reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

dzien dobry wieczor Paniom.
co tam u Was?
Wasze pociechy tez tak sie wyrywaja do siedzenia juz?moja to az sie trzesie jak ja podciagam za roczki i piszczy z radosci..a jak ja klade to juz krzywa mina i placz..hehe
ja myslalam ze tak gladko mi pojdize z ta spacerowka,myslalam ze ja poloze i bedziemy jeździc...a tu moja panna mnie nie widzi bo to w 2ga strone jazda i placz;/ musze ja powoli przyzwyczajac....
2ga sprawa...moja je NUTRAMIGEN ze wzgledu na skaze..no i jadla to pieknie bez zastrzezen dopoki 2 dni temu nie wprowadzilam soku z marchwi i jablka...i wczoraj juz nie chciala ani kaszy na tym jesc ani samego mleka...od wczoraj tylko jedna butle wypiola mleka i to nad ranem..zaspana..niewiem co z tym zrobic..juz i slodzic glukoza probowalam i nic...dzis dalam jej pierwsza zupke i kaszke na wodzie bo przeciez cos jesc musi...eh....
moze jakies rady macie?????

Milego wieczorku wszystkim!!!!!!!\
zajrze jutro,papa
 
reklama
ANEKHA ja nie pomoge bo moja ciumcia cycka i nic poza tym jeszcze nie probowala, chociaz dzisiaj zakupilam sok z jablka i sok z marchewki.. zamierzam wkrotce zapodac.. zobaczymy jak zareaguje bo herbatki to jej nie smakowaly..
zato do siadania tez sie rwie ostro i to od jakiegos czasu.. jak sie ja kladzie to strasznie nie zadowolona.. albo jak sie nad wozkiem pochylam zeby do niej zagadac to ona tylek w gore i mostrek wali :-) zeby ja podniesc.. mala smieszka taka..

ja poki co tez do pracy nie wracam bo podobnie jak Iwonka nie mam do jakiej:-D, bedzie trzeba sie za czyms rozejrzec za jakis czas ale poki maz z domu nie wygania to siedze cicho :-) tez mi sie marzy jakas praca taka ktora moznaby w domku robic albo tak tylko na pol etetu.. albo cos swojego.. jakas rachunkowosc czy cos.. bo strasznie lubie sie babrac w cyferkach:rofl2:

ok poki co zmykam,, dobrej nocki wszystkim
 
Gocha nawet tak nie mysl, a o pisaniu juz nie wspomne:wściekła/y::-D;-)
takie jest zycie i jak musisz to musisz i kropka, a Filipkowi na pewno opieke zapewnisz:tak:,....i krzywdy mu tym nie zrobisz :-):-)

my juz po spacerku, pokapani, najmlodszy spi.......my tez idziemy:cool2:





Dobranoc







 
Cały problem w tym, że nie muszę wracać (ja pracuję na waciki) u nas mąż zarabia kasę i dorobieni już jesteśmy (mamy swój dom, po samochodzie) ale ja chcę wrócić, żeby nie skisnąć w domu. Małego będziemy wozić 5km do teściowej a i moja mama na emeryturze siedzi to czasem z nim zostanie a mieszka parę domów dalej.
Kurcze mam wyrzuty sumienia, ale muszę spróbować, bo jak posiedzę w domu jeszcze trochę to chyba się rozwiodę i zwariuję potem....
 
Cały problem w tym, że nie muszę wracać (ja pracuję na waciki) u nas mąż zarabia kasę i dorobieni już jesteśmy (mamy swój dom, po samochodzie) ale ja chcę wrócić, żeby nie skisnąć w domu. Małego będziemy wozić 5km do teściowej a i moja mama na emeryturze siedzi to czasem z nim zostanie a mieszka parę domów dalej.
Kurcze mam wyrzuty sumienia, ale muszę spróbować, bo jak posiedzę w domu jeszcze trochę to chyba się rozwiodę i zwariuję potem....


Guglag ja siedze......i to za niewinnosc:-D:-D:-D:-D;-):-p

teraz juz naprawde ide.......Dobranoc
 
dzień dobry w niedizelny...u mnie pochmurny poranek.
Widzę że dominuje tu temat powrotu do pracy
hehe ja tam się na wychowawczy wybieram...hihih..i wcale mi z tegopowodu nie jest smutno..a co będzie potem?pewnie mnie zwolnią ale co tam...mma 2 lata na zastanowienie się co dalej.
Miłego dnia!!!
 
Heja Lasencje ;)))..................Adula zeby to byo ostatni raz ma sie rozumiec hihihihii.......a wracajac do pleśniawek to i tak masz fajnie bo mowisz ze twoj may je normanie i pije przy tym i nie spi tak zle a moj to nic do buzi nie chce wsadzac poza pacami bo boli a potem jak dotyka to pacze..... dzisiaj noc byla fatalna.....moze nie zanosi nie plaka az tak ale strasznie sie przebudzal jak zasnol po 21 to tak od 22 do 6 rana npon stop sie przebudzal ale ani jesc ani pic nie chcial.............chodzilam od rana jak cma a w nocy o sciany sie ocieraam z kiwania .....aj a juz myslalam ze wsio ok bedzie..... no ae dzieki bogu je dalej ladnie......................................................................................................................................Guglag rozumiem cie bo moja siora to samo ma co ty posza by sie wyrwac z chaty tye ze ty przed zwadami z mezem bo pewnie czaasem sie scieracie....i chcesz odreagowac a moja siora zas przed dzieckiem i codziennoscia domowa..... bo maly daje jej popaic i sie wykancza psychicznie jest marudny wsio wymusza i nie ma posuchu ma 19 miesiecy..... i nie umie mowic nic jescze poza mama...raz na rok tata ale nie do taty tylko na wiatr oi to by bylo tyle....tylko palcami pokazuje...... i jest cholernie zywiolowy.... jednym slowem maruda pierwsza klasa beksa.....wiec chciala choc sie wyciszyc.....no ae dopiero teraz poszla jakis rok czasu juz jak maly skonczyl pol roku..............................................................................................................................Iwonka------- to fajnie szkoda pogody no ale co zrobic .......jak tam mala??? sie spisala w innym lokum???? jakies nowe umiejetnosci doszly??????????????-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Reniu faowy podpisik ;] przypomina mi jolke z big bradera hahahah ;)hahahah)------------------------------------------------------------------------------------------------net girl-----ja poszlam na wychowawcze jeszcze z moim malym bo ja sie nie moglam nim nacieszyc .....jakos zawsze jak wychodzilam z domu bez niego co mi sie zadko bardzo zdazalo musialbyc chory chyba ze a ja musialam wyjsc ....to az z tesknoty usychalam i jakos mi dziwnie bylo bez niego ciagle mialam wrazenie ze cos mnie omija..... nie no i sie tak przywiazalam do niego ze teraz jak ma isc do zerowki w tym roku to sie zastanawiam kto bedzie bardziej plakal hihihihihi ;)-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Anetha...----- u mnie bylo to samo tyle ze ja mojego musialam zmuszac od zawsze do tego mleka bo on byl od poczatku na mojej piersi potem skok na normalne melko a dopiero pozniej zminiono mu na nutarmingen i zle mu bylo z tym bo nie chcial jesc zalapywac ozywiscie bywalo ze i lepiej jadl.... ale jak wprowadzialm soczki te slodkie bo one choc pisze ze bez cukru to i tak slodkie.... i te kaszki slodkie to moj tez zaczol tak wybrzydzac ze szok...... potem te chorubsko....i zupelnie nie chcial mi tego melka jesc wiec lekarka zminila mi innne mleczko dla alergikow....hypoalergiczne z soji i naprawde jest o niebo lepsze maly mi odrazu kaszki je wiecej i sie nie krzywi ono jest slodkie takie tlustawe i nie smierdzi jak dla mnie bomba....nazywa sie humana SL zapytaj lekarki o nie...... i nie jest drogie na recepte kosztuje 10 zl i to nie 450 gram jak w nutamingenie czy jak mu sie tam pisze hahahah tylko ma 650 gram..... a teraz jak chcialm mu wyrobic te mleczko z kaszka stare bo mialam w zapasie jeszcze dwa nutramigeny to za cholere nie chcial wypluwal wiec musialam wylac i daje to i naprawde roznica.....i dobrze je toleruje bo to dla naszych dzieci rzystpsowane..alergikow.........................
 
ALA jest marudny dzis w od 4 znowu marudził...ale jak codziennie w buzie patrzę a już nie mam siły do tych plesniawek ręcę opadają od czego to jest non stop przecież ja się z tym męcze już 2 i pół miesiąca non stop wraca a lekarz co na to taka jego uroda:wściekła/y::crazy::angry:

mój na razie je nutramigen nawet jak daałam sok z marchwi tez pił zobaczymy co będzie jak spróbuje co innego:dry:

dobra ja dziś wyciągam meża gdzies na obiad nie chce mi się gotować a co święto lasu dziś:sorry2::-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ada- dobry pomysł z tym obiadkiem, też biorę pod uwagę taki wariant na niedzielę.
Dziewczyny a czym pędzlujecie dzieciaki z tymi pleśniawkami - ja miałam zalecony aphtin z nystatyną mieszać pół na pół i ostatnio pomogło.
 
Do góry