reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Tabasia a fajne oferty? a ile w ogóle masz macierzyńskiego?

Pat, mój też od wczoraj płacze i się pręży. no właśnie ta bezsilność jest najgorsza. ja przerabiałam kolki z Laurą i też mnie to wykańczało psychicznie. niestety trzeba to przetrwać, nosić, lulać, bo dzieci wtedy potrzebują bliskości, no i oczywiście próbować jakiś herbatek, probiotyków itd. na pocieszenie powiem Ci z perspektywy czasu, że szybko o tym zapominasz :) chociaż mi się wydaje że na kolki jeszcze ciut za wcześnie, więc może to tylko jakiś przejściowy ból brzuszka.

muminek współczuję Ci tych ciężkich wizyt w kibelku :/ mam nadzieję, że szybko CI przejdzie.
 
reklama
Mila no wlasnie fajne... zostalo mi 20tyg macierzynskiego czyli do wrzesnia. Bede z tym gosciem jutro rozmawiac. Moze cos uda sie wynegocjowac. Kurcze sami sie do mnie odzywaja. Ja nie szukam ale nie ukrywam ze jak tylko dostane dobre warunki to 2 razy nie bede sie zastanawiac nad zmiana ;)
 
Mila właśnie tez mi się wydaje że na kolke za szybko...mam nadzieję że jednak nas kolki omina i że mały miał jakieś chwilowe wzdęcia czy coś.... Zobaczymy jak będzie teraz
 
Pat,
może częściej go na brzuszku kładź - oczywiście w odpowiedni sposób. Gdy byłam jeszcze w szpitalu, dziewczyny z sali też miały taki problem, to położne poradziły by na brzuszku kłaść - i pomogło, a - wierz mi - było już coraz bardziej nerwowo i jedna to ryczała z bezsilności.
 
Tabasia jaki to rytuał usypiania? a z jakiej dziedziny szukasz pracy?

Wspolczuje ciezkich nocy, widze ze co druga miala dzisiaj taka, tak jak ja.... no coz....:-(
 
Kifsi Gratulacje :-D

Ja to będę mieć prblem kiedy czapkę zdejmować żeby go nie przegrzać. Filip się w październiku urodził i do pół roku w czapce ;) a mnie to zawsze wiatr w uszach przeszkadza :/
 
Doli Aylin no to ladnie dzieci tuczycie :D

My też na brzuszku kladziemy a ja codziennie pije sobie herbate z kopru włoskiego i to też niby pomaga w razie co małej na gazy i wzdecia
 
reklama
Co tu taka cisza;) juz wszystkie na spacerach?;) ledwo was nadrabialam a dzis jak siedze z tel to nuda. Ja to czapke szybko zdejme bo sama nie chodze. A dzisiejsza syt. wszystkie dzieciaki w czapkach poludnie odebralam starszego z przedszkola. Jestesmy na placu zabaw. Zimny wiatr wieje. Idzie p. doktor laryngolog ( taki do ktorego ludzie z daleka zjezdzaja) z zona i wnukiem
Chlopczyk ma 2-3 lata, bez czapki. Zaluje ze moja tesciowa tego nie widziala bo jak dalam synowi apaszke to uslyszalam ze jest zimno i szalik mi kazala mu zakladac:/ ale ja latwo nie ulegam ;).
 
Do góry