reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Iwonka, ja biore centrum materna (prenatal też troche brałam ginio mówił ze oba ok) na skórcze magnez z potasem ale teraz mam to ograniczać+ sorbifer bo żelazo mi spada (ale co 2 -3 dzień bo mam zaparcia jak częściej) Nic wiecej nie biore kwas foliwy kazał mi przestac brać chyba w 5 czy 6 m-cu
 
reklama
ale dzisiaj dzień. Zwykle jak się obudzę i zjem śniadanie przebieram się w dresik, a dzisiaj nie moc, cały dzień w piżamie. Nic mi się nie chce.
Przyszły w końcu prześcieradełka do łóżeczka, w końcu pomyślałam i kupiłam dobre.
Wrzuciłam do pralki. Ale mi się nie chce ich z niej wyjmować. Same mogłyby się wysuszyć i wyprasować.
I jeszcze ta pogoda. Wojtek wykąpał Mopsię, by była już czysta i pachnąca na święta i na przybycie małego. Ale jak tak mokro będzie to do de..... Chociaż przynajmniej taka fajna się mięciucha zrobiła.
A rodzinka nadal się licytuje kto się psią zajmie:-D

Ale wieje. Powywracało na balkonie doniczki:szok: mam nadzieje, że nie pospadają do 17, No ja ich nie będę zbierać poczekam aż Wojtek wróci z pracy;-)


A tak czytam o zatruciu ciążowym, i tam piszą jeśli swędzi skóra od wewnętrznej strony należy zgłosić się do szpitala. Zatrucie czyt. scholestaza może być bardzo niebezpieczna szczególnie dla nienarodzonego maluszka
 
No to zostałam zmuszona do ogarnięcia się. Teściowa w natarciu. Przywiezie obiadek. I jak obiecała podkłady do łóżeczka, cokolwiek to jest.

Przy okazji zerknęłam w kalendarz, równo za 2 tygodnie zostanę przyjęta do szpitala z którego wyjdę już z Leonkiem. Boziu ale ten czas leci. A tak nie dawno wydawało się to być takie odległe. Teraz zostaje mi wytrzymać jeszcze te 2tygodnie:-):-):-)

Dobra zmykam się odświeżyć. I przebrać. By nikt się mnie nie wystraszył:tak:
 
Cos tu pusto...
Ja wlasnie wróciłam od połoznej. Wszystko w porządeczku. Malutka jest już w odpowiedniej pozycji. Serducho silne, ładnie bije.:-):-):-)

Troche mnie tylko rozczarowała, że aktualnie w moim szpitalu wstrzymane są porody wodne, bo maja jakies gruntowne renowacje i testy bhp. Może to ptrwać 2-3 tygodnie. Niewykluczone, ze się załapiemy. Mamy w koncu jeszcze troche czasu. Mam nadzieję, bo sie juz tak nastawiłam, naczytałam, naoglądałam filmików w necie na temat takich porodów. Jestem do nich conajmniej przekonana!

Masiek kąpiecie psinkę? Ja też lubie jak mój zwierz jest wykąpany. Lubie ten zapach i futro takie puchate. Wieeelkie futro! Ja mam owczarka niemieckiego ale długowłosego. Cudna psinka, już staruszek (dostałam go na 18 stkę) i niestety został w Polsce u rodziców. Tęsknię za nim okropnie. Za kazdym razem jak przyjeżdżam to się boję że widzimy sie ostatni raz. A on jakby wiedział co jest grane, trzyma sie swietnie, nie choruje, lekarze wyceniaja go na 5 lat mniej. Moj kochany Kanibalek (takie ma imie).
 
Masiu napisz co to są te podkłady. Bo ja kupiłam pod prześcieradło ceratkę ale mam też cos takiego że z jednej strony jest ceratka a z drugiej flanela. Ale czy się dzidziuch nie spoci na takim czymś?:confused:
Ja za to mam dzisiaj niesamowity przypływ energii zrobiłam 3 prania, poprasowałam rzeczy które były prane juz wczesniej, umyłam lodówke, szafki w kuchni. Aż się sama sobie dziwię!
No teraz muszę iść z bestią bo mi coś pika że chce wyjść. Tego akurat mi się nie chce bo pada. Bleeee.
 
Ja tylko na chwile, obajd musze jakiś skołować :confused:

Ingrid - wy już po przeprowaddze??? mam nadzieje ze nie było problemów

Kachurek - takie "wicie gniazda" i przypływ energi to oznaka zbliżającego sie porodu. Jak by pod tym względem patrzec na mnie to do porodu całe wieki - no moze checi sa ale z realizacją gorzej
 
Hej Babeczki
Melduję się ponownie. Z mojego prasowania wyszło tyle że tylko małżowi koszule poprasowalam.Obiad już zjedzony a teraz odpoczywamy. Więcej weny do roboty nie mam:-)
Odnośnie swędzenia skóry to moja gin mówila że jeśli coś takiego się pojawi i będzie trwało dłuższy czas to mam natychmiast dzwonić i jechać do niej bo to niebezpieczne. Na szczęście jeszcze tego nie mam. Mi tylko drętwieją palce u rąk i mam czasem lekko opuchnięte ale gin mówiła że tzw przykurcze to normalne- mam brać magnezin 3 razy dziennie. :-)

Iwonka- kwas foliwoy to ja brać miałam do 4 miesiąca a potem to prenatal i magnez. A teraz jeszcze od 7 miesiaca dopegyt na nadcisnienie. Nic więcej nie biorę.

Dziś coś Jeremi mi daje popalić, wierci się i wierci.
A i zakupiłam dla Niego na allegro ciuszki- małż się śmieje że fortunę wydam ale one są takie śliczne:-)
 
Maja to co Ty idziesz rodzic i nam szlaki przecierać??
no chciałabym ale raczej nie będe następna w kolejce po NIebo;-):tak::-)

Majeczko - napisz jak tam po wizycie i jak Twoje podwozie :) Czy lekarz powiedział, kiedy się rozsypiesz na dwoje? :)

Kasiu, Majeczko, Aduś, Madziujka - trzymajcie się dzielnie, bo już za chwileczkę, już za momencik.... I nie przejmujecie się złymi nastrojami, macie do nich pełne prawo :)...
po wizycie.... wszystko ok, szyjka i wnetrze juz bardzo rozpulchnione ale szyja zamknieta i glowka jeszcze nie zeszla calkiem do kanalu rodnego, jeszcze nie jest bardzo nisko.... wiec jeszcze troche sie musimy ppomeczyc i Pani powiedziala ze terazpozostaje tylko mówić maluszkowi zeby chcial wyjsc:-p no a jutro ide na ktg i w pryszlym tyg jaksie nie rozsypie to tez....
A wy dziewczyny pijecie jakies witaminki czy cos? Bo ja codziennie kwas foliowy, żelazo i Prenatal od poczatku ciazy bo gin mi tak powiedzial :tak:
ja kwas foliowy bralam do konca 3m-ca a teraz elevit i nie mam wogóle problemu zżelazem;-):tak:
 
reklama
Masiek i ja czytałam kilka artykułów o swędzeniu, ale raczej objawy odbiegały od mojego. czasem mnie brzuszek swędział ale to dlatego że rósł a dzisiejsze poranne swędzenie było malutkie, pojawiły się plamy, zaraz zniknęły - jeżeli się powtórzy to zadzwonie do mojego ginka choć naprawdę WĄTPIE czy ten d..k coś poradzi :baffled: mam nadzieje ze sie we wtorek załapie do Dmochowskiego to może normalnie z człowiekiem będzie można pogadać i przebada dokładniej :tak:
I ja wyprałam ręczniczki i pieluchy :) jutro będę prasować :tak: Miałam w tygodniu spakować torby do szpitala ale jakoś nie mam do tego weny :sorry2:
 
Do góry