reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
przy skurczach dziecko też sie rozpycha czy mi sie tylko wydaje.? bo mój brzuch wygląda wtedy jakby mały nóżki prostował.
Też miałam takie wrażenie w trakcie porodu nie mogłam prżez te girki złapać oddechu.

Idziemy do domu!!!!!! Połozna mi Powiedziała ze jak do Dzisiaj nie ma pokarmu to już nie będzie, ale ja mam nadzieje ze Będzie.
na spokojnie w domu będzie to będzie a nie to nie za to bardziej mobilna będziesz. Spróbuj dostawić jak nie nakarn mm a ściągaj swoje i co 2 karmienie dawaj swoje.
"Odszpitalicz";) się to może ruszy.&&&&

Ja zawalona katarem ale już przechodzi powoli na szczęście nie zlazło na gardło. Wysuszyło mi tylko śluzówkę na maxa i boli jak oddycham więc na nebulizatorze wiszę.:/
Dziewczyny spotkałyście może nawilżacz w którym tą komorę do nalewania wody można otwieraćnatyle spokojnie żeby jej wnętrze umyś bo w moim to koszmar i na dnie ciągle jakaś warstwa nie wiadomo czevo zostaje:/
 
Anulka no to super ze juz do domu ;-) a z karmieniem probuj jeszcze, jak chcesz karmic to moze akurat cos sie jeszcze ruszy i sie uda, nie rezygnuj jeszcze

Tabasia, no to macie niezle wsparcie w dziecku hehe dobrze ze rano juz mu przeszlo, nie ma sie co dziwic wy mieliscie pewnie juz dosyc a co dopiero dziecko :-)

Eewel trzymam kciuki :-)

Asia widze ze u Ciebie wizyty podobnie jak u mnie, ostatnia mialam dwa tyg temu a wczesniej jeszcze 3, dzis bylam na wizycie, tez szybkie usg, spojrzal, sprawdzil tetno i tyle. Zapytal czy cos sie dzieje mowie ze no ostatnio brzuch sie napinal czesciej i ze pare razy cos zabolalo ale przeszlo to uslyszalam ze brzuch napina sie bo sie szykuje do porodu i tyle. Powiedzial ze nic nie widzi zeby sie cos mialo dziac szybciej, a i ze jak bedzie chciala to wyjdzie. jak cos to mam przyjsc za tydzien, bede wtedy dzien przed terminem... A no i patrzylam z ciekawosci wczoraj kiedy mialam jakies badania z krwi i moczu ostatnio to mam z 11.02... mam nadzieje ze w razie co nie beda potrzebne bo nic nie zlecil robic...
A no i mowilam ze spytam o ta cukrzyce, pow. ze slyszalam ze powinno sie do terminu i jak to z tym jest, zapytal jakie mam wyniki teraz, pow ze no teraz dobre ostatnio, to mi odp ze w takim razie nie ma cukrzycy, i ze jak sie nic nie dzieje z dzieckiem i z ciaza to ta cukrzyca nie ma zwiazku z terminem.

Cos zaczynam myslec ze jednak swieta beda z brzuszkiem, w domu i najlepiej na kanapie bo ruszac to juz mi sie nigdzie nie chce...

a u mnie wlasnie przed chwila zawialo gradem na balkon :szok:
 
reklama
jeny a ja mam wrażenie ze tych ruchów jest więcej i są bardziej intensywne. . a może mi się już wydaje?
ja też już czekam na poród jak na zbawienie, już po raz kolejny w tym tygodniu z nudow zrobiłam sobie pedicure, a jak same wiecie nie jest to latwe;) nawet udało mi się cwieki nakleic:banghead::banghead:
czekam teraz na meza żeby iść na jakieś zakupy:) wreszcie jakaś rozrywka!
 
Do góry