Kwietniowki 2015

[milia80]

Karina, kurczę, miałam nadzieję, że już się unormowało po zmianie leków, a jak długo trzeba czekać? Może źle dobrane jednak?

Doli, pojechałabym. Jak warunki są dobre, bezpiecznie, zaszczepiłabym dzieci wg zaleceń pediatry i zaryzykowałabym. Zawsze możesz wrócić np. po m-cu, lub na świeta przyjechać i zostać, jeśli stwierdzisz, że to jednak nie są warunki dla dzieci. Pewnie opiekę zdrowotną na poziomie też firma gwarantuje? Będziecie razem, pozwiedzacie, a nie bedziesz się tu sama męczyła, a dzieci bez taty.

My dziś byłyśmy na ponownym pobraniu krwi, a we wtorek z wynikami do lekarza. Mam nadzieję, że już dobrze wszystko tam będzie...

Też jestem przeciwniczką soków, warto uczyć dziecko pić wodę

 

[Doliores]

Margo, milia, Kuklaki dzieki! tak firma wszystko gwarantuje od mieszkania po opiekunke, lekarza i kierowce własnego..

także to nie tak, że w slamsach będę się poruszac, bo w tym mieście wg nie ma slamsów jest jakby bardziej zamożne.. kurde..chciałabym..
a juz słysze to gadanie za uszami bla, bla, bla, straszenie itp..
ehhhhhhh
tu niby mam rodzinę ale jestem sama. geby nie ma dlo kogo otworzyć na wieczór, co z tego, ze mame mam codziennie to nie to samo, a mam już dosyć.. :/
Margo tam jest specjalne osiedle gdzie są takie rodziny z tej firmy właśnie...więc towarzystwo jako takie będzie...sa centra handlowe itp. tylko z mężem wszędzie..

Margo no to życze Ci, żebyś przespała szybko! ja po karmieniu na noc cycem wcisnełam mojemu mm wczoraj, zjadł " aż" 40 ml..czyli marnie a jednak przespał..nieraz zjadał i nic.. moze mu ten skok się skończył ? bo teraz też jadł o 11.30 i dopiero o 15! zjadł 2 cycki aż mu sie ulewało ehhh..;-)) moze tak zostanie kto wie..


Lei napisz czy Ci wyszło u mnie katastrofa, za mało dałam galaretki na mase.. więc jest w zamrażalniku wszystko.. najwyżej przeleje do salaterek i zjemy ..

 

[milia80]

Doli, jakie straszenie, zobacz, u nas nikt Cię nie straszy Zapoznasz się lepiej z współpracownikami męża i ich rodzinami, nie będziesz tam sama, no i będziesz nam wstawiała fajne fotki na forum
Ty codziennie pieczesz ciasto??

 

[Pat2504]

Doli skoro firma daje takie gwarancje to nad czym Ty myślisz dziewczyno ?!;o
Rozumiem gdybyś tutaj miała rodzinę z którą masz super kontakt...ale może taki wyjazd dobrze Wam zrobi i po powrocie jak rodzinka zateskni będzie lepiej
Lec i zwiedzaj. To nie całe życie a z tego co mowilas więcej z tego korzyści niż strat !

 

[Pat2504]

Milia właśnie miałam napisać że doli tak marudzi że mały taki terrorysta, starszy jeszcze gorzej a codziennie coś piecze !

 

[vesunna]

Karinka, przykro mi z powodu Emily :-( może spróbujcie medycznej marihuany? Jest bardzo skuteczna na epilepsje.

Doli, ja bym strasznie chciała pojechać. Mam koleżankę która była z rodzicami jak była malutka właśnie w Indiach i ma świetne wspomnienia. Będziecie mieć wypasione warunki, zobaczysz kawałek świata. A tam będzie mnóstwo kobiet z całego świata w takiej samej sytuacji jak Ty więc poznasz na pewno fajne babki, pocwiczysz język i wybaczysz się w basenie. Starszak do tego nauczy się angielskiego i będzie miał to już na całe życie. Zazdroszczę Ci takiej możliwości!!

 

[Margomari]

Karinka dopiero doczytałam - przykro mi, mam nadzieję, że się szybko u was unormuje bo się malutka namęczy...

Doli dzięki. Mam nadzieję że choć jedną noc całą prześpię. I dołączam się do tego co dziewczyny piszą - jak CI tam nie będzie pasować to wrócisz. Dzieci do szkoły nie chodzą więc zawsze łatwiej podjąć taką decyzję. Później to człowiek uwiązany bo to rok szkolny itp.. Ja już się nie mogę doczekać wyjazdu do Czech mimo że jeszcze termin nie ustalony i równie dobrze może to być po wakacjach jak i po nowym roku.

Pat jak egzamin? Kurde jak tak czytam jak ty się do tych egzaminów przygotowujesz i pomyślę o swoich (kk zdawałam na II roku w 2002 i później drugi raz na egz końcowym na aplikacji 2008) to tak sobie uświadamiam jaka ja stara jestem

Babydust zrobiłam zupę szparagową z Twojego przepisu - pycha :-):-)

 

[Asia86Wro]

Doli,
rozumiem obawy, bo to jednak nie Europa. Mimo wszystko dziewczyny dobrze piszą: wszystko będziesz miała zapewnione, nawet towarzystwo odpowiednich sąsiadów, a zobaczysz kawałek świata Oczywiście decyzja należy do Ciebie, więc na spokojnie to przemyśl i pogadaj ze swoim mężem.

Nam przyszła mata - jest śliczna, tylko zastanawiam się czy nie kłaść pod nią karimaty, bo jak Mała huknie głową, to będzie ryk.. A propos ryku. Chyba nam się kolki zaczęły, akurat po ukończeniu 2go miesiąca. Nie ma tragedii, ale w porównaniu z tym, co było wcześniej - coś się dzieje. Aż się boję co będzie, jak ząbki zaczną się wyrzynać...

 

[Pat2504]

Margo ustny na 3+....mam niedosyt...w sumie nie wiem czemu mi taka ocenę wystawił...za tydzień pisemny -_-

 

[Pat2504]

Czy Wasze dzieci wiedzą już że mają nogi ? U nas Wojtek ostatnio zauważył że je ma i teraz jego ulubione zajęcie to branie nóg do góry i patrzenie na nie. I z taka ciekawością je dotyka dopiero co dowiedział się że ma ręce a teraz mu nogi doszły