Kwietnióweczki 2008

[niebo]

Madzik26, ja też boję się podwójnych obowiązków... najbardziej przeraża mnie karmienie piersią, nie wiem czy to nawet jest możliwe, bo słyszałam, ze wymaga mnóstwa cierpliwości, a z tym u mnie czasem ciężko ;-)

Silka, ale super!!! Myślę, ze to mogą być ruchy, no bo skoro wcześniej nic takiego nie czułaś??? Fantastycznie... Ja też chcę!!! :-)

Masiek, no, termin fajny, obym do niego wytrzymała, bo bliźniaki rzadko rodzą się w terminie. Ale rzeczywiście grunt to pozytywne myślenie. Staram się :-)

Mnie bezsenność też dopada czasami i na sikanie wstaję często, najgorsze jest to, ze jak nie mogę zasnąć, to wcale mi się sikać nie chce... mogę tak leżeć z 3 godziny. Jak tylko zasnę, to zaraz siki mnie budzą ;-)
Czy Wam też nic nie smakuje??? :-( Jak ja mam się zdrowo odżywiać skoro wszystko staje mi w gardle... I kto powiedział, ze kobiety w ciąży dużo jedzą??? Kłamstwo!!! ;-) mam nadzieję, że niebawem moje kubki smakowe odżyją :-)

 

[ka32sia]

Eh dziewczyny dzis Wasz bol glowy byl moja wymowka aby nie isc do pracy wlasnie zadzwonilam i bezczelnie na klamalam ze mnie glowa boli oby mnie tylko nie rozbolala.Silka gratulacje z okazji pierwszych ruchow :-)

 

[masiek]

Ja jem dużo
ale nie powiedziałam, że kobiety w ciąży dużo jedzą.
Jak na razie staram się nie szaleć bo jeszcze potrafią mnie męczyć mdłości i haftowania ostatnio w niedzielę zaszalałam i zjadłam ciut za dużo i chyba się, to bąblowi nie spodobało
Ale nie powiem jak się zapomnę i mdłości nie czuję, to potrafię zaszaleć i najśmieszniejsze są moje połączenia. Wczoraj np. bosz jak mi smakowała kapusta kiszona przeplatana z czekoladą. Były też ogórki kiszone z majonezem.
Dzisiaj też nie zły odkurzacz mi się włączył. Zjadałam całe 20dkg szynki, spory kawał sera, z 4płaty śledzia, dużo chleba, przed chwilą skończyłam obiad kawałek rybki, szpinaki i ryż. A to dopiero prawie17 do końca dnia jeszcze sporo czasu
Choć z 2tyg. temu i wcześniej miałam dziwny posmak metalu w buzi w tedy kompletnie nic nie mogłam tknąć.

No ale ty niebo masz w sobie dwa bąbelki, a to na pewno większa dawka hormonów więc pewnie mdłości itp. masz zapewnione Ale poczekaj trochę i już nie długo będą przechodzić jeszcze tak z 2tyg


Silka bardzo możliwe, że odczuwasz ruchy czy coś w tym rodzaju, to nie zależy od szczupłości tylko od ukrwienia i wrażliwości.
Jeżu normalnie imprezka pomału już nie długo wszystkie kwietniówki zaliczą kolejny stopień wtajemniczenia
Pamiętam jak moja koleżanka była z 3lata temu w ciąży, poczuła pierwsze i to dość silne ruchy ale nie wiedziała co to i podniosła larum, że może coś się złego dzieje, no więc jej teściowa szybko po nią pojechała i do lekarza. Ile było potem śmiechu jak się okazało, że to pierwsze ruchy. No ale ona w całym naszym towarzystwie pierwsza była w ciąży, nie miała dostępu do internetu itp.

 

[Renata79]

Czesc dziewczynki:-)

Troche sie ostatnio opuscilam ale wyobrazcie sobie ze mialam troche nerwow tzn. zdawalam na prawko w poniedzialek i oblalam, a tak sie gorliwie przygotowywalam, ale coz swiat sie nie konczy nastepny egzamin w listopadzie takze jeszcze troche pobede na lasce meza;-):-).
No i dzisiaj juz zrobilam pierwsz zakupy bo wszystkie spodnie sie na mnie obrazily;-) i sie w praniu pokurczyly


obiecuje ze bede zagladac przynajmniej raz dziennie


witam wszystkie nowe ciezarowki;-)

Silka wszystko mozliwe z tymi ruchami chociaz lekarze twierdza ze kobieta czuje je dopiero w 20 tc, ja wyobraz sobie ze ruchy z pierwszym malenstwem poczulam w 16tc a jak powiedzialam to lekarzowi to stwierdzil-niemozliwe, a moim gin byl facet no i skad on moze to wiedziec-glupek, my Mamy najlepiej chyba wiemy i teraz sama zobaczysz ze ruchy jelit a ruchy dzidzi idzie odroznic takze GRATULUJE i ciesz sie kazdym ruchem bo ja do tej pory wspominam jak to bylo i ile razy sie uchicham bo dzidzia takie numery moze odstawiac, Ja sie tez juz nie moge doczekac:-). BUzka

 

[masiek]

Zaraz idę na spacerek i po mleko bo mi się wypiło. Ciągle chce mi się pić mleko.
W ogóle ma takie śmieszne fazy, że albo wcinam wszystko co kiszone, albo nabiał, albo mięso.
Weszłam na wagę i się lekko przeraziłam 5kg na plusie. A jutro kolejna wizyta u lekarza.
mam nadzieję, że bez ważenia.
Jak moja przyjaciółka była u niego, to jej powiedział, że nie może tyle jeść bo mąż z kupowaniem ubrania nie nadąży
Ale on taki jest. Często żartuje i w ogóle jest fajny. Na pierwszy rzut oka taki misiek i nie wygląda na ginekologa;-) Nie wiem może któraś pamięta ostatnią edycję finału "rodzić po ludzku" i tam właśnie dr. Dmochowski został wyróżniony. Ale się nie dziwię. Bo rzeczywiście jest wspaniałym lekarzem. Szkoda, że przy pierwszej ciąży nie trafiłam do niego. Bo uważałam, że nie potrzebuję jakiegoś wybitnego ginekologa, po prostu kogoś kto poprowadzi mi ciążę i tak trafiłam w tedy do lekarza, który na wszystkie moje lęki i obawy odpowiadał, że to normalne w ciąży. Do Dmochowskiego trafiłam jak już było ciut za późno.
Więc teraz wiem, że w takich sprawach trzeba za wsze szukać najlepszych lekarzy itp.
zmykam. nie wiem czy jutro się pojawię bo z rana idę dać się pokłóć (badania) potem kolejna wizyta u gina i nie wiem czy czasem nie będę musiała kilka dni spędzić w szpitalu.
Buziaki trzymajcie się
A miałam powiedzieć wam tylko Dobranoc:-)

 

[LadyLajla]

rrrrrrrrrr

 

[naataalia]

hej kobitki martwilyscie sie o mnie i nmiestety....byly ku temu powody, uslyszalam prawie 2 tyg.temu wyrok-----------puste jajo plodowe....a teraz czekam az poronie samoistnie bo lekarz mowi ze lyzeczkowania nie trzeba robic...jak sie domyslacie jestem zalamamna maskarycznmie.!!!!!!!!!to juz 3 raz....bede wpadac co jakis czas jmesli pozwolicie a za was trzymam kciuki z calego serca!!!!

 

[niebo]

Naataalia, strasznie Ci współczuję... Aż nie wiem, co powiedzieć, bo w takich sytuacjach słowa to za mało... Dużo siły życzę i mam nadzieję, że już niedługo zmieni się ta zła passa...

Dziewczyny, czy jak idziecie do lekarza to robi Wam USG na każdej wizycie? Ja byłam 3 tyg. temu i miałam robione i byłam wczoraj, a pani doktor mnie tylko zbadała i powiedziała, ze ciąża rozwija się pięknie (tak powiedziała :-)), no i już nie robiła USG. Może nie widziała powodu, bo wszystko jest super, a może nie powinno się robić USG co 3 tygodnie... Szkoda, bo już myślałam, ze znowu zobaczę moje maluchy i poczuję się spokojniejsza... Hmmm, trudno... Jak to u Was wygląda z tym USG?

 

[madzik26]

Cześć wszystkim!!
Natalia przeczytałam Twoją wiadomość, zrobiło mi się tak przykro łzy się cisną do oczu, naprawde. trzymam kciuki, żeby nastepnym razem już na 1000000% Ci się udało i jestem pewna, że tak właśnie będzie i że wreszcie będziesz miała piękną, zdrową, swoją upragnioną dzidzię!!
Tymbardziej mi przykro jak pomyślę sobie, jaki ja przeżyłam szok kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. to było tak niespodziewanie, nie jestem mężatką w odróżnieniu od pewnie większości z Was i nie miałam ustabilizowanej sytuacji w życiu. Przez pierwszy tydzień albo dłużej płakałam bo nie mogłam oswoić się z tą myślą i nie było u mnie wcale tej radości, a wręcz wszystko na nie. Teraz dopiero wiem, że nie ma w życiu nic piękniejszego niż wychowywanie kochanego dzidziolka, który powstał w Tobie. Wiem już że wszystko będzie dobrze i jestem szczęśliwa mimo, że na początku nie potrafiłam tego docenić.

 

[madzik26]

Z tego co mtweirdzą moi lekarze, bo na razie jeszcze chodzę do dwóch, to jesli wszystko jest w porządku to powinno się je robić 3 razy podczas ciąży, ale nie wiem jak to jest z dwoma dzidziusiami :-)