reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki z Warszawy

Ech no niestety... Szafki z kuchni mam aktualnie w salonie, a w kuchni dziure dlugosci 1,5 metra ktora ma schnac przez minimum 7 dni - masakra! :/ No i 48h bez wody... Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze pekla rurka w instalacji kladzionej roku temu, a bynajmniej nie oszczedzalismy robiac ja na materialach... Jeszcze do tego maz pojutrze wyjezdza i zostawia mnie z tym
sajgonem :(
 
reklama
No to Ci nie zazdroszczę :no:, ale zawsze tak jest nie wiem czemu, że jak się wali to wszystko i nagle człowiek zostaje sam ehh... życzę cierpliwości;-)
 
Jouluatto -- współczuję, znam historie "wodne" w całej rozciagłości....

Dziewczyny, spotkałyśmy się w b.małym gronie z L-oką i Marteczką08. Z mojej strony: WARTO BYŁO!!!! Uwielbiam kontakty z ludźmi w realu. Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się w większym gronie. Z mojej strony zawsze poranne godziny są możliwe (no, prawie zawsze).
Pozdrawiam przybyłe do Arkadii, a także te które przybyć nie mogły czyli wszystkie :-)
 
Dziewczęta, mam do Was pytanko.

Czy macie już może wybrany szpital jakiś w Wawie? Ja ostatnio pojechałam jak miałam bóle na Inflandzką i muszę przyznać, że bardzo ładny i zadbany szpital a jeśli chodzi o opiekę położnych i salowych i lekarzy na ginekologii to nie miałam się czego przyczepić. Nie wiem jak jest na porodówce i sali poporodowej ale z tego co widziałam na zdjęciach to sale porodowe mają niezłe. Macie jakieś doświadczenie z tym szpitalem a może jakiś inny jest lepszy?

A i jeszcze jedno na Inflandzkiej mają darmową szkołę rodzenia dla osób zameldowanych w Wa-wie :-) mam zamiar zapisać się z mężem do niej może, któraś z Was miałaby ochotę pochodzić z nami? Zawsze to razem raźniej? Co Wy na to?;-)
 
Magda, ja mam wybrany szpital od zawsze ;-) To moje 6 dziecko i chcę je tak jak poprzednią 5 urodzić w szpitalu św Zofii. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Jeśli chodzi o szpital, to jest tak, że wiele zależy od rodzącej. Od oczekiwań, wymagań, poczucia komfortu i bezpieczeństwa. Ale to tak jest, że to i tak po fakcie się dowiadujesz. Działa tak dużo czynników, że szok. Hormony też nie są bez znaczenia. Stąd zapewne tyle różnych opinii na temat tego czy innego szpitala.
A szkoła rodzenia to już nie dla mnie ;-)
Za to mam pytanie: co powiecie na spotkanie w grudniu? Bardzo się rozochociłam na kolejne po tym pierwszym.
 
Ostatnia edycja:
Ja poprostu chciałabym tylko żeby mnie traktowali jak człowieka i rozumieli, że to że jak oni mają dziennie x porodów i doczynienia z wieloma noworodkami to ja jednak nie i nic nie wiem i chciałabym, aby mi ktoś normalnie pomógł czy coś powiedział a nie się wydzierał lub się dziwił że czegoś nie wiem... Po tym jak poroniłam 1 dziecko w zeszłym roku i jak mnie personel i lekarze potraktowali to naprawdę bardzo nie chciałabym powtórki... chyba nawet nie chcecie wiedzieć jak mnie tam traktowali ale to nie było w wa-wie.... Wymagań za wielkich nie mam tylko żeby mnie normalnie jak człowieka potraktowali i mówili cokolwiek...

Co do spotkania to ja jestem jak najbardziej za :-) tylko czemu aż do grudnia czekać :rofl2::-D???
 
Magda, moja koleżanka 3 dzieci urodziła poza Warszawą, bo wtedy tam mieszkała. Czwarte dziecko urodziła w św Zofii i mimo, ze był to najtrudniejszy jej poród to powiedziała: w końcu traktowali mnie jak człowieka.
 
reklama
No to trochę dałaś mi do myślenia.... ja słyszałam w warszawie że3 szpitale są godne uwagi,Inflandzka, św. Zofii i Brudnowski. Na Inflandzką trafiłam bo miałam najbliżej z pracy jak musiałam gdzieś pojechać i spodobało mi się, no ale w innych szpitalach nie byłam więc nie wiem jak tam jest, ale faktycznie jak jeszcze z Wami pogadam to może zmienię zdanie ;-)
 
Do góry