reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Ja tym razem na 90% będę mieć cc. Strasznie się tego boję:no:

Ja mialam cesarke i nie bylo zadnego problemu... , nie wiem jaki jest normalny porod , ale cesarke mniej boli z pewnoscia.
Z Emily chcialam miec porod w wannie... Tak sie nastawialam , ale los chcial innaczej.

Tabasia Gratuluje udanej wizyty :-)

Ja wrocilam z zakupow i padam:-(
Musze jeszcze torta zrobic ...
 
reklama
Tobasia gratuluje :) To tak jak u mnie, większe prawdopodobieństwo że dziewczynka:p Ale ok 20 dopiero będzie wiadomo na 100%. Przyznam , że im więcej czytam tym bardziej sie obawiam tego porodu, nie wiem może zemdleję i się obudzę i będzię po wszytskim.... dla mnie to jakas masakra i co lepsze sn czy cc? nacinanie czy jest zawsze? co to znaczy "pękłam cała" pękłam w środku? aż zaczynam miec koszmary i słabo mi sie robi jak pomyślę:( z opowieści to wcale nie przypomina naturalnego procesu związanego z naturą tylko jakiś koszmar :( bardzo sie boje:(

Nie zawsze nacinaja. To jest "zabieg" na który musisz wyrazić zgodę. Jak wspomnisz o tym żeby położna chroniła Twoje krocze to będzie wiedziała że nacinanie tylko w razie konieczności. Czasem jest to konieczne ale na szczęście nie zawsze :) ale lepiej żeby nacieli niż żebyś miała sama peknac. Chyba każda z nas boi się porodu ale to nic nowego...chyba że ktoś lubi bol :p ale warto pamiętać że każdy poród jest inny...moja mama meczyla się przy pierwszym dziecku strasznie, przy drugim poszło jak po maśle. Moja ciocia za to powiedziała że dla niej poród nie był niczym strasznym, pierwszą córkę rodziła chwilę i powiedziała że boli tez nie miała strasznych. Pamiętajcie że dużo też zależy od naszej psychiki :) fakt że poród i tak bolec będzie i jedna kobieta przejdzie go lepiej druga gorzej ale jak juz teraz będziemy się go tragicznie bały to jak juz trafimy na porodowke to bóle będą dla nas dużo silniejsze jak nastawimy się ze to będzie koszmar i nie ma innej opcji...:) wiec na razie cieszmy się rosnącymi malenstwami !:) i cesarska tez dla jednej kobiety jest ok i na drugi dzień czuje się super a inna cierpi dużo dużo dłużej...sprawą mocno indywidualna :)
 
Jeju ale produkcja ;) Witam nowe mamusie ;)
Tabasia duzo bym dala aby mi lekarz powiedzial ze dziewczynka. Ja mam usg we wtorek ale watpie zeby cos powiedzial.
Co do porodu kazdy inny bol napewno jest. mnie nacieli bez pytania o zgode ale mialam swoja lekarke i ufalam jej. A cesarki boje sie jak diabel swieconej wody :).
 
Kajka przepraszam zniklam na drzemkę z mloda a potem 3 godzinna randka z żelazkiem. Przyjaciolka mieszka pod madrytem a alcali.

Karina cesarka mniej boli od naturalnego za to naturalny potem mniej boli :) przynajmniej w większości przypadków.
Koleżanka z pracy ma za sobą 4
, 2 sn i2 cc. I nowo ze w życiu nie chciałaby więcej cc.
 
Hej widzę ze porody na tapecie. Ja tez chciałam rodzic w wannie itd. Rodziłam w biegu, bez znieczulenia i ja miałam nadzieje, ze z bólu w końcu zemdleje ale nieee :-D A moje dziecko zrobiło psikusa...na 13 dni przed porodem odwróciła sie nogami w dół...to było szybkie i bolesne ale...4 dni pózniej odwróciła sie spowrotem...takie bólu nie znałam..cała noc męczarni :szok: Ale nie chciałam cc takze sie ucieszyłam. I mimo bólu wolałabym sn, tylko ze znieczuleniem bo to był hardcore...
 
Ostatnia edycja:
Neta czyli miałaś znieczulenie?

Moja miała wokół szyi pępowinę i była troche sina ale dali mi ja od razu. Aż mi sie płakać chce jak sobie przypomnę. Była taka pomarszczona i pachniała jakoś chlorem no i przestało bolec ;)
 
Ostatnia edycja:
hmmm ja jak miałam juz dosc i poprosilam o znieczulenie to przyniosły butl z gazem rozweselajacym. Ale juz podac nie zdazyly. sprawdzałam w ksiazeczce ze 2 faza porodu trwała u mnie az 10 minut Sciema. Pamietam jak dzis ze o 22 wniosły ten gaz a o 22.10 mały milczek byl juz na mnie. bo moja nie płakała w ogóle - patrzyla tylko tymi oczyskami wielkimi naokoło :)
 
reklama
Karina tez mam wizyte 7.10 :) ale w szpitalu, wiec pewnie tylko krew, mocz, wywiad i rozmowa z lekarzem...

Tutaj jest tak, ze jak sie idzie na wizyte to firma za to placi, nie wazne czy trwa godzine czy trzy. A wizyty w szpitalu zazwyczaj trwaja dluuuugo.
No i znieczulenie jest za friko, wiec jezeli ewentualnie bedzie mi dane sn i bedzie bardzo bolec to poprosze o znieczulenie.

Kurcze jeszcze nie moge chyba do konca w to uwierzyc, ze nosze pod sercem nowe zycie :)

Ok, zmykam juz...
 
Do góry