Margomari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2014
- Postów
- 986
Cześć dziewczyny,
Napisałam długiego posta z odpowiedziami dla wszystkich... i mi go wcięło
Tak więc tyle co pamięta:
Lei ja mam kurtkę zimową z pierwszej ciąży. Całe szczęście jest tak fajnie skrojona że mogę w niej chodzić nawet po ciąży i nie wyglądam jak wielki namiot. heh Ale jak na razie mieszczę się jeszcze w swojej normalnej więc luz.
Szaj pisałaś o bólu w podbrzuszu. Gdyby to był wyrostek to uwierz mi poleciałabyś do lekarza. Ból jest naprawdę silny. Z prawej strony i nasila się jak leżąc na plecach unosisz prawą nogę. Widziałam, przeżyłam i cieszę się że nigdy więcej.
Tabasia zdrówka!
Klaudia dziwne że lekarze Ci nic nie mówią. Ja bym domagała się informacji. Piszesz że masz rozwarcie. A masz skurcze, krwawisz?
Ja w pierwszej ciąży trafiłam do szpitala w 21 tyg. Miałam skróconą szyjkę i bezwzględny zakaz wstawania z łóżka. Szyjce to pomogło. Skończyło się źle przez inne komplikacje.
Trzymaj się tam i naprawdę przyduś tych lekarzy. Musza Ci coś powiedzieć. W końcu to Twoja ciąża, twój dzidziuś i twoje zdrowie. No i najważniejsze to Ty podejmujesz decyzje czy zgadzasz się na jakieś leczenie czy też nie.
Trzymam mocno zaciśnięte kciuki. Postaraj się nie denerwować. Wiem ze łatwo się mówi ale w tej sytuacji nie wiele możesz zrobić więc przynajmniej nie przekazuj swoich nerwów maluszkowi.
Doli ja tez mam smaka na kapustę kiszoną ale tu niestety nigdzie nie dostanę więc czekam do świat na dostawę od rodziców.
Pat moje małe też potrafi mi od środka nieźle przywalić. Czasami to aż w nocy się budze. Pytałam lekarza. Mówił że to normalne. Zwłaszcza jak się jest szczupłym i ma łożysko z tylu. Wtedy wszelkie ruchy czuje się bardziej intensywnie. W sumie porównując z pierwszą ciążą przyznam mu racje. wtedy łożysko było z przodu. Ruchy czułam ale nigdy aż tak mocno jak teraz.
Karinka kciuki za wizytę.
Napisałam długiego posta z odpowiedziami dla wszystkich... i mi go wcięło
Tak więc tyle co pamięta:
Lei ja mam kurtkę zimową z pierwszej ciąży. Całe szczęście jest tak fajnie skrojona że mogę w niej chodzić nawet po ciąży i nie wyglądam jak wielki namiot. heh Ale jak na razie mieszczę się jeszcze w swojej normalnej więc luz.
Szaj pisałaś o bólu w podbrzuszu. Gdyby to był wyrostek to uwierz mi poleciałabyś do lekarza. Ból jest naprawdę silny. Z prawej strony i nasila się jak leżąc na plecach unosisz prawą nogę. Widziałam, przeżyłam i cieszę się że nigdy więcej.
Tabasia zdrówka!
Klaudia dziwne że lekarze Ci nic nie mówią. Ja bym domagała się informacji. Piszesz że masz rozwarcie. A masz skurcze, krwawisz?
Ja w pierwszej ciąży trafiłam do szpitala w 21 tyg. Miałam skróconą szyjkę i bezwzględny zakaz wstawania z łóżka. Szyjce to pomogło. Skończyło się źle przez inne komplikacje.
Trzymaj się tam i naprawdę przyduś tych lekarzy. Musza Ci coś powiedzieć. W końcu to Twoja ciąża, twój dzidziuś i twoje zdrowie. No i najważniejsze to Ty podejmujesz decyzje czy zgadzasz się na jakieś leczenie czy też nie.
Trzymam mocno zaciśnięte kciuki. Postaraj się nie denerwować. Wiem ze łatwo się mówi ale w tej sytuacji nie wiele możesz zrobić więc przynajmniej nie przekazuj swoich nerwów maluszkowi.
Doli ja tez mam smaka na kapustę kiszoną ale tu niestety nigdzie nie dostanę więc czekam do świat na dostawę od rodziców.
Pat moje małe też potrafi mi od środka nieźle przywalić. Czasami to aż w nocy się budze. Pytałam lekarza. Mówił że to normalne. Zwłaszcza jak się jest szczupłym i ma łożysko z tylu. Wtedy wszelkie ruchy czuje się bardziej intensywnie. W sumie porównując z pierwszą ciążą przyznam mu racje. wtedy łożysko było z przodu. Ruchy czułam ale nigdy aż tak mocno jak teraz.
Karinka kciuki za wizytę.