reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowki 2015

a jeszcze w kwesti małego przybierania..
mój smyk wsunął 80 ml. to jest jego prawie max
no i co teraz?
porcja jak dla noworodka a on takie herezje wyprawia
 
reklama
Pat zgadam sie nie ma co tłumaczyc wszystkiegp, dziecko też może czasem mieć gorszy dzień, nie musi go od razu coś boleć, aczkolwiek z zabkami kto wie, u 2 znajomych moich pierwsze były w 6 mies.ale wiem też ze nie ma reguły, mogą być szybciej a mogą później
Aaa co do tej reszty co pisałas ;) to moja też się krztusi chyba slini i to często ;) a kupy to już czasem ma nieźle walace :D ha ha ha

Natasza nie ma co porównywać masz rację moja też się nie przekreca i nie łapie sama nożek za to potrafi nieźle krzyczeć i coraz to lepiej się śmieje na głos ;) wczoraj to z moja mama aż plakałyśmy ze smiechu z niej tak się cieszyła na głos :)

Ja narazie swoją wlasnie obawialam się na słońce dac, nozki jak coś to zakrywałam pielucha chociaż bo myslalam ze te kremy właśnie dla starszych są, ale w takim razie muszę coś poszukac, a o co chodzi z tymi filtrami przenikajacymi ? To jest w skl. Napisane ?

Doli moja też ostatnio miewa dni ze jest pora karmienią a ta nie chce... Czekam wtedy z pół godz godz i znow jej daje, jak mało przybierze to trudno, przecież jej nie wmusze... Może to te upały swoje robia tez
 
Aga miał, bo spadł z wagi zamiast przybierać, musiałam go dokarmiać swoim z butli po kp albo mm, efekt jest taki ze obecnie mamy tylko ok 8-9 karmien (było nawet 16) w ciągu doby, chciałabym żeby zjadł więcej i żebym nie musiała go karmić za 2godz znowu, nawet mm..
Obecnie waży ponad 6kg, więc podwoil wagę ur, ale nie jest to nic wybitnego, wygląda na więcej niż waży hehe

No nic póki przybiera to mam to gdzieś, ważne że nocki przesypia całe 19/20-5/7
 
Doli nocek to wam zazdroszcze ja tak miałam z pierwszą. A ta idzie spać ok 20-21, potem pobudka 1-2, i 4-5, i 6-7 wstajemy. I nie wygląda żeby jak narazie miało się to zmienić :'(
 
Aga ale jak posmarujesz kremem z filtrem to nie znaczy że możesz dziecko na słońcu trzymać. Jak widzisz w cieniu też dzieci sie opalają a i dorośli też. Taki dzidziuś lepiej żeby na słońcu nie był. Ja mam krem z filtrem 50 który polecił pediatra od 3 miesiąca bo wcześniej powiedział ze nie smarować a i tak słońca unikamy.
 
Ja smaruję Małej dziąsła specjalną maścią - wtedy jest ona spokojniejsza i daje radę zasnąć. Jeszcze niedawno córa sama zasypiała, teraz trzeba ją polulać, przy czym Mała albo płacze albo krzyczy.. A oprócz tego gryzaczek, smoczka również używa by potrzeć dziąsła. No i moje brodawki :| Początkowo myślałam, że może ją coś innego rozprasza albo brzuszek dokucza, albo niewygodnie leży. Ale sprawdziłam to i niestety dziąsła. Mała na tą chwilę ma wszystkie objawy ząbkowania, stąd przestaję mieć wątpliwości, że to to.

My na słońce mamy Pharmaceris 50tkę, od pierwszych chwil życia, ale skóra Małej niezbyt dobrze reaguje na ten krem..:/ I faktycznie dziecko, tak jak i dorosły opala się w cieniu i nie jest to żadne czary-mary - po prostu fizyka, mój mi to kiedyś tłumaczył. Też zakrywam ją pieluszką bambusową - pod nią się nie spoci, ani nie nagrzeje. Przy większych upałach po prostu nie wychodzimy.

Moja też fizycznie nie nadrabia, za to krzyczy, śmieje się i gada/mamrota prawie cały czas. Czekam na słowo "mama" :D

natasza,
a Ty u kogo byłaś w "Puchatku"? Bo ja mam średnio dobre wrażenia po wizycie.
 
reklama
Do góry