reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

ja piszę i tu, i tu i myli mi się, co gdzie napisałam ;-) ja znowu dziś z bólem głowy masakrycznym, 3 apapy i dopiero mogłam funkcjonować :-( masakra, bardzo często mnie boli i zazwyczaj trwa to 3-4 dni. dopiero jak skończę karmić, to mogę brać jakieś specjalistyczne leki od neurologa, a na razie się męczę :-(
Asia wr - buziaki dla trzymiesięczniaka :-)
 
reklama
aneczka,
dziękujemy :))
A co zwykle brałaś na ból głowy od neurologa?

natasza,
za mną też chodzą maliny, ciasto z malinami... Przy kp nie są chyba zakazane? ;)
 
Mojej coś dziś jest, ale nie wiem co. Od 17 już nie śpi, karmiłam, lulałam, nosiłam, wykąpałam, ale wszystko źle, nie płacze, ale marudzi, na brzuszek to nie wygląda, zresztą nie ma po czym, a jednak, teraz po kąpieli i po cycu, usnęła, ale jak tylko przestane ją bujać to po 10 min budzi sie i marudzi :-\ :-(
 
asiatipl - może ząbki? u niektórych już się zaczynają.
asiaWro - maliny ja mogę, myślę, że spoko. a co do leków, to nie pamiętam nazwy, ale to długa kuracja, przez około rok brałam 3xdziennie pół tabletki czegoś i w trakcie kuracji i z rok po niej był spokój. potem wróciło, ale że staraliśmy się o dziecko, to mi neurolog powiedziała, że nic nie można, paracetamol doraźnie i tyle. juz się dobrze czuję, więc moze jutro bedzie ok. ale było słabo, sama z dwójka, wyszłam na spacer i gdyby nie fakt, że trzymałam się wózka, to bym chyba fiknęła :-( po babci migreny odziedziczyłam niestety :-(
 
reklama
aneczka,
współczuję migren :/ Ja co prawda się z nimi nie borykałam, ale leżąc na oddziale neurologicznym kiedyś, widziałam jak dziewczyny się męczyły :/

Ja z tymi malinami tylko żartowałam :D Ja, póki co, nie mogę przesadzać z nabiałem i bardzo ograniczyć smażone potrawy (zarówno mięso, ryby jak i naleśniki :/), bo wtedy Mała się męczy :( Na wszelki wypadek kupiłam jej kropelki - gdyby było już bardzo źle.

Mam pytanko do dziewczyn karmiących piersią:
jak długo trwa u Was karmienie jedną piersią? Bo moja chyba za krótko ciągnie i stąd momentami problemy z brzuszkiem ( laktoza) i słabe przybieranie na wadze - tak zasugerowała mi pediatra.
 
Do góry