Moja Mała też ma nadal odruch Moro i czasem zdarzy jej się nagle zapłakać, jęknąć czy krzyknąć jakby ją ze skóry obdzierali :/ Ale myślę, że to kwestia charakteru - Mojej jak się coś nie podoba, to bardzo dobitnie to okazuje
Anulka, sądzę, że jeśli masz wątpliwości, to warto to skonsultować z zaufanym lekarzem. Ty też musisz spać spokojnie, bo stres Cię zje, a w konsekwencji i córeczka na tym ucierpi.
Myla,
Trzymam mocno kciuki za Małą. Opieka nad dziećmi z zaburzeniami SI jest całkiem niezła, wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce - więc GDYBY, to się nie przejmuj, wszystko się ułoży
Zdrówka dla Ksawerego.
sataga,
życzę zdrówka i szybkiego powrotu do domu
kifsi,
u mnie też rozpierdziel w rozkładzie dnia
I też doprowadza mnie to do szału. Mała ciągle by tylko na cycu wisiała albo nosiła się na rękach. Ostatnio stwierdziłam, że nie mogę dać się sterroryzować takiemu maluchowi i próbuję ją na nowo przyzwyczaić do leżenia w łóżeczku
Oczywiście z różnym skutkiem, ale muszę ogarnąć siebie i dom albo chociaż coś zjeść, bo z tym różnie. Czasem zapomnę, czasem nie mam jak. Tyle dobrze, że póki co, mam tylko jedno dziecko
My już jesteśmy po wizycie patronażowej u pediatry, po wizytach położnej środowiskowej, po wizycie u ortopedy i badaniu USG bioderek. Teraz przygotowuję się psychicznie do pierwszego szczepienia...