reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Hej :-)

Brr, tutaj też zimno... Może dlatego teściowa wpuściła kotkę, żeby nie marzła w nocy, ale mogła w jakimś odrębnym, swoim pomieszczeniu ją zamknąć... Jak tamta jest wychodząca i nieszczepiona, to lepiej, żeby nie miała kontaktu z Twoją kotką i powinnaś wiedzieć o tym, że jest w domu... A kiedy teściowa wraca?

Dziewczyny, proszę, trzymajcie za mnie kciuki, mam wizytę o 18:30 dopiero i chyba jajko zniosę do tego czasu, strasznie się denerwuję, minęły mi objawy ciążowe chyba i martwię się, czy wszystko jest w porządku :-(
 
reklama
hej

odstawiłam małego do p-kola, ale wymarzliśmy, ja w zimowej byłam, jak widziałam ludzi w kurtkach jeansowych albo swetrach! to aż odwracałam głowe :p

cieżarówka hej

Karina super taki wypad, też by nam się przydał ..

asiatipl no to faktycznie kiepsko :/ może dasz rade pociągnąć ten tydz jeszcze

Olusia jeszcze trochę i się dowiesz :-)

Jaga aaaaaaaaaaa masakra chyba bym zabiła , koty sa mega złośliwe, pewnie kazała jej nasrac tam :eek::sorry: wex jej te buty zanieś i zostaw przed drzwiami!!!
 
Jaga, teściowa chyba jakaś niepowazna jest! Jak nie umie swojego kota dopilnować, to niech go u siebie trzyma, masakra jakaś. Przygadalabym jej na pewno. Udało się klucze do mieszkania zlokalizować?

Doliores, no, strasznie zimno jest :-(. Ja się rękami i nogami bronie przed kurtka zimową, bardzo nie lubię chodzić opatulona...Na szczęście dziś pojechałam autem do pracy wiec korzystam :-D.

Milia, wszystko będzie dobrze, mnie także wszystkie dolegliwości opuściły, a dziec zdrowy i radośnie fika w brzuchu :-). Daj znać jak poszło!
 
milia80, trzymamy kciuki !!! Będzie dobrze ! To już najwyższy czas, żeby przechodziły nam objawy ciążowe :) w końcu się hormony stabilizują nieco.
Kuklaki nie mam wyjscia.. musze cos zjesc a nie wiele moge, :-( to chociaz to zjem...jem rowniez sloiczki dla dzieci z gerbera albo bobovita... ech..

Olusia, ale nie możesz bo co ? Wymiotujesz ? nie smakuje Ci ?
mi też jedzenie kiepsko wchodzi, dziś rano znów wymioty, kiedy to się skończy ???!!
jest prawie 10 , od 7 nie śpię, i nic nie jadłam, bo mi wszystko nie pasuje..

Karina, super fotki !
 
Chciałabym jej to wpakować do pokoju ale ona wróci dopiero 12 w niedziele. Smród jest niemiłosierny. To kocisko jest podwórkowe w domu nigdy nie spała a przynajmniej od prawie 4 lat jak tu mieszkam. Ma swoją budę więc jest jej ciepło.

Kluczy nie zlokalizowałam i podejrzewam , że są w samochodzie a samochód zabrał mąż do pracy.

Ja dzisiaj w płaszczu zimowym i kozakach , młody też w zimowe był ubrany. Niby dopiero październik ale jak widzę te dzieciaki w kurteczkach jesiennych przy minusowej temperaturze to zastanawiam się gdzie rodzice mają rozum. Jak szłąm z młodym do szkoły to mi płakać zaczynał , że mu ręce marzną i mu jest zimno.
Nie wiem co na obiadek zrobić, bo nie wiem na co mam ochotę. A muszę się już za to wziąść bo młody za 2 godziny ze szkoły wychodzi i bez obiadu będziemy :D
 
Szaj ja to się tylko boję, żebym dałam radę w zimówkach przechodzić mam dwie, jedna szersza ale nie aż tak, żeby wielki brzuch schować :p
 
Joanna &&&&! Ale masz fajnie, już niedługo będziesz po...

Jaga teściowa niepoważna albo ma problemy z pamięcią...

Hmm, też się zastanawiam nad zimowym okryciem, mam 1 dopasowany płaszcz i 1 luźniejszy, ale wątpię, czy ten luźniejszy starczy mi do końca zimy, trzeba będzie pomyśleć...
 
reklama
milia80 i joanna84-84 trzymam kciuki za wizyte,,, !!:tak:

Dolories... wiesz akurat plec byla na drugim planie na mojej piatkowej wizycie... wazne bylo czy wszystko jest w normie i czy dzieciaczki rosna... wiesz to nie znaczy ze nie chcialam poznac plci.. liczylam ze mozemi ginek powie... i tak jak pislam nie byl pewny do jednego z dzieciaczkow ale chyba dziewczynka.. no ale jest na to jeszcze troszke czasu.... :tak:

Renatka1982 ciezko mi sie wchodzi do kuchni jak cos sie gotuje, w ogole mdli mnie strasznie i mam wymioty.. jedyne co mnie nie odrzuca to kaszka, sloiczek gerber oraz zupe ale to jak mam juz ja nalana... w sobote mialam gosci i szykowalam salatke, ale jak juz zapachy zaczely sie ulatniac to musialam wyjsc z kuchni, nie dalam rady... jeszcze moge zjesc buleczke z maselkiem i troszke szyneczki.... bioe czopki Torecan i jest mi lepiej po nich, ale wymioty dalej wystepuja...:-(
 
Do góry