reklama
Ja też nie neguje dawania wit D bo oczywiście, że w polsce słoneczka mimo wszystko jest za mało, ale ogólnie jestem za tym by witaminy dostarczać w naturalny sposób a nie kapsułkami, a że lekarze zalecają owszem, zalecają bo za to im płacą, choć moim zdaniem powinni nakładać nacisk na odpowiednią dietę i raczej mówić pacjentce, żeby jadła dużo ryb, warzyw, owoców itp.
Mi mówiła położna że wit d jest zalecana poniewaz dzieć musiałby główkę mieć wystawioną na słońce aby dobrze ją wchłanial a wiadomo że tego się nie robi więc trzeba podawać kropelki
Co do dha ja mam zalecenie na wypisie..a ze mi nie podchodzi tran ani inne śmierdzące ustrojstwa to podaje małemu i z glowy
Co do dha ja mam zalecenie na wypisie..a ze mi nie podchodzi tran ani inne śmierdzące ustrojstwa to podaje małemu i z glowy
Asia z tymi wit w diecie to nie do końca tak jest..zemy tego zdecydowanie za mało..warzywa gotowane w wodzie nie mają praktycznie żadnych wartości odżywczych trzebaby gotować na parze..
Kto je zalecane 5 porcji warzyw i owoców dziennie??
Z rybami też różnie bo trzeba wiedzieć skąd są i czy faktycznie zdrowe..bo różnie z tym bywa..
I tak można wymieniać i wymieniać i dlatego ludzie zaczeli brac wit w tabletkach tylko wystarczyly by dwa rodzaje a nie że firmy farmaceutyczne się prześcigają kto wymyśli coś lepszego i nowego..
Witaminy,lek na oczy,lek na katar,lek na sluch na pamięć na koncentracje na zylaki na skurcze na apetyt na odchudzanie itd itd masakra!!
Kto je zalecane 5 porcji warzyw i owoców dziennie??
Z rybami też różnie bo trzeba wiedzieć skąd są i czy faktycznie zdrowe..bo różnie z tym bywa..
I tak można wymieniać i wymieniać i dlatego ludzie zaczeli brac wit w tabletkach tylko wystarczyly by dwa rodzaje a nie że firmy farmaceutyczne się prześcigają kto wymyśli coś lepszego i nowego..
Witaminy,lek na oczy,lek na katar,lek na sluch na pamięć na koncentracje na zylaki na skurcze na apetyt na odchudzanie itd itd masakra!!
Mnie to przerażają te wszystkie specyfiki ska dzieci np na apetyt na sen na koncentrację na odporność itp i to wszystko bez recepty masakra
Ja daje antkowi tran w okresie jesienno zimowym i to tyle reszta to w miarę zdrowe odżywianie
Ja daje antkowi tran w okresie jesienno zimowym i to tyle reszta to w miarę zdrowe odżywianie
u mnie nikt nawet nie mowil o tym dha, ani dla malej ani dla mnie... odzywiam sie w miare dobrze, juz coraz wiecej bo malej chyba skaza minela wiec zaczynam wiecej jesc w koncu i sie nie ograniczac z niczym.
u nas dzis po poludniu upal sie zrobil tragiczny
a ja chyba wystartuje z ziemniakiem jutro lub pojutrze jak u was poszlo ?
u nas dzis po poludniu upal sie zrobil tragiczny
a ja chyba wystartuje z ziemniakiem jutro lub pojutrze jak u was poszlo ?
aneczka1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 404
Aga, jak Ci zazdroszczę tego, że skaza minęła! u nas nadal bardzo silna ;-( wczoraj startowałam z ziemniakiem, było super, Małemu smakowało, nie pluł, nie krzywił się. Starsza też jadła - i tu masakra. pół ziemniaka godzina z zegarkiem w ręku, w międzyczasie płacz i mówienie, ze zwymiotuje na talerz. Słyszy ostatnio o alergii i stwierdziła, że ma alergię na ziemniaka, bo ją od tego boli brzuch ale się nie dałam, chociaż było ciężko. Dzisiaj Wojtuś nadal ziemniak (bardzo powoli mamy rozszerzać), a ona chce zupkę marchewkowo-ziemniaczaną, moze bedzie lepiej.
Poza tym Ada jest od dzisiaj starszakiem w przedszkolu, kiedy to minęło! starszak, a takie przeboje z jedzeniem, no trudno.
aaa, mamy skazowców z silną potrzebą zjedzenia serniczka - mam sprawdzony przepis na tofurnik, który smakuje jak sernik i takową potrzebę u mnie zaspokoił :-) pyszny był!
Miłego upalnego dnia, jutro piętnaście stopni mniej u nas i tak źle, i tak niedobrze.
Poza tym Ada jest od dzisiaj starszakiem w przedszkolu, kiedy to minęło! starszak, a takie przeboje z jedzeniem, no trudno.
aaa, mamy skazowców z silną potrzebą zjedzenia serniczka - mam sprawdzony przepis na tofurnik, który smakuje jak sernik i takową potrzebę u mnie zaspokoił :-) pyszny był!
Miłego upalnego dnia, jutro piętnaście stopni mniej u nas i tak źle, i tak niedobrze.
hej
zostałam sama na placu boju z dwójką..eh.. -_-
sok brzoskwiniowy zaakceptowany chociaż kwaśny, dzisiaj dalej dynia ziemniak :-)
przez upały mało je w dzień i potem budzi się w nocy :/ masakra, spał od 3 mc całe noce a teraz 2-4 pobudka i ryk bo jeść :/
a to katar
a to cos tam...porażka ;/
Pat omega nie masz we wszystkim, chyba, że jesz te ryby 2 razy w tyg + oleje
Natasza w sumie tran daje się niemowlętą więć spoko..
dygotka w specyfiki dla dzieci to ja wierze tylko w lokomotiv hahahahha ta reszta tulleo i inne to pic na wode, żeby kase wydoić nam pediatra mówiła, że żąden syrop na odporonść ale to żaden nie dział!!!!! jedyne co to tran, jedzony od pażdziernika do marca/kwietnia.. a te bioarony i inne cudaki to lipa
aga mój średnio, fascynacji takiej jak brokułem nie było..
aneczka u mnie w czw zapowiadają 19!! i deszcz! 2 tyg deszczu! yeah! szkoda, że mam wtedy szczepienie
zostałam sama na placu boju z dwójką..eh.. -_-
sok brzoskwiniowy zaakceptowany chociaż kwaśny, dzisiaj dalej dynia ziemniak :-)
przez upały mało je w dzień i potem budzi się w nocy :/ masakra, spał od 3 mc całe noce a teraz 2-4 pobudka i ryk bo jeść :/
a to katar
a to cos tam...porażka ;/
Pat omega nie masz we wszystkim, chyba, że jesz te ryby 2 razy w tyg + oleje
Natasza w sumie tran daje się niemowlętą więć spoko..
dygotka w specyfiki dla dzieci to ja wierze tylko w lokomotiv hahahahha ta reszta tulleo i inne to pic na wode, żeby kase wydoić nam pediatra mówiła, że żąden syrop na odporonść ale to żaden nie dział!!!!! jedyne co to tran, jedzony od pażdziernika do marca/kwietnia.. a te bioarony i inne cudaki to lipa
aga mój średnio, fascynacji takiej jak brokułem nie było..
aneczka u mnie w czw zapowiadają 19!! i deszcz! 2 tyg deszczu! yeah! szkoda, że mam wtedy szczepienie
reklama
Doli nie mówię że jest we wszystkim ale że ogólnie w jedzeniu jest dużo tego czego nasz organizm potrzebije
Zresztą to tylko moje zdanie pewnie jak będę za jakoś czas miała drugie dziecko to lekarze będą zalecac nam jeszcze coś innego. Nie oszukujmy się, za to im płacą...na szczęście mam.Ciocie w aptece i jak chodzę do niej z zaleceniami lekarza to zawsze daje mi tańszy odpowiednik bo chyba bym zbankrutowala
Pracowałam w firmie połączonej z apteka więc wiem jakie suweniry dostają za wciskanie pacjentom jakiś suplementów itp pozazdrościć
Zresztą to tylko moje zdanie pewnie jak będę za jakoś czas miała drugie dziecko to lekarze będą zalecac nam jeszcze coś innego. Nie oszukujmy się, za to im płacą...na szczęście mam.Ciocie w aptece i jak chodzę do niej z zaleceniami lekarza to zawsze daje mi tańszy odpowiednik bo chyba bym zbankrutowala
Pracowałam w firmie połączonej z apteka więc wiem jakie suweniry dostają za wciskanie pacjentom jakiś suplementów itp pozazdrościć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: