Doli, udanej wizyty
Tabasia, nam jeden pediatra kazał szczepić, a drugi wstrzymać się do wizyty u neurologa, którą mamy we wrześniu, więc można czekać.
Do tego jak morfologia teraz kiepska, to na pewno nie zaszczepię, dopóki się nie unormuje.
Natasza, Małgosia ma takie same objawy + bardzo mocne odginanie głowy do tyłu i układanie się w literkę C. Podobno mała asymetria jest typowa dla maluszków, ale im bliżej 3 m-ca, tym bardziej powinno się to samo korygować. Jeśli nie mija, to trzeba ćwiczyć.
Babydust, jeśli się nie ćwiczy, to ryzykuje się wadami postawy (skrzywienie kręgosłupa, garbienie się, chowanie głowy w ramionach, niestabilny chód itp.). Jak jest mała asymetria, to tak jak Szaj pisze, może wystarczyć np. układanie zabawek po drugiej stronie, żeby dziecko odwracało się w tą słabszą, ale też bez przesady, żeby asymetria nie przeszła na drugą stronę. Dlatego, powiedzmy po kilku dniach, trzeba to robić naprzemiennie, tak samo jak wszystkie czynności pielęgnacyjne - noszenie raz na jednej, raz na drugiej ręce, trzymanie do kąpieli tak samo, a nawet układanie w łóżeczku, tak, żeby raz głowa była np. w kierunku źródła światła, a drugi raz pod światło. I nie rozpraszać dziecka z tyłu, tak żeby nie prowokować go do odwracania głowy.
Mi się wydaje, że kiedyś właśnie takimi metodami to wyrównywano już od początku, bo nasze matki/babki doskonale wiedzą o zasadzie naprzemienności, myślę też, że kp sprzyja prawidłowym wzorcom, bo trzeba karmić raz z jednej, raz z drugiej piersi, a jak się karmi butelką, to czasem się zapomina i układa się dziecko tak, jak nam wygodniej.