reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Witajcie!!!
Asiu, współczuję serdecznie;O)
Wierzę, ze jest Ci trudno! Może problem trochę polega na tym, że nie mówisz, ze potrzebujesz pomocy? Konkretnie co i od kogo! Ja często tak mam... Zapieram się i jak głupia zapierd... a potem wybucham a wtedy mój mówi mi, ze mogłam mu powiedziec to by to zrobił bo sam nie pomyślał...W każdym razie trzymam kciuki! Musi być lepiej!!!!!

Co do zwolnienia dla męża to mi przy wypisie ginka powiedziała, ze może mężowi wystawić L4 na 2 tygodnie.

Karinka zdrowia dla Emilii!!!

Nie dam rady odpisać wszystkim!

Dziękuję za gratulacje!
My z Adasiem od wczoraj już w domku:-)
Mieliśmy szczęście bo żółtaczki tylko śladowe ilości i wszystko bez komplikacji. Po 3 dobach mogliśmy wyjść.
Jestem super zadowolona, że uparlam się na swój szpital. Opieka wspaniala od samego przyjęcia. CC no to jak to operacja... Przez 15 minut było mi tak potwornie słabo, że miałam wrażenie, że się wykończę. No ale udało się wszystko super! Opieka po porodzie, taka, że mucha nie siada. Wyżywienie domowe, duże i domowe smaczne porcje, do obiadu owoc lub ciasto. A sam szpital... Kropka nad i. Wszystko nowe lub prawie nowe. Gdyby nie tęsknota za Olą mogłabym tam zostać dłużej :-)
Pierwsza noc w domu bardzo dobrze 3 pobudki:-)
A po wejściu do domu taki piękny widok za oknem
 
reklama
Natasza no polepsza sie Kubusiowy katarek :)

A z Emily zobaczymy ...

Oltoma super ze juz w domciu :)

Asiu mam nadzieje ze P jednak zrozumie ze trzeba Cie wiecej wspierać teraz ...
Ja zawsze do mojego mowie : muszę muszę muszę - a Ty ? A on przecież chciałaś byc głowa rodziny lol
Na kobiecie sie opiera fundament rodzinny ... Tylko my tez potrzebujemy pomocy czasami ..
 
Hej Dziewczyny!


Ja dzisiaj z mega bólem głowy, 2 apapy wzięłam, bo nie dawałam rady. Już lepiej, ale całkiem nie przeszło.
Aylin – mam nadzieję, że u Was lepiej!
Myla – kciuki trzymam za wagę Marcysi. Mogę Ci trochę pożyczyć – mój według naszej łazienkowej wagi w 22 dni przybrał 1200g! (w dniu wypisu 2700, a teraz 3900). chyba mleko skondensowane mam w tych cycach. Ale tak jak Aylin pisała wczoraj chyba – niektóre dzieciaczki tak mają, jeśli wyniki ok, to nie ma się co martwić. O ile masz mądrego lekarza...
Karina – kciuki za Emily!
asiatipl – przykro mi, że baby blues Cię dopada :-( Próbowałaś rozmawiać z mężem? Bez pomocy naprawdę trudno i radości z macierzyństwa nie ma... Trzymaj się, będzie lepiej!!! ale wymagaj od męża, to jego dzieci tak samo jak Twoje! Raz chłopu pozwolisz, to potem będzie chciał tak cały czas.
Olusia – wydaje mi się, że ta opieka to jak zwolnienie, 80% płatne, ale na pewno nie wiem
muminek – ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 2 lekkie otarcia (założyła mi położna szwy) i swędziało jak cholera, więc u Ciebie tym bardziej ma prawo
Oltoma – aż miło czytać :-)

Miłego wieczorku, trzymajcie się :tak:
 
Karina Windi Kateter rektalny, dla niemowląt, 10 szt - Portal Dbam o Zdrowie

Muminek mnie tez swedziało z dwa dni, myslslam, ze sie zadrapie ale przeszło.

Moj maz juz spi..a ja z mloda oglądam film.

Troche dzis porobilam prania, ogarnelam po swojemu, wypralam wozek bo kupiliśmy dla stelaża takze schowalam resztę do piwnicy, posprzątałam w aucie, jutro tylko odkurze. Ogolnie troche ogarniam na przyjazd młodej bo potem ciezko bedzie troche czasu wyszarpnąć na cokolwiek...

Mnie jeszcze tylko spojenie boli, szczegolnie po nocce jak śpię na boku. Staram sie na brzuchu ale cycki bola...

Olivka robi duzo kupek, kilka dziennie.
 
Katla, a u Ciebie cisza? Trzymam kciuki&&& już niedługo 28.04, więc wszystko może się zdarzyć :D

Fotki niestety innym razem bo nie chcą się załączyć :-(

Karina, niestety z tym fundamentem masz rację :-) szkoda, że taki on ciężki!
 
U nas tez czasem sa spinki, choc jakis czas temu moj maz sie nauczył mnie pytać "cos pomoc, cos mam zrobic?" bo ja tez najpierw sama robiłam a potem miałam wkur wa i padalam ze zmęczenia :-p choc teraz tez go sama o cos prosze a on sie cieszy, ze moze pomoc. A ile pracy z dzieckiem jest to wie dokładnie, jak w sobotę ide na bazarek i wracam to jest bałagan na maxa, ręce opadają...pytam czy nie mógł naczyń pozmywac czy cos a on, ze sie mloda zajmował, bawił, karmił, przewijak itd..a ja jakos potrafię do 11 sie wyszykować, miec posprzątane, przygotowany obiad, pozniej jechac na zakupy, pozałatwiać sprawy i jak wraca z pracy to na tip top jest zrobione wszystko. Takze pogląd ma i nie odważyłby sie stwierdzić, ze ja "tylko siedze w domu"..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aneczka mleko skondensowane :D hehe


My się karmimy właśnie
Musiałam odstawic kapturki bo jadł 20 min, mleko leci a cycki dziwnie pełne, no bo źle ssal.. Bez tego 5-10 min i cycki oproźnione , mleko nie leci po brodzie tylko do buźki :p
Boli jak cholera.. Zęby będę miała do wymiany chyba ,od tego zagryzania...
 
Do góry