reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Ale napisaliście! Przez Was chyba pójdę po jakiegoś batonika!:p

U mnie w pracy wie najbliższa wspolpracownica, szefowa dowie się pewnie końcem września :-)
 
Asiulka olej to, ja taka byłam sentymentalna, co powie szef jeden, drugi i trzeci, stres a oni co ? przyjeli informację, jeden popsioczył inni pewnie też ale pod wąsem, poszłam na L4 i nie mam gdzie wracać, bo stanowisko mi zlikwidowali, także nie ma miejsca na sentymenty, jak pracodawca jest mądry i mu zalezy to przypału nie robi i wrocić Ci pozwoli, bo miejsce trzyma, a jak ma cię gdzieś to po co Twoje nerwy..

ja tak sie denerwuje przed jutrem, że to jakas masakra , oczytałam się tych głupot i teraz szukam objawów u siebie
Co za głupot sie naczytalas?

Co do pracy to ja powiedziałam od razu, u mnie na szczescie przyjeli to ok i sami mwili ze mam isc na l4 bo nie warto ryzykować... wiec nie narzekam :)
 
Iza dziękuję bardzo przez Ciebie robię---> Moje Wypieki | Ciasto grysikowe z truskawkami i galaretką ;-))) se, se, se z myślą o synu oczywiście hehehe

Myla a o ciążach obumarłych i pozamacicznych - objawach, dajcie spokój. od kataru można umrzeć dzięki google. juz nic nie czytam, póki na dole boli jak na @ ale słabiej i ciągnie co jakiś czas to jest ok - bo rośnie, tak sobię tłumacze..
 
Iza dziękuję bardzo przez Ciebie robię---> Moje Wypieki | Ciasto grysikowe z truskawkami i galaretką ;-))) se, se, se z myślą o synu oczywiście hehehe

Myla a o ciążach obumarłych i pozamacicznych - objawach, dajcie spokój. od kataru można umrzeć dzięki google. juz nic nie czytam, póki na dole boli jak na @ ale słabiej i ciągnie co jakiś czas to jest ok - bo rośnie, tak sobię tłumacze..

Wstawac nie moge wiec wyslij mi chociaz fote wypieku mniam zjadlabym... ja caly czas sprawdzam czy cycki bola heh bo niestety pierwszym moim objawem bylo plamienie a potem nagle bol piersi znikl i brzuch opadl.. hormony znikaly to dlatego... bedzie dobrze :)
 
Dziewczyny przez google to się można tylko nerwicy nabawić czytając te wszystkie bzdury.

A ja wczoraj chwaliłam się że mi nic nie dolega i dziś rano obudziłam się z obolałymi wielkimi cyckami. Nawet mój mąż stwierdził ze są wielkie i takie "soczyste" :eek: Bola jak cholera dotknąć ich nie można jakby chciały eksplodować :szok:
 
Doliores, a Ty na wychowawczym jeszcze??co planujesz???
ja juz od pol roku mam uzgodnione ze wracam do pracy, ale starac sie staralismy bo stwierdzilam, ze co ma byc to i tak bedzie, zreszta w zeszlym roku poronilam, latka leca, wiec niczego nie odkladalismy. Jestem ciekawe jak to bedzie u mnie wygladalo, wracam od 1.09, pod koniec wrzesnia lub na poczatku pazdziernika powiem dyrektorowi, chociaz nie wiem jak to ukryje, bo brzuch mi wywalilo przeokrutnie. My sie cieszymy ze jest niespodzianka i ze wszystko wporzadku, ale te sytuacje z praca sa strasznie stresujace.
 
dygotka hahaha eksplodować hehe nieźle :D

Asiulka wyślę jak tylko zastygnie to wszystko :p :p bo ze mnie marny cukiernik ;-)

edit:

nadzieja tak, ja nie wracam, przedstawię l4 w dniu powrotu, powie się będa spodziewac bo nie będę walczyc o lepsze stanowisko
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wy tu o batonikach a ja diete cukrzycowa wprowadzilam i cukry sie jakos trzymaja choc chleb orkiszowy jaki dzisiaj kupilam mi nie sluzy :(
ale przy okazji mierze tez cisnienie i tu lipa bo wszystkie pomiary wieczorne na gornej granicy :( noszzz kurde :(
 
Do góry