reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Babydust a ona się zrywa co chwile okropnie. I płacze Przy tym przeraźliwie. Teraz jest już ciut lepiej. Zrywa się ale delikatnie i nie płacze tak przy tym. W środę miałam z M ostra wymianę zdań i myślam ze z tego tak ma ale nie wiem bo wtedy wogule nie zareagowała a dopiero po 1,5 doby by sobie przypomniała.
 
reklama
SAnulka mój bardzo często tak skacze, przez to ma problem ze spaniem w dzień bo co chwila się budzi, dlatego albo prułam go scislo pieluchę żeby rączki miał unieruchomione albo na boczku go kładę i poduszkę pod plecki. Nie wydaje mi sie żeby mała zarejestrowała waszą kłótnie, chyba jeszcze za wcześnie. Ja bym się na twoim miejscu nie martwiła. Z tego co piszesz to typowy odruch moro. Ale obserwuj i skonsultuj jeszcze z waszym pediatra.
 
Mila to mnie uspokoiłas.

Teraz na spokojnie mogę Wam opowiedzieć co u nas. W skrócie to M mial zabieg na oczy w klinice w Nałęczowie. Wiec ojezdzilam się sporo a to od nas 120 km. Dwa dni pod rząd tam i spowrotem. Później kontrolę w Lublinie.

Mała ma skaze białkowa i jesteśmy na Nutramigenie. Po dobie stosowania krostki zaczęły znikać i skończył się problem z kupa bo przez ostatni tydzień to codziennie czapek żeby się nie meczyla.

Byłyśmy na szczepieniu. Mała dostała 6w1 ale nazwy nie pamiętam. Nie było po niej problemu. 16 mamy szczepienie na pneumokoki. Na rota nie szczepimy.

Czytałam co u Was. Widzę że sporo się działo.

Tabasia szkoda malutkiej ze tak ja wymeczyli i szkoda mi Ciebie bo domyślam się jak Ty to przeszłas.

Karina ja też miałam kleszcza obyło się bez powiklan. Dla mnie kleszcze to normalna sprawa bo dokoła Praktycznie mamy lasy a połowa mojej rodziny to leśnicy bądź myśliwi.

Tyle pamiętam co miałam odpisać. Ostatnio wogule jestem bardziej Zorganizowana ale skleroza jak była tak jest.
 
Ostatnia edycja:
Hej :)

Doli, to co w końcu jest starszemu? Zdrowia dużo dla Was wszystkich!
Fajne ciasto :) Ja też od razu pranie robię, ale od rana mi jeszcze nie wyschło...

Babydust, Marela, my na pewno dostaniemy pozytywną opinię o tym wspomaganiu, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Dlatego mnie wkurza, że ta procedura jest taka długa, bo gdyby nie to, mogłybyśmy coś zacząć jeszcze w tym roku szkolnym i nie tracić tyle czasu.
Nie będzie tego za wiele, ale jednak jakaś forma rehabilitacji, za którą nie będzie trzeba płacić. Prawdopodobnie 1 godzina w tygodniu z neurologopedą i 1 z rehabilitantką, żeby ćwiczyć asymetrię i obniżone napięcie. Chyba, że zadecydują, że coś innego jest ważniejsze.

Oltoma, super, że z bioderkami wszystko ok :) Te 3 m-ce szybko zlecą, a potem kolejny wyjazd czy już zostaje w PL?

Sataga, zdrowia, wychodź szybko &&&

Myla, co z Marcysią i z Ksawerym? My w domu ćwiczymy SI. Sporo o tym też w internecie, trzeba robić różne masaże.

Maksika, fajne nosidło, jakiej firmy?
 
Moja Mała też ma nadal odruch Moro i czasem zdarzy jej się nagle zapłakać, jęknąć czy krzyknąć jakby ją ze skóry obdzierali :/ Ale myślę, że to kwestia charakteru - Mojej jak się coś nie podoba, to bardzo dobitnie to okazuje ;)
Anulka, sądzę, że jeśli masz wątpliwości, to warto to skonsultować z zaufanym lekarzem. Ty też musisz spać spokojnie, bo stres Cię zje, a w konsekwencji i córeczka na tym ucierpi.

Myla,
Trzymam mocno kciuki za Małą. Opieka nad dziećmi z zaburzeniami SI jest całkiem niezła, wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce - więc GDYBY, to się nie przejmuj, wszystko się ułoży :) Zdrówka dla Ksawerego.

sataga,
życzę zdrówka i szybkiego powrotu do domu :)

kifsi,
u mnie też rozpierdziel w rozkładzie dnia ;) I też doprowadza mnie to do szału. Mała ciągle by tylko na cycu wisiała albo nosiła się na rękach. Ostatnio stwierdziłam, że nie mogę dać się sterroryzować takiemu maluchowi i próbuję ją na nowo przyzwyczaić do leżenia w łóżeczku :D Oczywiście z różnym skutkiem, ale muszę ogarnąć siebie i dom albo chociaż coś zjeść, bo z tym różnie. Czasem zapomnę, czasem nie mam jak. Tyle dobrze, że póki co, mam tylko jedno dziecko :D


My już jesteśmy po wizycie patronażowej u pediatry, po wizytach położnej środowiskowej, po wizycie u ortopedy i badaniu USG bioderek. Teraz przygotowuję się psychicznie do pierwszego szczepienia... ;)
 
Milia uwierzysz że to LEKKA INFEKCJA? :( co ja zrobie z 3 chłopami w domu którzy umierają jak maja katar.... :( starszak dostał syripy i krople do ucha, nosa i oka... masakra.. zakrapianie znowu po 4 xdziennie u mnie już 4 pranie wyschło jest b. silny wiatr aż zimno

Asia mój tez tak robi jak śpi tak się zrywa mówiłam lekarce a ta, że to jelita jeszcze nierozwinięte całkiem i to na tle kolkowym :/ bo takie skurcze ma , że boli :/
 
Wlasnie wrocilam z IP z Tym. mial kleszcza. Dziewczyny nigdy sie tak nie balam:/. Do tej pory rece mi sie trzesa jakbym pafaczke miala a nogi jak z waty:/. Boje sie normalnie na dwor wyjsc. Maja tu duze podworko. Wdzedzie trawa zadbana. Koszona. Do tego rosnie kilka starych drzew po bokach i krzewow. Lezelismy na kocu piknikowym . Tym na dodatkowym tylko chwile a tak to w gobdoli. Skyr.syn musial po kocu wejsc, albo po mnie;/. No chyba ze z kasztamowca spadl. Starszy biega po podworku na bosaka od rana. A mnie juz wszystko teraz swedzi. Na szczescie kleszcz byl malutki i dopiero sie umiejscawial. Podobno jeszcze sie dobrze nie wbil. Niby 0% ze cos sie moze dziac ale mamy obserwowac. 10 lat tu przyjezdzam. Starszy od malego na bosaka. Czesto spal na samym kocu jak mial 4-5 msc i nigdy nic. Ja niewiem czy wyjde na dwor mam wrazenie ze nawet jak bede siedziala na krzesle to wejda po nim. Albo do wozka:/ a on caly czas na dworze stoi. Plakac mi sie chce:////.
Siedzial w nim max 2 -3 h. A przyszlam nim do domu bo kwekal i pospalismy troche na lozku. Teraz niewiem czy sie poloze na tym łozku:/.
Podobno zeby zachorowac kleszcz ma byc ok 24h minimum.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asiawro a na usg bioderek byłaś na łowieckiej? My idziemy w srodę..
Gdzie chodzisz na spacerki ? Moze przechodzimy gdzies obok siebie niewiedząc?:)

Ja jutro idę do fryzjera :) moze uda sie tez do kosmetyczki a wieczorem zafarbuje sobie wlosy..bo juz nie moge na siebie patrzec jak kopciuszek wygladam..chcialam zaczekac i isc blizej chrzcin ale w nosie mam..w niedziele wyjezdzamy musze sie dobrze czuc..tym bardziej ze po 8latach poznam swego teścia :))
 
Do góry