Shirane Gratulacje.
A z tym rumieniem zakaznym to chyba nie takie proste,moja mama nie pamieta czy chorowalam a ciekawe czy dzidzia sie nie zarazi po urodzeniu.Dzis siedze tylko na telefonie, i nie moge sie dodzwonic nigdzienie ma slow,musze zaczac od poradni chorob zkaznych.
A z tym rumieniem zakaznym to chyba nie takie proste,moja mama nie pamieta czy chorowalam a ciekawe czy dzidzia sie nie zarazi po urodzeniu.Dzis siedze tylko na telefonie, i nie moge sie dodzwonic nigdzienie ma slow,musze zaczac od poradni chorob zkaznych.