reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Doli, moja w tamten pon jak ja polozna wazyla to od wypisu w poltora tyg przybrala 300 g i mowila ze jest ok, zobaczymy jak jutro

Sharmota no wlasnie zaglaskali, a ja az troche juz mialam tez dosc bo naprawde czulam jakos ze Maja ma juz dosc, nie wiem czy to mozliwe zeby matka tak odczuwala stan dziecka ;) no ale dzis juz spokoj ma wiec mam nadzieje ze dzis juz bedzie wszystko oki w nocy i jutro rano tez

oj z siedzeniem po porodzie masakra, ja to sie staralam wiekszosc na lezaco, nawet jadlam na lozku lezac na boku. Ale faktycznie z kazdym dniem jest lepiej ja teraz juz normalnie siedze, gorzej jest jak stoje lub chodze za dlugo a siedziec juz moge :)
 
reklama
Aga no to pięknie, bo mój w 3 dni zgubił 60 gr :/ i był żółty.. I dlatego tak... Chciałabym żeby takie 300 gr przytyl :)

Pat smaruj sobie liotonem 1000 tam gdzie masz siniaka, albo przy kroczu tylko nie w środku bo ci wypali :p
 
Doli moja od ur. Do wypisu zgubiła 150 ale potem w domu jej przybyło na moim mleku ;) na początku się nie dziwie ze straciła bo dopiero w drugiej dobie zaczynałam mieć pokarm a w domu to już się zaczął nawal ;) teraz się już raczej unormowalo ale to ze karmie z jednej a leci mi z drugiej mam nadal ;)

A wasze też maja takie przeboje z tym ulewaniem ?
 
Doli moja od ur. Do wypisu zgubiła 150 ale potem w domu jej przybyło na moim mleku ;) na początku się nie dziwie ze straciła bo dopiero w drugiej dobie zaczynałam mieć pokarm a w domu to już się zaczął nawal ;) teraz się już raczej unormowalo ale to ze karmie z jednej a leci mi z drugiej mam nadal ;)

A wasze też maja takie przeboje z tym ulewaniem ?

Ja tak miałam przez cały okres karmienia. Tyle, że na początku to dosłownie sikało jak z sikawki, potem się unormowało na tyle, że troche poleciało, ale przy karmieniu musiałam, zawsze mieć coś na drugi cycek, żeby bielizny nie zmoczyć :-D

Kuklaki gratuluję. Super, że masz już swoją dziecinę.Odpoczywajcie, dochodźcie do siebie.:-D
No to jedna mniej do rozpakowania.:'(
Ciekawe, która następna .:p. Wchodzenie tu zaczyna być przykre :'( ale już niedługo ja też będę miała swoją dzidzie :-)
 
Mi na razie nie cieknie - pewnie dlatego ze mam zapad 4 paczek wkladek laktacyjnych. Bo poprzednio strasznie mi ciekło to się zabezpieczyłam...

A ulewanie - moja chlusta strasznie. Niezależnie czy ha odbije czy nie.
 
Ja na początek kupiłam jedno opak. Wkladek ale jak tak dalej bedzie to trza będzie dokupić
Aylin no moja właśnie nie codziennie ale jej sie zdarza i tak jak dziś parę razy pod rząd i to aż tak jakby ja szarpalo na wymioty, a ja się zaraz stresuje i martwie... :(
 
reklama
Do góry