reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Hej Dziewczynki!
Czesc Monroe, witaj na forum, daj znac jak bylo na USG.

LadyLajlo,
straszne te Twoje opowiesci o mieszkaniu z tesciami... bardzo Ci wspolczuje.
Nie wiem, co powiedziec, Kochana, to naprawde kompletnie szalone zachowania.
Trzymaj sie mocno.
Najlepiej by bylo oczywyscie, gdybyscie mieli cos osobnego, bo zycie w takiej atmosferze musi byc ogromnie stresujace.
Ale jesli to jest na razie niemozliwe, to wez gleboki wdech, staraj sie ich unikac, i mysl tylko o Waszej czworce, o Sobie, o Swoim spokoju i zdrowiu.
Tylko to sie liczy. Widzisz sama ile sil dodaje taki szkrab maly, zalezny od Ciebie i jego bijace serducho.
Spij duzo, chodz na spacery, dbaj o Siebie a miejmy nadzieje, ze i wyniki Ci sie podciagna. Ja w tej chwili nie moge dostac w Londynie wiec czekam na dostawe z Pl;-), ale moja kuzynka (tez w drugiej ciazy teraz) zaklina, ze na nerwy najlepiej dziala herbatka z melisy.

Sciskam mocno, i milego dnia dla Wszystkich, ciau!
 
LadyLajla,biedaczko! Nie zazdroszczę Ci takiej atmosfery i bardzo Ci współczuję! Chciałabym napisać Ci coś co mogłoby Cię pocieszyć, ale niestety nie znajduję takich słów. Trzymaj się Kochana!

Monroe, witaj w naszym gronie! Daj znać po usg.

Pozdrawiam Was Dziewczynki w ten pochmurny i deszczowy-niestety- dzień
 
Monroe, witaj na pokładzie :-)

LadyLajla dbaj o siebie... podejrzewam, że na Twój stan zdrowia na pewno wpływ ma stres, którego teraz doświadczasz... Ech... szkoda, gadać... Odpoczywaj i o ile to możliwe, nie zawracaj sobie głowy zachowaniem teściów... Mam nadzieję, ze witaminki i żelazo poprawią wyniki, a z cukrem okaże się, ze to jakiś chwilowy skok, tak jak u mnie... Trzymam kciuki :-)

Masiek, Efunia, Silka, dzięki za rady... z tymi wkładkami, to zdania są podzielone, choć ja również gdzieś słyszałam, że one nie przepuszczają powietrza i przez to grzybkom jest ciepło i wilgotno i mają tam raj ;-) Spróbuję, zastosować rady Masiek... mam nadzieję, że wytępię to paskudztwo ;-) Też stosuję Lactacyd, a teraz jeszcze do mycia dodatkowo roztwór Tantum Rosa... Zobaczymy.
Dzięki wielkie :-)

Ale mnie wczoraj bolał brzuch :-( ale na szczęście w nocy przeszło...
No i nadal mam mdłości... ale w sumie da się to przeżyć :-) I paluchy sine od kłucia 4 razy dziennie... jeszcze tylko tydzień i chyba będzie po krzyku, bo jak na razie poziom cukru po każdym posiłku mam w normie :-)

Pozdrowienia dla wszystkich mam kwietniowych :-)
 
Niebo przy grzybicy dobrze jest brać LACTOVAGINAL. Są to globulki z bakteriami Lactobacillus które stanowią naturalny skład flory bakteryjnej pochwy i chronią przed infekcjami. Przy myciu się 3 razy dziennie mogłaś zaburzyć skład bakterii w pochwie. Częstą przyczyną grzybicy jest właśnie nadmiar higieny. Można czasem przedobrzyć. Stosownie lactovaginalu w ciąży jest całkowicie bezpieczne.
Lady bardzo ci współczuję sytuacji rodzinnej. Szkoda że nie macie warunków żeby się wyprowadzić. Trzymam kciuki że ten kryzys szybko minie.
A co do mnie to brzucho mi się w końcu trochę pokazało od trzech dni (14 tydz.) ale nie utyłam na wadze bo ciągle wymiotuję. Boje się troche o swoje uzębienie. Sama jestem stomatologiem i wczesniej śmiałam się z pacjentek które mówiły że im zęby po ciąży poleciały. Mówiłam że to zaniedbanie, brak higieny i wizyt kontrolnych. Teraz sama tego doświadczam. Po pierwsze rzygam jak kot, po drugie jak widzę szczoteczkę i czuję pastę do zębów to znowu rzygam, już nie mówiąc o płynach do płukania, po trzecie w nocy jak mi niedobrze to popijam słodkie kakao. Jak tak dalej pójdzie to cienko to widzę.:-D
 
Kachurek, jak będę rozmawiać z lekarką to na pewno wspomnę o tym Lactovaginalu, chyba, ze można go dostać bez recepty?
Co do mdłości, to wiem, jak się czujesz, ja też nie mogę umyć porządnie zębów, bo od razu mnie szarpie... :-(
Miejmy nadzieję, że to przejdzie wkrótce i zostaną nam jeszcze jakieś zęby ;-)
 
Czesc babeczki dawno nie zagladalam bo mialam neta odcietego postaram sie nadrobic:tak:LADY to bardzo smutne co piszesz ale mniej wiecej wiem jak sie czujesz tez mam podobnych tesciow a raczej tesciowa nic jej nigdy nie pasuje a tesc boi sie odezwac,zawsze jakies pretensje i to w sumie o byle co ale od roku mieszkamy sobie spokojnie z mezem bo postanowilismy sie wyprowadzic i nasze zycie zmienilo sie o 200% bez porownania z kasa tez jest nie za dobrze bo tylko maz pracuje ale wole zyc tak niz byc wykanczana psyhicznie,trzymaj sie slonce musisz byc teraz silna szczegolnie dla dzidzi,dbaj o siebie a wierze ze bedzie dobrze buziaki dla ciebie.
 
reklama
Lady, strasznie Ci współczuję. Ja mieszkałam z teściową przez miesiąc, jak urodziłam synka. TO BYŁO STRASZNE i nigdy tego niezapomnę i żałuję, że w ogóle wpadłam na taki pomysł. Dlatego mogę się domyśleć jak się czujesz.

Jednak mimo wszystko postaraj się odrzucić te złe myśli i myśl tylko o Was - Waszej czwórce. Przywróć w sobie radosne wyczekiwanie. To tylko kilka miesięcy, które pewnie się już nigdy nie powtórzą. Olać debili - nie są warci Twojego złego samopoczucia i zdrowia Maleństwa.

GŁOWA DO GÓRY!! W ŻYCIU TRZA MIEĆ TWARDĄ D*** ; - D POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE, BUŹKA.
 
Do góry