłam sobie drugie krzesło i siedze z nogami w górze[emoji6]coś w pracy porobili ze internet mi w tel nie działa, jakby zasięgu nie było i nawet na forum nie posiedzę jak mam czas. Wogole w pracy dużo zmian, pozatrudniali kupę nowych osób i zaczęli im biura dobudowywać , i wyobraźcie sobie ze pożyczyli sobie drzwi z mojego biura razem z framuga[emoji33]wiec od 2 tyg odkąd wrocilam z PL siedze w biurze bez drzwi- takich chamów mam w pracy, mam wrażenie ze to ich taktyka zeby mnie wykończyć. Przez to ciśnienie zaczęło mi skakać. I oczywiście ani słowa nt. drzwi jakby sprawy nie było. W końcu nie wytrzymałam i pytam szefa, czy przypadkiem nie wie gdzie moje drzwi wcięło, to zaczął się tłumaczyć ze właśnie pożyczyli, bo coś zle wymierzyli, ze mi mieli inne wstawić, ale okazało się ze nie pasują, wiec zamówili mi nowe. Tj. by tamtemu typowi nowych nie mogli zamówić zeby sobie poczekal. Wiec znając szwedzkie tempo, pewnie do połowy czerwca jak będę pracować, drzwi się nie doczekam.
Przepraszam ze nie pisze do każdej, ale nie nadążam juz za Wami. 3mam mocno kciuki za wszystkie i mam nadzieje ze w miarę dobrze się czujecie, bo wiadomo ze juz ciężej się robi.
Pozdrawiam Was serdecznie! Miłego dnia[emoji4]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom