aneczka1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 404
Fakt, że cieżko jak dziecko wyje. u nas wieczorem to bajka, odłozy sie go, na brzuszek fiknie i spi. w dzień parę minut poryczy zanim zaśnie. ale to krótko.
u nas ok. Wczoraj byliśmy u mojego przyszłego chrześniaka (5 m-cy), Ada ma dzisiaj bal przebierańców i tyle. Nudy :-)
Dziewczyny, jak u Was przewijanie? u nas to ostatnio masakra, najlepiej dwie osoby potrzebne - jedna do szybkiej zmiany pieluchy, a druga do zabawiania, ucieka strasznie, rzuca się. jak jest siusiek, to pól biedy. ale gorzej z kupa ;-)
Poza tym ciagle mówi tata, mama wcale. Mówię, mu 'Wojtuś, powiedz mama, mama. ' a on na to 'tata' :-) śmiechu mamy z nim.
Buźka, panicz sie obudził.
u nas ok. Wczoraj byliśmy u mojego przyszłego chrześniaka (5 m-cy), Ada ma dzisiaj bal przebierańców i tyle. Nudy :-)
Dziewczyny, jak u Was przewijanie? u nas to ostatnio masakra, najlepiej dwie osoby potrzebne - jedna do szybkiej zmiany pieluchy, a druga do zabawiania, ucieka strasznie, rzuca się. jak jest siusiek, to pól biedy. ale gorzej z kupa ;-)
Poza tym ciagle mówi tata, mama wcale. Mówię, mu 'Wojtuś, powiedz mama, mama. ' a on na to 'tata' :-) śmiechu mamy z nim.
Buźka, panicz sie obudził.