reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Hejka z wieczorka :-)
Iwonko, mój też zwiewa, nie chce dać się przewinąć. No ale przecież trzeba, trzymam mocniej, żeby nie uciekł i daję radę ;-)
A Ty powiedz, Dominiś daje pospać w nocy ? Cycacie, czy butelkujecie ?
Byliście na spacerku ?
Lecę mego synciunia położyć spać, bo marudzi już...
Dobrej nocki !
 
reklama
WITAM.
Troszkę mnie nie było,przepraszam,ale zrozumcie .
Ślub już za tydzień,denerwuję się bardzo.
Adaś troszke zasmarkany był,złapał coś ,ale już dobrze.Ostatnio byłam z nim we wtorek wieczorem na szpitalu,na dyżurze bo jakieś ciało obce rośnie mu na siusiaczku,pan doktor powiedział że czasami się tak dzieje,kazał obserwować i gdyby coś niepokojącego się działo,kazał dzwonić i przyjeżdzać.Ufam temu lekarzowi,bo on mojej siostry synka uratował od najgorszego,Siostrzeniec urodził się wcześniej w 35tc.i miał niewydolność oddechową i odme opłucną,i pielęgniarka pobrała mu krew jak spał i on się przestraszył i zaczął strasznie płakać i pękło mu płucko.A dodam że jako wcześniaczek miał jedno nie do końca rzprężone.I to zdrowe pracowało za oba,i ono własnie pękło.Leżał 7 tygodni na OIOM0ie.Ten lekarz jest u nas w szpitalu ordynatorem na oddziale noworodków.
Pozdrawiam Was dziewczyny,i całuje wszystkie dzieciaczki.Teraz rzadk zaglądam ,ale po ślubie nadrobię.
Ale dzięki bogu jest teraz dobrze ,właśnie niedawno skończył 7 lat.To właśnie dzięki mojej .siostrze trafiłam na BB

BUZIAKI I DOBREJ NOCY
 
Dzień dobry:-)

U nas katar ciąg dalszy kratń ale antybiotyku nie trza...Amirek wczoraj tak szalał,że mnie wykończył:-D

IWONKA super,że twój taki pomocny...mój teraz wiecej pomaga bo wcześniej takiego małego się bał:-Dmój to zaś nie daję się wycierać chusteczkami:eek:zimne i nie chce się dać ucieka...i tez trzymać musze zagadywać cuda wyrabiać....

IZA dobrze,że Adaś dochodzi do siebie....aby było tych chorób jak najmniej:tak:

SILA jak u Was???

gdzie reszta:-D
 
Hej

My już po śniadanku i trzeba by sie wziąśc za sprzątanko,ale się nie chce:-)
Patryk złapał infekcję wirusową ucha:-(Na razie nie ma antybiotyku ale jak nie będzie poprawy to trzeba będzie dac.Marudny bardzo,2 nocki nie mógł spac,wczoraj na noc dałam leki to już było lepiej.Lekarz powiedział,że jak nie będzie wiatru to mozna iśc na spacerek tylko watke założyc do ucha ale chyba zostaniemy na razie w domu bo on nawet ie da sobie dotknąc ucha.

Ada zdróweczka dla Amirka:-)

Iza na pewno się denerwujesz,ale uwierz,że naprawdę nie ma czym:-)

Iwonka mój też się buntuje przy przebieraniu ale staram sie zawsze czymś go zając,dam jakąś książęczkę czy coś:-)Mój mąż też mi zawsze dzielnie pomagał,teraz tylko jak kupka jest to ucieka:-D

Miłego dnia;-)
 
Sdzien dobry
Silka - spacerek był, nawe dwa :tak: dzis chyba odpuszcze :sorry2: jezeli chodzi o karmienie to borykamy sie ciagle z problemem takim ze mały ciezko zasysa :-( czasami siedzimy pol godziny i z jednej i zdrugiej mi samoistnie wylatuje a mały jeszcze nie zassał, ja wygibasy robie, kregosłup mi juz siada, a nerwy nie powiem :wściekła/y: w nocy cierpliwosci nie mam i po 20 minutach daje wczesniej odciagniete mleko :sorry2: nie wiem jak to bedzie, myslalam ze d nia na dzien lepeij ale sie nie zapowiada, Dominiś poprostu źle układa swój języczek, ciągle ma go ku górze i miejsca na sutka nie potrafi zrobić :-(
izaiadas - mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, tym bardziej jak mowisz ze lekarz porzadny :tak:
Ada - a ten katarek to skad sie przypałętał:confused: ledwo lato minelo i juz dzieciaczki chorują :no: zdróka1
Asia - i u was choróbsko :-( oby szybciutko z tego wyszedł!
No moja tez chusteczkami nie chce dac sie wytzec, pampersa ciezko zalozyc, jak lezy to tez musze trzymac ale ostatnio to na stojaco jej zakladam :sorry2: kupe to musze myc w wannie a wtedy tez wisku :crazy: bez pampersa jak lata to mi zawsze nasika na podloge i jeszcze sie denerwuje ze sobie nozke obsikala :wściekła/y: no sił brak :rofl2:
A Dominiś coś sobie upodobał 3-4 godzine w nocy i od tej godziny po karmieniu oczy jak 5 zł i albo spa ć mu sie nie chce albo przysypia i co 10 minut woła :baffled: mąż przemyca go do łóżka ale ja nie chce przyzwyczajać, a w pokoiku nie chce zeby plakal bo Natala sie obudzi no i od 4 nerwy :dry: a w dzien to spi :sorry2: a czasami mam wrazenie ze mu brzuszek boli bo slysze jak tam u małego kreci coś w brzuszku jakieś odgłosy, moze to przez to czasem marudny :confused:
 
Iwonko a jak tam z wiezadelkiem czy jak to sie nazywa to co tzryma jezyczek?? Moze tam tkwi problem? Spoooro dzieczkow ma podcinane te wiezadelka...

Zdrowka dla potrzebujących...

Lena Ty karmisz dalej?:-)

Anekha ja też miałam wymrażaną...i lała sie ze mnie woda 2 tygodnie :szok:..

Sila Ada łobuziary moje ;-)

Ruda super że juz w odmku!!

Izai Adas powodzenia!!!

Reszcie uściski wirtualne

edit

Iwonko a złap siusie do kubeczka:-) jesli nie używa nocniczka to rano po obudzeniu najpiewniej co zrobi to siusiu rozbierz ja jednen niech przytrzyma na kucaka drugi złapie siusie:-)
 
Madziujka, juz nie karmię, mała miała 13 m-cy jak skończyłysmy, bo wiór ze mnie został, hahaa i w nocy po osiem razy bylo karmienie, a do pracy trzebabyło wstać.... więc decyzja zapadła z dnia na dzień, po kolejnej nieprzespanej nocce, teraz jest ok, mała ma apetytale moje cycki..... szok, mogę je sobie w spodnie wciągac:-):-):-):-)takie nalesniki, jak u murzynki, co wykarmiła całe plemię mlekojadów, hahahaha,
Iwonka, Silka - Do USA lecimy nie na stałe, chociaqż kto wie:))))) jedziemy na 3 tygodnie na urlop do rodziny, i na wesele i pozwiedzać trochę!!!! nie wiem czy bardziej sięboję, czy cieszę, bo wiecie, tyle godzin z Haneczką w samolocie, zmiana czasu a i dla mnie to bedzie pierwszys lot i to w dodatku tyle godzin, wrrrrr, jak wrócę to zdam relację i wrzucę sporo fotek na nk, coby siępochwalić:))) Buziaczki laseczki i miłej soboty i niedzieli
 
Dzień dobry!

U nas lepiej tzn u Amirka troszku go męczy kaszel....ale mnie zaraził i przeziębienie mnie powaliło....:nerd:

A tu weekend zaś cisza???Co u Was??
 
hej wszystkim:-)
co tam u Was kochane?

Ada jak z przeziębieniami u Was?
u nas małej ciut lepiej...ale za to mnie zaraziła..i wczoraj w nocy myslałam ze będę spała na siedząco:wściekła/y:

Madziujka
hahaha 2 tygodnie? mój dr mówił że do 3 tygodni może tak się lać..najgorzej że to takie wkurzajace, idę se przez miasto a tu jakbym się "posikała"hahaahhahahah...no ale jakoś przezyję:-p

Ruda, Iwonka...
jak się maja Wasze dzieciaczki? i co u Was?

dobra dziewczyny zmykam kochane bo trzeba coś porobic, i potem po młodego do szkoły i zakupy..boże nawet nie wiem co dziś wymyslić na obiad:rofl2:



 
reklama
AGUŚ no u mnie mały lepiej a ja własnie padam....we łbie się kręci i kaszel mnie tak dusi,że szok.... tu nie ma leżenia bo dziecko i sama w domu zresztą jak ty....
 
Do góry