reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Masiek i ja czytałam kilka artykułów o swędzeniu, ale raczej objawy odbiegały od mojego. czasem mnie brzuszek swędział ale to dlatego że rósł a dzisiejsze poranne swędzenie było malutkie, pojawiły się plamy, zaraz zniknęły - jeżeli się powtórzy to zadzwonie do mojego ginka choć naprawdę WĄTPIE czy ten d..k coś poradzi :baffled: mam nadzieje ze sie we wtorek załapie do Dmochowskiego to może normalnie z człowiekiem będzie można pogadać i przebada dokładniej :tak:
I ja wyprałam ręczniczki i pieluchy :) jutro będę prasować :tak: Miałam w tygodniu spakować torby do szpitala ale jakoś nie mam do tego weny :sorry2:

Dziewczyny mnie tez swedzi brzuch ale tylko brzuch i to ostatnio jak skóra mi sie rozciąga - natłuszczam jak sobie przypomnę i jest ok, ale czesto mie sie nie chce....
 
reklama
Ja to praktycznie cala ciaze smaruje cale cialko oliwka dla dzieci :-) no i dzieki temu zadko brzusio swedzial jak rosl no i narazie nie mam rozstepow :tak: jestem ciekawa czy niunia jakos czuje ta oliwke no i jak ja pozniej posmaruje to bedzie wiedziala :confused:
Ja to jakos odkad wiem ze zaszlam w ciaze to biore kwas foliowy ale moze faktycznie nie koniecznie ja go biore :sorry2: w sumie w Prenatalu tez jest troche tego kwasu :tak:
 
Witam dziewuszki....
No to dziś napisałyście tych stron porzebić sie ciężko....:-)

Ja mam dziś przypływ energii...porobiłam wszystko dla dzidzi pozostało wyprasować pościel i rozłozyc łożeczko....i muszę kupic wanienkę niedrapki i chyba wsio torba do szpitala spakowana dołożyc muszę te niedrapki i tetrę....i nawet powyparzałam....uffff....tak się za robotę wzięłam bo mnie wczoraj tak nastraszyli tym brzuchem że mam tak bardzo nisko,że dostałam powera dziś jak trza.....A w nocy tak mnie rwały pachwiny do dołu że myślałam,że zwarijuę ale w ogóle nie mam żednych skurczy parę razy mi w ciąży twardniał brzuch i na tym wsio prócz mych humorów z przewagą na depresyjno-histeryczne i dziwne ataki:-):-):-):-) i obnizonym brzuchem to nic ponadto i coś czuje że mnie mój poród chwyci z nienacka ale teraz mam to gdzies juz bo wszystko zakupione....:-):-)mój mały ostatnio ma czkaweczkę często....

MAJU ty dziś miałaś wizytę jak się doczytałam....:-)napisz co tam słychać po....ja mam dopiero 31 marca no chyba,że wcześniej urodzę...:-)

KATJA jak to dobrze,że pojawiłaś się bo pamietaj,że my rodzimy razem i Renia a zwłaszcza,że mój mały bryknął hehehe.....

LADY dobrze,że wychodzisz bo jak masz się tam tak męczyć to bezsensu strs jeszcze gorzej na Cię wpływa.....

Lucky winko z mężulkiem...cudowna perspektywa...

Iza narobiłaś mi smaka na wafle i chyba je zrobie:-)

KASIU kissam :-)

MADZIUJKA buziam:-)ASIU:-)Iwonko:-)INGRID:-)KACHURKU:-)

Kurcze brakuje mi SILI naszej:-(

 
witaj Adulka;-):-)
no ja dzis po wizycie i tak....
po wizycie.... wszystko ok, szyjka i wnetrze juz bardzo rozpulchnione ale szyja zamknieta i glowka jeszcze nie zeszla calkiem do kanalu rodnego, jeszcze nie jest bardzo nisko.... wiec jeszcze troche sie musimy pomeczyc:baffled::sorry2: i Pani powiedziala ze teraz pozostaje tylko mówić maluszkowi zeby chcial wyjsc:-p no a jutro ide na ktg i w przyszlym tyg jak sie nie rozsypie to tez....
 
MAJU to dobrze,że dobrze.....ja idę do mej ginki 31 marca dopiero i bezsensu będę zaczynać 39 tydzień a mi się wydawało że powinnam chodzić na KTG a nie muszę bo sama nie wiem jak to jest.....qa w ponidziałek mi machnęli i było wsio ok...
 
Kurczę a powiedz mi któraś tu pisała,że trzeba kupic jakieś czopki....coś mi się obiło o uszy....dla dzidzi też mam kosmetyki Linomag,maść majerankową,sudocream....zasypke i kupiłam sól fizjologiczną i cos jeszcze bom zagubiona i wydaje mi się że czegos zapomniałam....
 
Czesc dziewczeta,nie pamietam ktora pisala o ceratce z folia i taka watka,gdzie mozna je kupic???????????????Kupujecie na alegro???
Porod w wodzie gdybym miala wybierac jezcze raz bym to zobila,niestety u mnie nie ma tego komfortu,chyba dlatego boje sie coraz bardziej.
Woda daje super relax,ja mialam dodatkowo muzyczke relaksujaca bylo milo i symaptycznie.:-)
 
Cześć ! Jestem Już !

Bojciu jak sie ciesze ze juz jestem w domciu i ze moge tu zajrzec.....mam nadzieje ze jestescie tu wszystkie w komplecie i jeszcze 2 w 1v:)


Nie wiem od czego zacząć? może od tego że teskniłam za domkiem rodzinka i Wami!!!!! Dziekuje wszystkim za troske! tyle mam Wam do powiedzenia.... Wyszłam dzis ze szpitala kolo 12 trszeba bylo czekac tyle az na wypis... Pewnie bym jeszcze siedazial w tym szpitalu kilka dni jak nie lepeij pod obserwacja no ale nie moglam tam usiedziec.... nie moglam zniesc tego miejsca szpitale sa okroopne!!! a ten pomimo superanckiego personelu byl okropny moze i czysty ale warunki totalnie nie do przyjecia.... nie moglam...sie normalnie wykapac porzadnie bo wody cieplej nigdy nie bylo chocbym nawet wstala o 5 rano ta woda wiecaznie letnia a bardziej zimna niz letnia..... koszmar! poza tym... na salach skwar a okien nie wolno otwieac bo nazekaja a to ich zawieje a to tamto i sramto.... i sie pocilam jak swinka i zle sie czlam oslabiona w domu o niebo lepiej bylo ....

Moze opowiem WAM troszke jak sie to zaczelo....a wiec zaczelo sie od moich anrzekan i lekarki mojej ze mam nadcisnienie i ze czeste i mocne ruchy dziecka taka szarpanina czasami... wiec ona tak dla malej kontroli zaprosila mnie do siebie dol szpitala na ktg...wiec ja pojechalam ....balam sie bo naprawde nie znosze szpitali.... i nie wiedzialam czego moge sie spodziewac po tej wizycie.... no i co sie okazlo moj dzien kobiet zakonczyl sie pobytem w szpitalu.... z powodu tetna serca malej zpowolnionego ... oraz mojego znacznie podwyzszonego cisnienia.... i malo tego opuchlam z deczka na buzi co to tez te lekarke nie pokolo... no i co dalej? placz ze ja musze taqm zostac..... no niestety....poplakalam i po 2 godzinahc przyjehalm ponownie so szpitala ..... ze nie bylo miejsc na odziale patologi to dali mnie na porodowke wraz innym kobietami ktore wlasnie rodzily.... podlaczyli mnie do ktg i tak lezalam na plecach kilka godzin i sluchalam co sie dzije za parawanami.... o matko jeki krzyki blaganie o pomoc ...ze to je boli ze nie daja rady ze nie moga wytrzymac...palkaly... i tak ciagle..a ja sie wsluchiwalam bo chcac nie chcac bylam na to niesety zdana.... plakałam razem z nimi.... lzy mi ciekly... przezywalam to ta jakby to mnie cos bolalo i jakby to bynajmniej byl moj porod... mialam jeszcze na dodatek takiego pecha ze nie wzielam jedznia i kolacji tez mi w szpitalu nie dali a ze po 19 juz nikogo nie wpuszczali to niestety meczylam sie z moim burczeniem w brzauszku cala noc.... na szczesscie na drugi dzien przeniesli mnie na odzial.... i tam myslam ze w koncu odespie te zarwana totalnie njocke.... ale nic z tego cisnienie mi podskoczylo... na 15 na 90 dali mi na zbicie jego.. glowa mnie bolala.. i spac tez nie bylo jak zaduch jak cholera okno od strony ruchliwej jezdni okna drewniane stare halas jak nie wiem .... no mowie Wam jeden wielki koszmar...potem dali mnie pod kroplowke... podali zelazo w niej potem kolejna i tak w kolko bo mam anemie...ale ja sie ogolnie czulam dobrze tylko te wyniki byly zle malo tego okazalo sie ze w moczu mam bialko.... jeju.... no ale dzis postanowilam sie na wlasne zyczenie wypisac..... przepisano mi tabletki na nadcisnienie i musze ciagle cisnienie mierzyc i byc pod kontrola czesta moje lekarki.... no nic musze wierzyc ze wszystko bedzie dobrze....

I to by bylo na TYLWE ZARAZ podcytam co napislyscie i pewnie mi to zajmie z kilka godzin hahahahah wiec potem sie odezwe a tym czasem buzaiczki dla kazdej z osobna..i maluszka tez ni3e pomijam!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny uwazajcie na siebie!!!!!bedac w szpitalu naprawde zrozumialam ze nie czytsa chalupa wazna ze nie wazne jest by obiad byl codziennie...ale wazne jest zdrowie nasze i naszych pociech!!!! wiec nie szarpcie sie tak...ida swieta i pewnie kazda z was bedzie szalała..z porzadkami a to z tym i z tamtym ...odpuscie sobie albo rubcie to z duzym umiarem i spokojnie... bysmy te ciaze szczesliwie dosniosly.......
 
reklama
Kurczę a powiedz mi któraś tu pisała,że trzeba kupic jakieś czopki....coś mi się obiło o uszy....dla dzidzi też mam kosmetyki Linomag,maść majerankową,sudocream....zasypke i kupiłam sól fizjologiczną i cos jeszcze bom zagubiona i wydaje mi się że czegos zapomniałam....

Adunia sól fizologiczna czy do przetarcia oczek dzidzi???

a czopki po co???

jej wydaje mi sie ze ja tez nie mam wszystkiego i jak bede z małą sama to cięzko bedzie coś kupić na początku (do apteki mam z 15 min), ale nie wiadomo czy bede sparwna na tyle by od razu latać?
 
Do góry