reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Aneczka nic nie mów o dodatkowych pracach... Mój sroda czw pracowal, piątek w innym miejscu ogarnial andrzejki, nie było go cały dzień od rana i wrocil rano w sobote, odsypial więc ja staralam sie mala zająć w drugim pokoju, po poludniu mój wziął ja ba spacer, ja robota w domu, a wczoraj i dzis on znow praca.

U nas nauka samodzielnego zasypiania dzień 2.
 
reklama
Aga, jak tam zasypianie poszło?
u nas dziś dzieciaki po raz pierwszy się razem kapały i było tyle radości i śmiechu, ze aż mi się łezka zakreciła:-)
 
oj nie wiem, moze cos nie tak robie... w dzien bylo dzis lepiej, chwile plakala i spac poszla ale wieczor masakra, kapiel potem kaszka ale ryk byl caly czas, polozylam ryk, jakos udalosie zeby zasnela, ale obudzila sie pol godz potem i ryk i to az paniczny jakby siebala strasznie czegos, nakarmilam polozylam i niedawno znow sie przebudzila,ale zasnela jak ja poglaskalam... wczorajw ocy caly czas jak spala nawet to pojekiwala... obawiam sie ze to meczenie jej na noc i nauka tez w dzien to za duzo na raz, ze ona sie boi, ze ja odrzucilam czy cos... ni wiem czy dam rade, o ile w dzien mi latwiej to w nocy nie chce kurcze zeby cala noc w stresie spala i budzila sie po pare razy z placzem bo przeciez nie o to mi chodzilo...
 
Aga to u mnie podobnie. Jak małą położyłam do łóżeczka po godzinie budziła sie z rykiem takim panicznym i nie szło uspokoić musiałam na ręce i ululać, a jak odkładałam to już był ryk, więc brałam do siebie, i rak co noc, obecnie dałam spokój, bo ogólnie zaczęła jakoś tak nerwowo nawet w dzień spać. Za jakiś czas spróbuje znowu
 
A ja myśle ze w dzień bede nadal probowac a na noc po prostu wroce do cycka tylko będę się starać szybciej ja odkładac, żeby mi całkiem nie zasnela, wczoraj w nocy mi nie zasypiala, tylko właśnie zjadła i odlozyłam, no ale właśnie miala sen niespokojny i mysle ze może to przez ten placz na noc, to jednak stres dla niej, ogólem karmiłam wczoraj w nocy tylko 2 razy ale wstawałam wiecej... Nie chce żeby ona się bala i tak płakała, może jak już w dzien będzie mi bez problemu zasypiac tak to wtedy będę probowac znow
 
Hej :-)

melduje ,że żyjemy :-) jeszcze ......:-D

pochwaliłam moje dziecko ostatnio za piekne noce i więcej nigdy tego nie zrobie :-D ostatnie kilka nocy to masakra jakaś ........zarówno starszy jak i młodszy :-D wieczne wedrówki , kwekanie , płakanie = matko jaka jestem niewyspana :-( na dodatek małzonek tak mnie wk....... ze chyba rozwodem to się skończy :-D


podziwiam dziewczyny za nauke samodzielnego zasypiania :tak: ja jakoś nie mam nerwów do tego , na dodatek jak pomyślę sobie o powrocie do pracy i tego ze tyle godzin mnie z nimi nie bedzie to ten wieczorny rytułał zasypiania ( a właściwie wtulania się we mnie ) narazie pozostawiam :-) poza tym oni tak szybko rosną i niedługa uciekac bedą od naszych buziaków i tulanek :-(


obiecałam wiec wrzucam co nieco z moich uszytków :) niestety moi prywatni modele nie chcieli współpracować :-p IMG_20151003_124812.jpgIMG_20151118_095425.jpgIMG_20151127_153608.jpgPICT1680.jpgPICT1683.jpgIMG_20151003_124326.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20151003_124812.jpg
    IMG_20151003_124812.jpg
    57,7 KB · Wyświetleń: 58
  • IMG_20151118_095425.jpg
    IMG_20151118_095425.jpg
    34,9 KB · Wyświetleń: 55
  • IMG_20151127_153608.jpg
    IMG_20151127_153608.jpg
    38,6 KB · Wyświetleń: 52
  • PICT1680.jpg
    PICT1680.jpg
    59,2 KB · Wyświetleń: 51
  • PICT1683.jpg
    PICT1683.jpg
    50,9 KB · Wyświetleń: 44
  • IMG_20151003_124326.jpg
    IMG_20151003_124326.jpg
    30,1 KB · Wyświetleń: 53
Kifsi super rzeczy. Mam w domu maszynę, ale jakoś nie przepadam za szyciem. Kiedyś jak byłam młodsza :p. To sobie szyłam ubrania lub przerabiałam ze starych w coś nowego. Super te materiały, może zadam głupie pytanko, ale skąd takie masz, bo u nas są jakieś pasmanterie, ale takich materiałów fajnych nie ma.
A co do usypiania, zgadzam się z Tobą z tym,że póki można niech dzieci śpią, tulą się do nas, A chciałabym nauczyć małą spania w łóżeczku, bo zastanawiam się czy nie byłoby jej wygodniej, wkońcu my śpimy na pojedyńczym rozkładanym fotelu w pokoju starszej. Ja kiepsko się wysypiam, bo praktycznie nie mogę się obrócić śpiąc z małą, już nie mówiąc o tym, że mała się kokosi, a że ma mało miejsca to budzi mnie każdym ruchem :-( Choć nie ukrywam, że w piwrwszą noc jak ją położyłam do łóżeczka to nie mogłam usnąć bez niej.:p
 
Kifsi super!!! Jestem pod wrazeniem. Czy na 122 rozmiar tez szyjesz?
Moze ubralabym chlopakow jakos identycznie;)
A w sumie to ja taku dresik w pandy sama bym zalozyla;)
 
Dzieki dziewczyny :)

Asia - material kupuje na grupach na fb lub ze sklepow internetowych :) polecam min. dresowke.pl ; fabryke malych cudow, metry i centymetry, sprzedajemy tkaniny :)

T zasypia przy mnie a potem go przekladam do lozeczka :) jak ma dobra noc to pospi do rana :) ale czesto sie zdarza ze spimy we 4 bo starszak tez przylazi :) mam lozko duze bo 180 ale i tak jakims cudem dzieciaki pchaja sie na mnie :( i prawie z lozka spadam :(

Marela - jak ma sie wymiary to dla kazdego mozna uszyc :) jak pisalam wczesniej ja szyje od niedawna i do profesjonalnego szycia mi daleko :) na zdjeciach babokow szyciowych nie widac :) ale co tam radoche mam , zwlaszcza jak Wik chce ubrac cos co mu uszylam i mu sie to podoba :) a na punkcie pand wszystcy szaleja :) synkowi kolezanki szylam ostatnio czape i komin bo tak jej sie spodobaly :) inna tez mnie juz prosila o nie :)
 
reklama
Kifsi no super to wyglada ;) może to dobry pomysł na własny interes ? :p

No wiem ze szybko rosna, i ja też zaczęłam doceniac to jak ona czasem do mnie lgnie, chociaż jak mam ja karmic, a uczyć chcialam dlatego ze boję się jak to bedzie potem, a w koncu ja karmic nie chce jakoś dlugo, chcialam do konca roku ale już wiem ze to sie chyba nie uda narazie

Jutro wizyta u kardiologa, ehh bedzie stres, ma nam chyba powiedziec kiedy zabieg u Malej, trzymajcie kciuki za wizyte
 
Do góry