Silka, lista rzeczywiście rewelacyjna, strasznie się napracowałaś... Dobrze, że jest wśród nas ktoś pracowity :-) bo nie wiem jak Wy, ale ja mam potwornego lenia :-)
Miło, że już się pogodziliście, my też się czasami kłócimy... ostatnio częściej, bo jestem drażliwa, ale na szczęście szybko o tym zapominamy i widzę, ze Wy też... I dobrze... nie warto się na siebie złościć :-)
Masiek, gratuluję chłopca (choć jakby była dziewczynka, też bym gratulowała :-)) Fajnie, że już wiesz, też nie mogę się doczekać tego momentu :-)
Kachurek, mnie z tego kalendarza wychodzi płeć męska i ciągle śni mi się, że to będą chłopcy... A jednak jakoś czuję, że to będą dziewczynki... No ale nic... zobaczymy :-)
Silka, Samina i NiaNia, strasznie dziękuję za ciepłe słowa... Staram się być dobrej myśli, więc pewnie wszystko będzie dobrze :-) Ale pewnie tak jak Wy wszystkie bardzo chciałabym, żeby już był kwiecień ;-) Jedyny plus w tej sytuacji jest taki, ze muszę mieć co 3 tygodnie USG, więc napatrzę się ile dusza zapragnie ;-)
Madziujka, witam w gronie :-)
NiaNia, to rozumiem, że będzie dziewczynka... bo już się trochę pogubiłam w tych kalendarzach :-)
Też gratuluję bardzo, bardzo! :-)
Mam potworne problemy z cerą :-(Ja wiem, że to przez podwójną burzę hormonów, ale żeby aż tak... :-( Czuję się brzydka i pryszczata, już nie mogę na siebie patrzeć...:-( A mówią, że w ciąży się pięknieje, no... ;-) Guzik prawda! :-)
No i nadal nie przytyłam w ogóle... czyli co? Czyli ten wystający brzuchol nic nie waży? I ten biust, który odstaje ponętnie też jest lekki jak piórko? A te dwa ośmiocentymetrowe ludziki też ? ;-) No, nie podoba mi się to... Nigdy nie przypuszczałam, ze powiem te słowa, ale JA CHCĘ PRZYTYĆ! :-):-):-)
No to miłego weekendu wszystkim, też zabieram się za śniadanko :-)