reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Aga, szczerze, to ja do pupy nic nie stosuję... Taka ze mnie wyrodna matka :p. Ale i Odparzen zero. W pogotowiu mam sudocrem jeśli już coś by wyskoczyło, a tak to raz na ruski rok nawilze linomagiem ;-).

Mała dziś 5700, wiec ponad 2 kg do przodu :-D

Tez bym zjadła lodów, ale walczę z pokusą, dupa rośnie...:p
 
Ja pupe smaruje sudocremem bo jak smarowałam bibchen to mu krostki wyskakiwały
A z kupami to też różnie raz 5 na dobę a czesem jedną lub wcale lub tylko smugi :) a z siuśkami też różnie czasem pielucha prawie sucha a czasem nabąbiona że szok :)
 
Ja przy Laurce trzymałam dietę, wyeliminowalam nabiał a i tak miała kolki które potem same przeszły. A teraz jem wszystko a mały póki co nie ma problemow z brzuszkiem. Nie no, chipsów i fast foodów to nie jem, bo to najgorszy syf niestety i podobno te wszystkie złe tłuszcze przechodzą do mleka.

Dla mam karmiacych polecam polubienie na fb grupy Kwartalnik Laktacyjny. Wrzucają dużo fajnych artykułów nie tylko o kp ale też o rozszerzaniu diety niemowlakom itp.
 
właśnie posprzatałam, ufff od razu lepiej, podłogi aż lśnią :-)

teraz jem lody czyli mrożony jogurt grecki zmiksowany z owocami ;-)

vesunna ja kfc nie tknę, po tym jak w sierpniu zatrułam się frytkami albo kurczakiem i rzygałam przez 4 dni z gorączką, nigdy więcej! byłam juz wtedy w ciąży i to była masakra...
powiem, że gdybym musiała zrezygnować z diety jaką mam to bym się załamała, szczeście, że dziecia nic nie wysypuje! miód jem codziennie tak samo jak orzechy i czekolade ;-)

Mila do mleka przechodzą?!! wow! dobrze, że nie jem! czasem jakiegoś chrupka kukurydzianego zjem albo frytki domowe i tyle
 
Ja do tego neurologa znowu się prywatnie się wybiorę. Wszędzie na nfz odległe terminy, a ja muszę to sprawdzić jak najszybciej.
Moim zdaniem takie przewracanie się (gdy dziecko nie chce leżeć na brzuszku i robi wszystko by zmienić pozycję) jest jak najbardziej normalne, ale skoro pediatra poleciła to skonsultować, to nie będę świrować ;) Lepiej dmuchać na zimne.

U nas kupki i siku non stop. Muszę uważać, by Mała się przez to nie odwodniła. Dzisiaj w nocy budziła się co 2-3 godziny. Niby nic, ale ja już się przyzwyczaiłam do minimum 5 h ;) i chodzę ostatnio taka niewyspana. Mam nadzieję, że po tym szczepieniu nie napatoczy się żadna gorączka.
Pupę smaruję bepanthenem, ale też nie z każdym przewijaniem, tylko jeśli jest lekko zaczerwieniona. W pogotowiu mam też sudocrem, ale jeszcze go nie używałyśmy ;)

Mila,
ależ masz dobrze. Mój nie kucharzy. Sprytnie twierdzi, że ja lepiej gotuję - może to i prawda.. ale mógłby chociaż zmywać naczynia :]

Cóż... nadal mamy za duże wymagania względem mężczyzn. Nawet jeśli przejmą nasze obowiązki, to tylko na chwilę, by móc kiedyś powiedzieć, że przecież czasem coś pomagają.
Niestety, albo akceptujemy ich jakimi są, jednocześnie próbując ich wychować, albo zostajemy singielkami/rozwódkami ;)
 
Ostatnia edycja:
Ja uzywam linodermu :) i jest ok.
Natasza z sudocremem uważaj bo on ma dużo tlenku cynku i raczej nie jest polecany do codziennego stosowania tylko w razie odparzeń bo wysusza. Z tanich a bardzo dobrych jest właśnie ten linoderm z panthenolem albo linomag który w większość to sam olej lniany :)

Mój mały przewraca sie odkąd skończył 10dni...ale badali gogo i pediatrzy i w szpitalu lekarze i zawsze mówili że wszystkie odruchy itp w normie, więc tak na zapas się nie stresujcie !;)
I siusie u nas tez co chwilę w pieluszce ale nigdy nie słyszałam o odwodnieniu się przez siusianie !:p

Z moim mężczyzna wciąż ciche dni. A teściu na ślub przyjechać nie chce bo ma nas gdzieś :)
 
Ostatnia edycja:
Mila to masz pożądnego chłopa że tak pomaga, takich to ze świeczką szukać.

Ja smaruje małą kremem.

Czy wasze dzieci też tak mielą jęzorem? Moja to non stop język wystawia, i zauważyłam że jak jem śniadanie to sie patrzy i tak zaczyna mieleć że szok, jakby zazdrościła.
 
reklama
Pat,
jeśli kupki i siusianie jest zbyt częste, to może dojść do odwodnienia, szczególnie jeśi na dworze są upały.

Kuklaki,
moja też mieli. Często to tylko odruch na swędzące dziąsełka ;) Jednak momentami sprawia wrażenie, jakby wiedziała ocb i sama miała ochotę ;) Choć ja Małą tak nauczyłam, gdy zaraz miałam ją karmić, więc może sama skojarzyła i powiązała fakty :D
 
Do góry