Margomari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2014
- Postów
- 986
Dzien dobry.
My ciagle w szpitalu ale juz nas dziś wypisują. Wczoraj przyszła do mnie położna która była przy porodzie i w koncu wytłumaczyła jak to wszystko wyglądało j dlaczego skończyło sie cc. Zbieram sie zeby wam moj poród opisać ale cieżko mi z tel wiec czekam na powrót do domu.
Dziewczyny współczuje wam tych teściów. Ja to jestem szczęściara... Ciagle mi szkoda ze teściowa nie dożyła narodzin maluszka. Przed nami pogrzeb. Zjeżdża sie cała koja rodzina-rodzice, siostra z M i dzieckiem. Chcą byc na pogrzebie i miło mi ze względu na M ale nie wyobrażam sobie domu pełnego ludzi kiedy ja dopiero uczę sie mojego maluszka. Lekarz kazał mi jak najwiecej odpoczywać. Mam zakaz robienia czegokolwiek w domu z wyj karmienia i przewijania wiec goście bedą musieli sie sobą zając sami.
Moja mama zaoferowała ze zostanie troche dłużej zeby mi pomoc i chyba tez zostanie z mała zebym ja mogla pójść na pogrzeb.
Ktora dzisiaj rodzi?? Trzymam kciuki i odezwę sie z domu bo pisanie z tel to nie dla mnie.
My ciagle w szpitalu ale juz nas dziś wypisują. Wczoraj przyszła do mnie położna która była przy porodzie i w koncu wytłumaczyła jak to wszystko wyglądało j dlaczego skończyło sie cc. Zbieram sie zeby wam moj poród opisać ale cieżko mi z tel wiec czekam na powrót do domu.
Dziewczyny współczuje wam tych teściów. Ja to jestem szczęściara... Ciagle mi szkoda ze teściowa nie dożyła narodzin maluszka. Przed nami pogrzeb. Zjeżdża sie cała koja rodzina-rodzice, siostra z M i dzieckiem. Chcą byc na pogrzebie i miło mi ze względu na M ale nie wyobrażam sobie domu pełnego ludzi kiedy ja dopiero uczę sie mojego maluszka. Lekarz kazał mi jak najwiecej odpoczywać. Mam zakaz robienia czegokolwiek w domu z wyj karmienia i przewijania wiec goście bedą musieli sie sobą zając sami.
Moja mama zaoferowała ze zostanie troche dłużej zeby mi pomoc i chyba tez zostanie z mała zebym ja mogla pójść na pogrzeb.
Ktora dzisiaj rodzi?? Trzymam kciuki i odezwę sie z domu bo pisanie z tel to nie dla mnie.