reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Witam.
U nas nocka superowo. Wczoraj dopiero wprowadzilam dziewczynką poduszki i od razu Paulinka lepiej zasypia. Kiedy Wy wprowadzilyscie poduszki, albo kiedy wprowadzicie??
Jak jest u was z zabawkami dla dzieci?? Moje wola rozgryziona pileczke, papucie, butelki z woda mineralna i papier.:-D
Ania ma już trzy ząbki, wczoraj wykrylam gorna jedyneczke
;-)

LadyLajla
Po prawej jest Paulinka i jest mlodsza o 2 minuty od Ani. :-)

moncia23
U mnie z tesciami jest identycznie, tylko ja juz na to nie reaguje, ze je caly czas nosza bo i tak mnie nie sluchaja. Dziewczynki maja tylko jednych dziadkow bo ja nie mam rodzicow tzn moja mama zmarla a "ojciec" mieszka "wioske" obok, ale i tak go nie znam (wie ze ma wnuczki).


P.S.
Na nocniczkach po prawej Paulinka a po lewej Ania. Byly posadzone pierwszy raz i Ania zrobila siku :):)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kobietki
Boshe ale mi dal skubaniec popalic...nie wiem co mu odbilo i wyl przez godzine...zamiast usnac jak czlowiek o 9, tak jak to zwykle robi zaczal plakac...nic nie pomagalo, az sie splakal i ze zmeczenia zasnal....matko normalnie cala sie trzese....

Nocka super...sam zasnal (takze chyba sie udalo i tak zostanie) raz tylko pobudka o 1 na mleczko i spal do 6:30...

dorothee - moj maly na podusi spi prawie od samego poczatku, a to dlatego, ze mial zbyt slabe napiecie miesniowe i glowke trzymal tylko na jednej stronie i zabardzo mu opadala w tyl i mielismy rehabilitacje i do snu musielismy podkaldac waleczki przy uszkach, a zeby sie trzymaly i nie odsuwaly sie, kladlismy na nie podusie....i tak zostalo. Podusia towarzyszy mu caly czas.
A i gratulacje dla Asienki - zuch dziewczynka

Lady - moj pilot tez juz ledwo zyje, ale jeszcze jakos ciagnie....

A co u reszty mamusiek???

Słuchajcie mam pytanko. Czy Wasze pociechy spia razem z wami w pokoju??? Moj spi u nas w pokoju w lozeczku, ale tak sie zastanawiam, czy juz nie czas na przeprowadzke do swojego pokoiku, ale tak jakos ciezko mi sie zdecydowac...

Lece napic sie kawki i troche sie odstresowac.
 
Ala - kumpela mi poradziła bym zmierzyła w sklepie rozmiar u danego producenta i kupiła w necie, podobno taniej wychodzi a jest się wtedy pewnym rozmiarówki i nie trzeba wymieniać w razie czego. Bo te ceny sklepowe np Bartka :szok::szok::szok: to jakiś szok za butki, które może na 2-3 miechy starczą.

Dorothee - u mnie rekordy popularności biją zabawki, które są zabronione, werboten hehe czyli kable, płytki taty, gazety taty (zostawił małej kilka przeczytanych do darcia, reszta schowana wysoko), oczywiście szuflandia z bielizną osobistą jest opróżniana kilka razy w ciągu dnia (jak są goście to profilaktycznie zastawiam). No i oczywiście też lubi zabawki, które wydają głośne dźwięki, np pokrywka od patelni i metalowa łyżka. Ostatnio uczę ją bawić się w "porządki", czyli wieczorem przed kąpielą i spaniem wrzucamy porozrzucane klocki do pudła. Oczywiście za każdy klocek który tam trafi musi być mega enztuzjazm z mojej strony, bo inaczej zajmie się wyjmowaniem a nie wkładaniem heh :-D.
Poduszkę wprowadzę po roczku.
I gratuluję znaleziska :))

Tuschup - DD spał z nami półtorej roczku bo mieliśmy tylko jeden pokoik. Pat spała ok 3 miesięcy a potem wylądowała u brata haha.
 
Ostatnia edycja:
tuschup
Moje dziewczyny spia z nami w sypialni. Mieszkam w domu jednorodzinnym, mamy caly dol do siebie tzn sypialnie, pokoj z telewizorem i pokoj goscinny z duzym stolem, wiec nie ma miejsca na pokoj dla dziewczyn. Moja siostra ma cala gore, ale mamy tez na gorze pokoj ktory byl kiedys strychem i mamy w planach zrobic go na dzieciecy (bedzie to dosc sporo kosztowalo bo jak narazie tylko jest to ocieplone i nic poza tym :crazy:) Sa jeszcze ze male zeby byly same no gorze i nie wiem jaki wiek bedzie odpowiedni na przeprowadzke na gore :crazy:

izabelinda
U nas pilot i telefony to pierwsze rzeczy po ktore siegaja. Zdejmuja serwetki i wogole wszystko co jest w zasiegu ich malych raczek. Ostatnio nawet probuja mi wyciagac smieci z kubla :szok:
 
LADY my mamy 3 piloty,więc ma w czym wybierac:-DNa razie jeszcze działają.

MARTA Patryk spał do 8 miesiąca z nami w pokoju,bo mieszkaliśmy u mojego taty i nie mieliśmy tylko jeden pokój dla siebie.Po przeprowadzce ma swój pokoik i od pierwszej nocy śpi tam bez żadnych problemów.

DOROTHEE śliczne te twoje dziewczynki.Mój też uwielbia wszystko co mu nie wolno:piloty,telefony.Też lubi papiery targac i zjadac,jak coś robię w kuchni to daję mu różne kuchenne rzeczy.Ostatnio przyuważył szczotkę do kibla,także jak jestem z nim w łazience to muszę go co po chwilę odganiac.
 
Dorothee - u mnie jest to samo...nie przejmuj sie jak tylko widzi kubel na smeici od razu pedzi do niego :-D:-D:-D tak to zabawnie wyglada..

Asiu - ja wlasnie mam pokoik dla niego (oczywiscie trzebaby zrobic generalny porzadek w nim, bo narazie to "graciarnia"), ale ciezko mi tak jakos go "przeprowadzic"...nie wiem:unsure:
 
Witam:) Amelka przed chwilą mi zasnęła, także jest trochę wolnego czasu, obiadek mam gotowy, poprasowałam trochę i jest ok:)
widzę, że piszecie dużo na temat zabawek dla dzieci, naszą córę, też zabaweczki nie interesują, jak wyciągam jej chomika z zabawkami, to jedyne co robi, to wyciąga je wszystkie z pudła na dywan, demolka...a potem odchodzi i szuka szczścia gdzie indziej, najczęściej w kuchnii w szafce z garnkami...bardzo je lubi, oprócz tego oczywiście gazety, uwielbia to, ale ja zawsze jej zabieram, bo już raz zjadła spory kawałek////:szok: no i oczywiście lubi otwierać szafę i wyciągać z niej ile tylko sięgnie...nie moge jej tego oduczyć...

dorothee

Masz fajniutkie córeczki, słodko wyglądają na nocnikach...ja tez planuje zakupić nocnik, zobaczę ile w tym prawdy, że im wcześniej zacznie się przyzwyczajać dziecko do nocnika, tym szybciej pampers zleci z pupy:);-) jeśli chodzi o podusię, to nasza marna śpi na niej od 3 mesiąca, to jest taka cieniutka podusia, od kompletu z kołderką...także chyba nie zaszkodzi...

Tuschup

Jeśli chodzi o przeprowadzenie dziecka do innego pokoju, to myślę, że nasze pociechy są już na tyle duze, że nie ma w tym nic złego, jedynie kwestia naszej matczynnej miłości i tęsknoty:tak: ja bardzo chętnie przeniosłabym małą do drugiego pokoju, ale póki co mieszkamy w kawalerce 34m, mamy jeden duży pokój...dopiero za rok, lub dwa mamy w planach zmienić mieszkanie na większe...gdzie Amelka bedzie miała swj własny pokoik:):-) teraz to jest już powoli problem, bo jak ktoś do nas przyjdzie a mała akurat śpi, to trzeba być po cichu, zeby jej nie obudzić:-( no ale cóż, trzeba trochę sie przemęczyć jeszcze...

 
Ostatnia edycja:
witam sie po nieco dluzszej przerwie :-)

Mam niestety tylko pewnie 15 minut bo mała zasnęła, a nie lubi dlugo spać, wiec cały czas musze sie kręcic po domu i nic konkrentego nie zrobie :sorry2:
Chyba ostatnio pisalam ze mają rodzice do mnie przyjechac - no i przyjechali, wyszlam sobie z mężem do kina na walentynki i do fajnej knajpki na przepyszne desery :-)
powiedzialam tez rodzicom o fasolce i ich reakcja byla ok :tak: szczegolnie moja mama złota kobieta sie bardzo cieszyla :-)
no i to tyle dobrego :-(
niestety Natka poszla 4 dni do zlobka w tamtym tygodniu, pozniej pojechalismy do tesciow (ktorzy z kolei niezbyt sie ucieszyli z ciąży i oczywiście to potrafili okazać :-(), no a w tym tygodniu 2 do do zlobka i niestety znów Natka złapała zapalenie oskrzeli :no::-:)-( to juz drugie w ciagu niecalego miesiaca wiec niepokojące :-( no i sie zastanawiamy co zrobic ze zlobkiem, czy do niego chodzic czy nie, jak Natalka bedzie wciazbrala antybiotyki to sie uodporni i wtedy juz wogole gorzej bedzie, ale z drugiej strony to jak bedzie z nianią w domu to też może zachorować :dry: narazie sie bedziemy leczyc i zobaczymy...
No i z tego wszystkiego to ja też sie nienajlepiej czuje, hormony dzialają, nie mam jak sobie zaplanować czasu na zrobienie badań ciązowych :baffled:
no i musze konczyc
pozdraiwam wszystkie i obiecuje ze jak bede miala wieksza chwilke to poczytam chociaz co u was, bo ttak nieladnie tylko o sobie :sorry2:
 
hej

Dorotka----- ja mojemu juz dawno wprowadzilam chyba jak zaczol sie na boki przewracac ale ma plaska taka do szis...i jest na etapie rzucania pileczka i raczkowania za nia i to samo baloniki :)
a Paulinka wydaje sie tajka wieksza no nie??? czy tylko na focie??? bo jak patrze na Aie to drobniutka :)

Marta--- powiem ci szczerze ze jka moj Seba tylko bedzie przesypial cale nocki bez zadnch karmien w nocy to bedzie spal w dzieciecym piokoju z dominikiem a tak poki co ma 2 karmienia i mi sie nie chce tak jakos robic..wiec sama wyczujesz sprawe...


Izaaaaa---powiem Ci ze dominik mial moze ze dwie pary z bartka i naprawde bylam zadowolona bo sa bardzo dobrze wyprofilowane i naprawde dobre buty i domino prZeszedl na adaski i naikuwy:) a A Sebkowi tez cis trzeba kupic i masz racje kupa kasy na kilka miechow a przeciez nie bede kupowac takich duzych by starczyklo na kilka lat :p cos tanszego poszuma no chyba ze bedzie jakas przecena hahahahaha


Moncia----ja ci powiem szczerze ze mnie pamietam kiedy co kolwiek dziecku prasowala masakra ....siedze na kapie a prasowanie mnie nie ruszy.....jak piore strzepuje ladsnie je i suszy sie i jak wyprasowane ale normalka ze lepiej wyglada i sie czuje jak sie wyprasuje ale mi sie tak nie chce nie nawidze prasowaniaaaaa dlatego w mojeje szafie jesst tylko jedna bluzka wizytowa do prasowania szok:/


Iwonka----czesc jak sie czujesz brzusio widac???? czujesz ruchy jak karola?????? wiesz zlobek jak zlobek natalka zawsze cos moze podlapac tak jak w szkole pozniej normalka dzieci smarkaja kichaja i tak w kolko jeden od drugiego a potem albo sie pogaesza stan dziecka albo przechodzi bokiem...... a co do tesciow olejta to ja sie ciesze ze bedziesz mial 2 dzidziusia rodzenstwo dla natalki :))))))

Laski ja po robocie ale z mezem dzis zonk.... zly jak szerszen normlanie bo spiacy zmeczony a spokoju w domu nie ma i daje siewe znaki mi i dominikowi nie mozna sie odezwac......gardlo zdarlam tylko hahaahahahahahhaah

dzis wpierpszylam 2 czekolady bo kuzwa na wierzhcu lezela i tak skuballam skubalam i ni ma hahahahahahahha

Sebek zas myslalam wczoraj ze katarku jako mniej bo zadziej sciagalam a dzis znowu co kichnie smary co sciagam to tona tego ... no nic znowu sie dluzy a jutro szczepienie ma miec nie wiem czy go dopuszcza w takim stanie...a ma cholerne juz opznienie.... bo ma miec te przeciw zoltaczce ostatnia dawke do roku wiec kilka miechow w plecy...przez te choroby no nic zobaczymy jutro....
 
reklama
Hejka

Wiem ze nasze pociechy sa juz na tyle duze ze moga spac w swoich pokoikach, ale tak jak pisala moncia milosc i tesknota mi chyba nei pozwalaja, a poza tym tak jak u Lady Patryk czasami budzi sie na mleczko w nocy i nie chcialoby mi sie chyba chodzic do drugiego pokoju go karmic...nie wiemzobacze jeszcze

Moncia - wspolczuje chorob u dzieci i TESCIOW...normalnie jak mozna sie nie cieszyc z wnusi czy wnuczka...masakra, ale olej to wazne ze Wy sie ciesyzcie i corcia.

Lady - powiem Ci kochana szczerze ze u mnie tez nie moze nic co slodkie lezec na wierzchu bo w mig znika buhehaha

A co u reszty kobietek??

Patryk wlanie usnal takze lece sie zrelaksowac :-)

milej nocki zycze
 
Do góry