reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Nie no, Wy to jesteście niemożliwe :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Mi nawet to do głowy nie przyszło, żeby szczypanie macicy robić od wewnątrz :-D:-D:-D:-D:-D:-D Jak Wy to chciałyście zrobić :-D:-D:-D:-D:-D:-D Nie wytrzymam chyba :-D:-D:-D:-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

kurde zagladam na chwile bo musze polozyc sie przed chwila musialam 3 razy myc wielki taras swoj bo czarny po zimie jak nie wiem co a ze gres....to lipa nie schodzi i sa czarne plamy ale sie zsapalam a skurczow zero..... do pozniej :):-)
 
Hehe a ja se pomasowalam suteczki a tu patrze skurczyk, beben twardy jak kamień :-p odczekam godzinke i znow sie biore za masaz :rofl2:
Mi sie dzis jak cholera nie chce robić obiadu :baffled: miesa nie odmrozilam a zreszta juz mi sie nie chce nic miesnego jesc, tylko ciekawe co na to moj mąż :sorry2: ale zrobilam salatke warzywną i usmaże kopytka to moze jakoś przejdzie ta moja "obiadokolacja" :dry:
Silka wyczytalam w necie ze ktg jak wszystko z ciaza ok to nie kieruja, chyba ze wlasnie po terminie, to juz wtedy co kilka dni trzeba. z moim ginkiem to nie wiadomo czy mnie wysle a gorzej jak wysle do siebie do szpitala bo ja tam rodzic nie chce :no:
w koncu spakowalam konkretnie torbe do szpitala, a raczej przepakowalam z ciezkiej ogromniastej do malej i malutkiej bo mi w szpitalu powiedzieli zebym duzo rzeczy nie brala tylko tyle co sama udźwigne a jak czegos zabraknie to maz przywiezie :dry:
 
Iwonka ja mam chodzić regularnie na KTG już od przyszłego tygodnia od 10 kwietnia czyli 7 dni przed terminem i mam chodzić co 3 dni....niby też mam wsio ok...ale ginka mi kazała....czyli od początku 40 tygodnia do końca 41 i wtedy wywołanie 24 kwietnia no chyba,że urodzę wcześniej...a widzisz wszędzie wywołanie niby robią dwa tygodnie po terminie a ja mam się wstawić 7 dni po terminie....o 10.00....no zobaczymy spytaj się gina o KTG....ja sama się zapytałam i ona powiedziała,że mam chodzić...
 
Mnie poki co na ktg juz nie kieruje nikt...wtedy tylko jak wc szpitalu bylam....

a za masaze sie jeszcze nie wzielam uszczypnelam tytlkp ze dwa razy hihihihiui auuu boli hahah:-D
 
LADY:-D:-D:-D:-D:-D też chwile się poszczypałam i boli i mi się odechciało:-):-):-):-) nie wiem czy to siedzenie w domu z netem mi wyjdzie dobrze chodzę za to non stop głodna....nie podoba mi sie to....
 
Hehe a ja se pomasowalam suteczki a tu patrze skurczyk, beben twardy jak kamień :-p odczekam godzinke i znow sie biore za masaz :rofl2:
Mi sie dzis jak cholera nie chce robić obiadu :baffled: miesa nie odmrozilam a zreszta juz mi sie nie chce nic miesnego jesc, tylko ciekawe co na to moj mąż :sorry2: ale zrobilam salatke warzywną i usmaże kopytka to moze jakoś przejdzie ta moja "obiadokolacja" :dry:
Silka wyczytalam w necie ze ktg jak wszystko z ciaza ok to nie kieruja, chyba ze wlasnie po terminie, to juz wtedy co kilka dni trzeba. z moim ginkiem to nie wiadomo czy mnie wysle a gorzej jak wysle do siebie do szpitala bo ja tam rodzic nie chce :no:
w koncu spakowalam konkretnie torbe do szpitala, a raczej przepakowalam z ciezkiej ogromniastej do malej i malutkiej bo mi w szpitalu powiedzieli zebym duzo rzeczy nie brala tylko tyle co sama udźwigne a jak czegos zabraknie to maz przywiezie :dry:

najedzcie się ile wlezie:-p ja teraz siedzę z miską makaronu i szybko wcinam za nim wojtek nie polegnie,
a do torby z którą na odział wejdziecie spakujcie tylko to co na początek no i najważniejsze DOKUMENTY!! część rzeczy można zostawić w samochodzie.
zróbcie zapas wody mineralnej bo w sklepikach przyszpitalnych drogo a jak się karmi to pić się chce.
 
:-D:-D:-D:-D:-D:-D Mi też się nie chciało robić tych masaży sutków, ale to szczypanie mi się właśnie podoba i tak jak pisze Iwonka, brzuszek na prawdę twardnieje :tak:

Iwonka,
ja sądzę, żebyś pogadała z ginkiem o tym ktg, bo każdy ma chyba na ten temat inną teorię...
 
Laski, ja uciekam, bo Piotrek wraca i muszę Mu obiadek przygotować, a potem trochę się Nim nacieszyć, bo stęskniłam się strasznie:-D:-D:-D:-D Może jeszcze dziś zajrzę, a jakby synuś zdecydował się na wyjście jednak w terminie ( w co szczerze wątpię ) , to dam znać :tak:

Buźki !!!!!
 
reklama
Mój to przylezie dopiero po 23.00....boże jak mi gorąco wy też macie uderzenia gorąca....

MASIU twe rady bezcenne....:-):-):-):-):-)
 
Do góry