reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Kaśka trawkę kosić będziesz mówisz... Heh, też bym se pokosiła, ale kurde chyba już mi nie zdąży wyrosnąć na balkonie jak teraz psieję :-D;-) Poza tym za mała powierzchnia ( 2m2 ) no i kosiarki nie mam :-D:-) Więc nici z koszenia trawki ;-) Ja też chciałabym urodzić pod koniec marca, żeby trochę się do wiosny odchudzić, bo podobno gorąco ma być, a jak tu się rozebrać przy takich gabarytach :szok::sorry2::-D Plan odchudzający mam opracowany, więc jak dobrze pójdzie, to do lata będę superslim :-D:-D:-D:-D:-D Aaaaaaaaaaaaaaa... No i też lutówki podczytałam i w szoku byłam, że kobitka 4400 dziewczynkę urodziła :szok: Dzielna kobitka :tak:

Masiu :-) Kolana Ciebie łupią ?? O kurka, to musi boleć :zawstydzona/y::-( A jak już skończysz te zastrzyki, to co ?? Możesz rodzić ?? To są zastrzyki na rozwój płucek u Leosia ?? Bo chyba nie doczytałam....
 
reklama
Sila bo co ja jeszcze moge robic oprocz tej trawy:-D
teraz to lece do kuchni tort na jutro piec bo moj malz ma urodzinki:-D


to ja spadam.... juz napewno .. pa kozki ;-)
 
Silka to faktycznie z tą trawką to sobie nie poszalejesz ja co innego też niedługo chyba będę kosić , a co do wagi dzieciaczków to byłam ostatnio u Bratowej urodziła 02 lutego małą 3500g a jak ją zobaczyłam to sie śmiałam że taka malutka więc im większe tym łatwiej się nim zajmowac bo człowik się nie boi wziąć na ręce itp.

Iza co do tych majtek to faktycznie jak takie masz przeboje to połowa chodzi już w dziurawych ja ostatnio też myślałm że komuś już coś powiem ale się wstrzymałam bo byłam w kościele całą godzinkę stałąm a jakas młoda klijentka jakieś może do 20lat a nawet mniej nawet tyłka nie ruszyła mi myślałam ze jużkręgosłup odpadnie a ta sobie siedziłą w najlepsze :wściekła/y:
Lady, Renatka z tymi gośćmi to tak jest teraz więcej nam trzeba odpoczynku a nie latania wokól kogoś , ja wczoraj się zdenerwowałam na mojego Męza bo w niedzielę ma przyjechać moja koleżanka z meżem ale wiemże nic nie bedę kombinować jakieś ciacho i wędlinkę nie bedę nic przygotowywać a on mi wystrzelił zeby możę jeszcze zaprosić jego kolegę z żoną i 2 dzieci no myślałam zę :angry: mu coś zrobię , powiedziąłmże jak sam przygotuje coś dla gości i bedzie latał z kuchni na piętro ze wszytskim to niech sobie zaprasza bo ja się nie ruszę :baffled:i zmienił zdanie szybko kurde te chłopy nie maja wogóel wyobraźni myślą zę to tak w ogóle się nie odczówa tego co się nosi dodatkowo :wściekła/y:, ale to fakt nie trzeba być zuchem przez okres 9 miesięcy bo później nikt nie uwierzy że się człowiek możę źle czuć
 
Kasiu, to powodzenia w pieczeniu :tak::happy2: Pochwal się później jak wyszedł :-)

Kachurku, dzięki za odpowiedź :-) Co My byśmy bez Ciebie zrobiły :confused:;-) Ja też czuję się spuchnięta :baffled:Najgorzej, że na buzi :-:)sorry2: Wyglądam jak baloooooooooooooooon:baffled:


 
tak te zastrzyki to sterydy (nie powiedzieli mi tego ale znajomy lekarz mi to potwierdził) by małemu pęcherzyki płucne szybciej się rozwinęły. No i jedne by za szybko nie urodzić.

No ale dzisiaj koniec, zastrzyków
 
Iza nie chcę cię straszyć, ale jeśli to coś jest też galaretkowate, to może być czop:tak: A czop zabarwiony krwią, może znaczyć, że już nie długo przywitasz córeczkę:tak: Zatem dobrze by był żeby zbadał cię lekarz:tak:
 
Oj Masiu, właśnie to była czysta krew, bez galaretki czy śluzu. Więc podejrzewam że Kachurek może mieć rację (hemki) a ja jestem po prostu panikara :p
Zastanawiam się też, czy ewentualnie nie zaszkodziła mi kąpiel. Bo normalnie biorę prysznic, ale dzisiaj miałam taką ochotę... Ale woda była jak dla dziecka 36-37 stopni, więc chyba to nie o to biega... No zobaczymy, na razie leżę i tylko do kibelka latam obserwować co się dzieje.
 
Dzień dobry,

Iza- wypoczywaj, Ty jesteś już 35 tydzień wiec mała jest już duża i rwie sie na ten świat:-), ale mogła by sobie jeszcze troche pobyć u Ciebie w brzuszku

Kasia - ja już szykowanie toru mam za sobą od 8 do 10,30 :( biszkopt i krem z seka masacrpoone i bitej smietany, z nutellą, dzemem jagodowym (maz musi zrozumieć ze w osiedlowum sklepiku nie było mrożonych jagód) nasączone spitytusem (niam niam ale nie dla mnie z powodu dużej ilości alkoholu i w kremie i biszkopcie) ale dobrze ze mam z głowy

Czytam co wczoraj popisałyście, fjnie że macie tak kolorowo w mieszkankach - ja mam białe sciany - maz miał pomalowac przed porodem ale sądze ze wątpię czy to zrobi => pomusły to ma gorzej z działaniem, coś mówił o tapecie w naszej sypalni - ja nie lubie tapet :( i sie :wściekła/y:łam

Miłego dzinka
 
Izzz jak bez galaretki to spoks
no chyba, że zaczniesz bardzo krwawić, czy coś cię będzie niepokoić jedź do szpitala skoro nie ma lekarza. No kąpiel w gorącej wodzie też nie jest za siupel. Może podrazniło coś.

Taka ładna pogoda na spacerek by się chciało a ja cholipa muszę siedzieć w domu, ba i jeszcze w łóżku gnić
 
reklama
Silko ciesze sie ze wszystko u was oki:tak::-)
my wlasnie z psią wrocilysmy ze spacerku a teraz musze cos ugotwac i szykowacsie do ginki na wizyte..... bede wieczorkiem buziaczki dla wszystkich <cmok>
 
Do góry