reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Witam, euthyroxem, ciepla woda z cytryna i kawka z ranca[emoji6]

Zapasy do zamrazarki...w sumie dobry pomysl na poczatek.

Powiem Wam, ze patrzac na moja szwagierke, to ona calkiem na luzie przed porodem i po. Przed to chciala, zeby sie juz wyklula bo bylo jej ciezko i tyle. W sumie z niczym nie ma problemu, bo Misia jest bardzo grzeczna. Karmi, odciaga jak chce wyjsc...tyle, ze pomaga jej duzo Mama, bo ma jeszcze 1 i 8 mies synka. Nie kazdy ma taka pomoc.

Ja nie zamierzam obciazac mojej tesciowej. Uderze do mojej Mamy[emoji4][emoji4]

Zaraz maz sniadanko zrobi[emoji4][emoji4][emoji4]

Udanej pochmurnej poki co sobotki[emoji4]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A ja czekam aż odżywka mi "dojdzie" na włosach, pogoda fajna, może po 9 się na spacer na reszcie przejdziemy, bo ile można kisić się w domu. Od tyg straszą u nas burzami, a tylko coś tak posiąpi wieczorem, bez sensu, przyszły tydzień też ma być do dupy. Umrę przez to :hmm:
Kominek stoi, w pon ma koleś przyjechać na drugą szpachlę, do końca tyg mają skończyć, ciekawe, już mnie wnerwiają, nienawidzę obcych w domu :-p

Ojciec znowu jakieś fochy łapie ehhh, nie ogarnę tych rodziców . Zabrałabym moich chłopów i wyjechała daleko.

Dobra, idę zmywać czaszkę i pewnie jakaś kawa. Pozdro! ;-) ;)
 
Hej

Aniek42 hmm piaskowiec to chyba byl juz nie pamiętam a w domu ich nie mam ;)

Zapasy do zamrazalki tez mam w planach zrobić pierogi(gotowe), krokiety, bigos, gołąbki :)

AAggAA tez właśnie zjadłam euthyrox i zaniedlugo śniadanie ;)

Dołączam się do nie wyspanych mąż pozamykal wszystkie okna i obudziłam się cała mokra, a później ciężko mi było zasnąć. .. u nas tez jak narazie pochmurno ale na spacer trzeba wyjść ;)
Milej soboty :)
 
AAggAA ja też się martwię o moje sily. Szczególnie na sobotę bo będzie dużo ludzi.
Kasia mi się zdarzyło że dwa razy przy kaszlnieciu ale myślę że to dlatego że normalnie bardzo rzadko sikam i był pęcherz pełny.
Karuzela ja na ciśnienie biorę 2xdopegyt i jest ok, wczoraj za to średnio się czułam bo miałam puls 100.
Liluli pokrzywa zwykłą w saszetkach z apteki. I chyba działa bo w nocy o 3 sikalam jak krowa na łące a dziś kilo mniej. Teraz dobije wczorajsza a na wieczór druga i zobaczymy.
Aniek mam nadzieję że syn nie będzie miał traumy żadnej. W szkole szczególnie podstawowej to naprawdę jest ciężko. Dzieci są okropne i okrutne. Ja byłam najwyższa i do tego okrągła to było ciężko, ale za to najlepiej się uczyłam i szybko mi cycki urosły to szkolne lobuzy były miłe. Najgorsza była 4 i 5 klasa. Ale chłopcy mają gorzej chyba.
Ha udało mi się wyspać :) od 23 do 9 z pobudka na siku o 3 i o 6bylo małe kopanko. Czyli nie mogę kimać w dzień.
Co do jedzenia to się nie przejmuje. Mamusia na miejscu :) i tak zawsze w weekend jemy obiad który zrobi, żeby jej przyjemność zrobić. A karmilaby nas cały czas tyle że mężowi średnio jej kuchnia smakuje. Jakby co to i ślubny dobrze gotuje więc ten problem z głowy.
Wczoraj dzwonili że szpitala do męża i zylaki będzie miał robione 8.06. Ciekawe ile będzie na zwolnieniu. Któryś z waszych miał zabieg na jajkach? Mam nadzieję że będzie laparoskopowo.
Dziś w planach dzidziowe pranie znowu :) to co wczoraj przywiozłam plus nasza pościel w dzidziowych płynach. No i trochę sprzątania jak co sobota :)
Miłego dnia.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova nie wszystko w porzadku. Dr kiedys wspominal zeby przyjechac do niego do szpitala na 3d a ze pogoda byla deszczowa to pojechalismy [emoji5]
Waga sie nie przejmuj,ja mam juz + 10 a jem mniej niz przed ciaza i nic na to nie poradze. Bede sie pozniej martwila..


Mi tesciowa ciagle mowi odpoczywaj i wysypiaj sie na zapas [emoji21] moze niech to zrobi za mnie [emoji6]

Misia dziekuje. Musze wyprobowac ta pokrzywe bo czuje po nogach ze "puchna".

 
Witajcie.
U mnie pochmurno i deszczowo :sad: dostnę depresji , to pewne.

Pumelova podziwiam cię z tymi hamburgerami, mam nadzieję, że w końcu przetrawiłaś?;) ja mam ochotę właśnie na ciężkie jedzonko, ale wiem że odciespiałabym to strasznie. Nie mówię o pieczeniu zgagi, bo to mam non stop, ale ta ciężkość w żołądku...wolę nie jeść.
4 razy zajęcia to nie dużo, myślałam że więcej tego jest. Jak ciekawie, to warto było.

Madziazt zgadzam się. Jak tylko pogoda pozwala, to co dziennie robimy wieczorem długi spacer , bardzo już mnie to męczy i robię przystanki na złapanie oddechu, ale po takim wysiłku lepiej śpię.

O porodach słucham głównie od teściowej. W formie złośliwej jeszcze uwagi typu" po co tyle kasy na ten szpital?ja tyle dzieci bez znieczulenia urodziłam i żyję" itd.Kompletnie nie wiem po co? Przecież to nie moja pierwsza ciąża i takie opowieści nic nie zmienią.

AAggAA to szwagierka ma fajną gromadkę maluszków, super. Jak ma kto pomóc przynajmniej na początku, to jest dużo, trzeba z tego skorzystać. U mnie niestety nie ma kto, a mąż nawet na wolnym będzie pewnie musiał trochę pracować.

Chybra współczuję ciągłego remontu i podziwiam Was remontujące, ja bym nie miała siły już tego ogarnąć. Humorami rodziców się nie stresuj, czasem muszą pomarudzić.

Kasia może powinnaś iść do lekarza z tymi zatokami? Przynajmniej jakieś inhalacje sobie zrób.

Ewella pytam o kolor, bo też będziemy wybierać właśnie panele na całą górę domu. Chodzą mi po głowie takie jakby stare drewno, przecierane na szaro. Mężowi podobają się inne, niestety. :baffled:

Misia nie zazdroszczę tych gości, może będzie mógł ktoś ci pomóc?
Z tymi "cyckami" mnie rozbawiłaś:D z chłopakami to różnie bywa. Pani powiedziała, że mój młody jest za spokojny...odniosłam wrażenie, że powinnam wychować dzieci na chuliganów, bo jak wrażliwe i grzeczne to każdy ich może obijać.:crazy:

Liluli potwierdzam, po pokrzywie faktycznie ciut mniej się puchnie.

Uciekam gotować obiadek i coś ogarnąć w mieszkaniu. Dziś ziemniaczki, mielone i marchewka na gęsto.
 
Kasia współczuję zatok. Lecz się bo nie ma żartów ż takim bólem...

Misia też zabrałam się poważnie za pranie i koniecznie muszę dziś swoją torbę spakować bo w środę wizyta i w razie wu muszę być gotowa.

Aniek nie do wiary że taka reakcja w szkole.na to co się stalo. Najważniejsze że synkowi fizycznie nic się nie stało, bo przeżywać to pewnie długo będzie:-/

U mnie dziś barszczyk i rybka ze szparagami- jak dobrze że mezus w domu i gotuję;-)

Wynik moczu ok, A ciśnienie nadal się waha. Dobrze że nie przekracza 140/90. Mam nadzieję że to tylko stres.

Wyspac na zapas się nie da ale jeśli tylko mam możliwość to odpoczywam albo idę na drzemkę bo później nie będzie to już takie łatwe przy dwojce.
 
Karuzela dziękuję. Na szczęście fizycznie jest dobrze, a resztę musimy przeczekać.
Dobrze że wyniki ok.i ciśnienie masz też w miarę. Trzymam kciuki żeby cię jednak nie zatrzymali w szpitalu. Ja również leżę i odpoczywam jak się da. Wiem że na zapas nie pośpię, ale jak mogę, to się regeneruję.
 
reklama
Aniek a u mnie pięknie, słonecznie i gorąco. Przesyłam wirtualnie choć trochę :)
Jakby co to polecam taki kolor na którym nie znać brudu. W salonie mam ciemne ale znać każdy pyłek, no chyba że puścisz odkurzacz co sam jeździ to ujdzie, ja nie mogę bo kot nie lubi :) kuzynka ma taka właśnie bardzo grzeczna córkę, taki charakter, jak była mniejsza to aż to dziwne było, zero rozrabiania. Bardzo się martwiła jak sobie poradzi w przeczkolu, zero asertywności. Ale się nauczyła od rówieśników :) i sobie radzi.
Karuzela dziś schnie rewelacyjnie :)
Taka pogoda że aż trzeba nogi ogolić no, jakaś kieckę może przywdziac.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry