A mnie cos brac zaczelo, najpierw gardlo a potem totalne rozbicie i poszlam spac. Teraz wstalam, maz przygotowal mi miksturke (mleko+maslo+miod czosnek bleeeeee), wypilam grzecznie cala i mam nadzieje ze mi to do jutra jakos przejdzie..... To na pewno ze stresu, bo wczoraj i dzis rano postresowalam sie tymi bolami w dole brzucha, a ja juz tak mam, ze stres=z automatu chore gardlo i przeziebienie.
To i tak nic w porownaniu z Waszymi bolami zebow, czy jak sylver pisala duza temp.
To i tak nic w porownaniu z Waszymi bolami zebow, czy jak sylver pisala duza temp.