ja też na lody bardzo chętna
za to dziś po wizycie w Lidlu kupiłam arbuza ...już od dawna bardzo za mną chodził...
No i odnosnie wizyt - do gabinetu któego chodzę prawie wszytko jest bez zarzutu - opócz jednej "niezby" uprzejmeje Pani z recepcji ...od samego początku mam wrażenie ze siedzi tam jak za kare....
Dzis przeszła samą siebie - płaciłam kartą ...to oczywscie zdzwiwiona ze nie chce zblizeniowo ...pozniej zamiast oddac dokumenty to "dosłownie rzucila nimi na lade recepcyjna" i zerkam w ksiązeczke ..a tam wpsiana juz godzina ..nawet jędza nie zapytała czy mi pasuje...
Nie myślicie sobie ze jestesm jakś nadwrażliwa ..ale sama pracuje z ludzimi i wiem jak łatwiej jest jak ktoś uśmiechnie, czy chociaż powie miłe słowo...
najchętniej napisałabym skarge na tą babę ...
no to sie wygadałam i jest mi trochę lżej ...
za to dziś po wizycie w Lidlu kupiłam arbuza ...już od dawna bardzo za mną chodził...
No i odnosnie wizyt - do gabinetu któego chodzę prawie wszytko jest bez zarzutu - opócz jednej "niezby" uprzejmeje Pani z recepcji ...od samego początku mam wrażenie ze siedzi tam jak za kare....
Dzis przeszła samą siebie - płaciłam kartą ...to oczywscie zdzwiwiona ze nie chce zblizeniowo ...pozniej zamiast oddac dokumenty to "dosłownie rzucila nimi na lade recepcyjna" i zerkam w ksiązeczke ..a tam wpsiana juz godzina ..nawet jędza nie zapytała czy mi pasuje...
Nie myślicie sobie ze jestesm jakś nadwrażliwa ..ale sama pracuje z ludzimi i wiem jak łatwiej jest jak ktoś uśmiechnie, czy chociaż powie miłe słowo...
najchętniej napisałabym skarge na tą babę ...
no to sie wygadałam i jest mi trochę lżej ...